Trzy życzenia

Bajkę o złotej rybce czytam mojemu wnukowi prawie co wieczór na dobranoc i wyciągnął wniosek, że za bardzo zachłannym nie można być... Jedno życzenie by mi chyba wystarczyło - zdrowie dla całej rodzinki...

Ja mam ich tyle że i kilka rybek by sie przydało 

He he he - ooo jaka "zachłanna" jak ta baba z bajki...

    o nie! No to wpadłam!  

... jak śliwka w kompot...

ech.. a tych potrzeb tyle.. 

Co prawda to prawda,  zawsze coś potrzebne jest... Ja jednak jestem taka, że nie marzę o rzeczach, które nie są w moim zasięgu a jak coś pojawi się niespodzianie to człowiek zadowolony jest...

I ja bym chciała zdrowie dla calej rodziny. Reszta jest w naszym zasięgu, żeby się dorobić, zeby wyjechać na wakacje, zeby spełniać swoje marzenia. 

Zdrowie i praca - tyle mi wystarczy .

Poprosiłabym rybkę o zdrowie, pomyślność i więcej pieniędzy. dla dzieci.

Życzenia na teraz, żeby już skończył się ten sezon, bom ledwo już żywa przez tę harówę 

Zdrowie. zdrowie i jeszcze raz zdrowie dla mnie i rodziny , a na drugim miejscu spokoj wewnetrzny i troche lepsze mieszkanie, zeby moc spokojnie i bez problemow jakos funkcjonowac. Teraz to by mi sie przydala faktycznie taka zlota rybka, na poczatek zeby mnie wyciagnela z tego dola psychicznego co ostatnio mnie trzyma i odejsc nie chce.

Jak czlowiek ma poczucie bezpieczenstwa i w miare sile do dzialania, to coz wiecej potrzeba , odrobine szczescia.

Ja tez bym poprosiła o zdrowie bo tego sobie w 100% nie mozemy zapewnic sami. Potem bym poprosiła o to żeby udało mi sie wychowac moje dziewczyny na mądrych ludzi, zeby nie pobłądzily i nie zapomniały o starej matce. A na koncu o cofnięcie czasu na jeden dzien i powtórne przezycie swojego ślubu :)

A ja chciałabym mieć zdolność cieszenia się każdą chwilą, nawet małymi rzeczami, drobiazgami. Spostrzegać je w zyciu. Nigdy nie łapać doła, nie mieć gorszych dni. I mieć szczęście. Tyle wystarczy 

1.Spokojne zycie dla mnie i dla rodziny. Pod slowem spokojne kryje sie zdrowie, dostatek i szczescie.

2.  Chcialabym by wszystkie skladniki do przygotowywania jedzenia byly w zasiegu mojej reki.Tak bym nie musiala chodzic do sklepu. Bo nie lubie robic zakupow a lubie gotowac. 

3. zeby zadne dziecko nie doznawalo krzywdy.