Wątek:
żywienie dzieci podczas podróży i na ....wakacjach
3odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 2535Użytkownik usunięty
no właśnie, jak sobie dajecie radę. Chodzi mi o żywienie głównie w ramach obiadów, bo wiadomo na śniadanie czy kolację można podać kaszkę, jogurt, jajko, kanapkę. W ubiegłym roku kiedy byliśmy nad morzem zabraliśmy słoiczki- Mały był na tyle mały, że to była opcja optymalna. Teraz jako dwulatek wymaga menu nieco bardziej zróżnicowanego. Kiedyś dla próby kupiłam tam "zwykłą" pomidorówkę ale makaron miał kilometry długości i wiem już,że jedzenie w resaturacjach chyba się nie sprawdzi u takiego malucha. Podzielcie sie pomysłami, jak sobie radzicie.
Użytkownik usunięty
1
Sądzę, że jak powiesz na kwaterze lub w hotelu, że jedziesz z dwulatkiem to dostosują jadłospis też do niego. A w większości restauracji są też specialne potrawy dla dzieci.
Użytkownik usunięty
2
polecam stronkę
http://www.przyjaznedzieciom.pl/index.php
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
3
niedawny długi,majowy weekend spędziliśmy nad morze,więc przebyliśmy dłuugą podróż.maluch jest na cycu,więc z nim problemu z żywieniem nie było.w międzyczasie dostawał jogurcik,chrupki,biszkopty...starszy synek ma ponad 3 latka i sam zjada wszystkie posiłki,więc w drodze obiad w restauracji to też nie problem:)
