Macie w domu Gromnicę?? - Forum

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

58 odp. Strona 3 z 3 Odsłon wątku: 7914

gocha2323

Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 . Posty: 12534 IP:

2016-02-02 12:06:01

2 lutego 2016 12:06 | ID: 1279148

Dzisiaj wybieram się do Kościoła na Święto Matki Boskiej Gromnicznej!

Wczoraj teściowa kupiła mi Gromnicę.

U mnie w domu w czasie burzy mama zawsze zapalała Gromnicę i stawiała w oknie.

Symbolika tej świecy jest wszechstronna.

Kiedyś czytałam o objwieniach Matki Bożej, która powiedziała, że ciemności nadejda nad światem, przez trzy dni nie będzie działać żadne oświetlenie wymyślone przez człowieka, Jedyne światło dostarczać będą święte świece czyli. Gromnice. I tak dzisiaj ide poświęcić świecę.

A jak jest u Was w domach??

<- 1 2 3 ->

40
SKORPION1

Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 . Posty: 2214

2016-02-19 13:37:14

19 lutego 2016 13:37 | ID: 1283349

wamat (2016-02-19 11:54:37)

Na siennniku i piernacie (u nas mówiło się na to spodek) spałam. A mój ojciec już w mieście musiał mieć siennik. Brat przywoził owsianą słomę. Słoma owsiana i owies są bardzo zdrowe. Leczona też byłam "winkiem" z owsa (wywar z ziarna) najlepsze na płuca.
Oczywiście dzisiaj tego nie można kontynuować (nie dlatego, że to obciach), bo zboża nasycone są chemią a słoma po kombajnie do niczego się nie nadaje.

To prawda! Po kombajnie słoma jest tak połamana i wymęczona że tylko się nadaje na ściółkę , no może do "opalania świni" podczas świniobicia na wiosce..Nie to zboże , nie te owoce, nie te warzywa , nie te jajka , nie te mięso i wyroby z niego , nie ten chleb.. O mleku też napiszemy że to już nie takie jak "onegdaj" było. Kiedy babcie wlały je do glinianego dzbanka i schowały do zimnego pomieszczenia mogło stać śmało kilka dni. A teraz wyobrażajcie sobie takie kwaśne mleko że nożem je można kroić i młode ziemniaczki z tłuszczykiem ,posypane pachnącym świeżym koperkiem ???

Aleśmy odbiegli od tematu ..jejku !

Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
41
wamat

Zarejestrowany: 01-10-2009 12:38 . Posty: 4075

2016-02-19 18:24:14

19 lutego 2016 18:24 | ID: 1283388

SKORPION1 (2016-02-19 13:37:14)

wamat (2016-02-19 11:54:37)

Na siennniku i piernacie (u nas mówiło się na to spodek) spałam. A mój ojciec już w mieście musiał mieć siennik. Brat przywoził owsianą słomę. Słoma owsiana i owies są bardzo zdrowe. Leczona też byłam "winkiem" z owsa (wywar z ziarna) najlepsze na płuca.
Oczywiście dzisiaj tego nie można kontynuować (nie dlatego, że to obciach), bo zboża nasycone są chemią a słoma po kombajnie do niczego się nie nadaje.

To prawda! Po kombajnie słoma jest tak połamana i wymęczona że tylko się nadaje na ściółkę , no może do "opalania świni" podczas świniobicia na wiosce..Nie to zboże , nie te owoce, nie te warzywa , nie te jajka , nie te mięso i wyroby z niego , nie ten chleb.. O mleku też napiszemy że to już nie takie jak "onegdaj" było. Kiedy babcie wlały je do glinianego dzbanka i schowały do zimnego pomieszczenia mogło stać śmało kilka dni. A teraz wyobrażajcie sobie takie kwaśne mleko że nożem je można kroić i młode ziemniaczki z tłuszczykiem ,posypane pachnącym świeżym koperkiem ???

Aleśmy odbiegli od tematu ..jejku !

"Nie bój żaby"- czasem temat skręci na "nie na temat". A z tym mlekiem to narobiłeś smaku: pieczone ziemniaczki i "zsiadłe" mleko-tego nie można zapomnieć.
42
gocha2323

Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 . Posty: 12534

2016-02-19 22:50:32

19 lutego 2016 22:50 | ID: 1283426

wamat (2016-02-19 18:24:14)

SKORPION1 (2016-02-19 13:37:14)

wamat (2016-02-19 11:54:37)

Na siennniku i piernacie (u nas mówiło się na to spodek) spałam. A mój ojciec już w mieście musiał mieć siennik. Brat przywoził owsianą słomę. Słoma owsiana i owies są bardzo zdrowe. Leczona też byłam "winkiem" z owsa (wywar z ziarna) najlepsze na płuca.
Oczywiście dzisiaj tego nie można kontynuować (nie dlatego, że to obciach), bo zboża nasycone są chemią a słoma po kombajnie do niczego się nie nadaje.

To prawda! Po kombajnie słoma jest tak połamana i wymęczona że tylko się nadaje na ściółkę , no może do "opalania świni" podczas świniobicia na wiosce..Nie to zboże , nie te owoce, nie te warzywa , nie te jajka , nie te mięso i wyroby z niego , nie ten chleb.. O mleku też napiszemy że to już nie takie jak "onegdaj" było. Kiedy babcie wlały je do glinianego dzbanka i schowały do zimnego pomieszczenia mogło stać śmało kilka dni. A teraz wyobrażajcie sobie takie kwaśne mleko że nożem je można kroić i młode ziemniaczki z tłuszczykiem ,posypane pachnącym świeżym koperkiem ???

Aleśmy odbiegli od tematu ..jejku !

"Nie bój żaby"- czasem temat skręci na "nie na temat". A z tym mlekiem to narobiłeś smaku: pieczone ziemniaczki i "zsiadłe" mleko-tego nie można zapomnieć.

ha.......jeszcze tak z 15 lat temu moja mama miała krowę. Pamiętam jak robiłam masło maśniczka

potem smarowałm świeży chleb takim masłem i popijałam maślanką. A mleko kwaśne uwielbiałam. A jakie z nich proziaki były dobre.

Do tej pory najlepszy dla mnie ovbiad to młode ziemniaczki z koperkiem i masełkiem, jajko sadzone, mizeria i maślanka:)
43
SKORPION1

Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 . Posty: 2214

2016-02-21 13:43:04

21 lutego 2016 13:43 | ID: 1283665

gocha2323 (2016-02-19 22:50:32) potem smarowałm świeży chleb takim masłem i popijałam maślanką. A mleko kwaśne uwielbiałam. A jakie z nich prosiaki były dobre. Do tej pory najlepszy dla mnie obiad to młode ziemniaczki z koperkiem i masełkiem, jajko sadzone, mizeria i maślanka:)

- No właśnie ! Dlatego dziwię się że ludzie na wsiach nie mają np: wędzarni czy piwniczki gdzie kiedyś składowano warzywa i owoce.

Mleko kupne ludzie ! - nawet jak ma tych 3,8 % tłuszczu to tak naprawdę z tłuszczem "od krowy" nie ma nic wspólnego.

Tłuszcz w mleku sprzedawanym w sklepach to tłuszcz roślinny/

Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
44
gocha2323

Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 . Posty: 12534

2016-02-21 20:50:14

21 lutego 2016 20:50 | ID: 1283731

SKORPION1 (2016-02-21 13:43:04)

gocha2323 (2016-02-19 22:50:32) potem smarowałm świeży chleb takim masłem i popijałam maślanką. A mleko kwaśne uwielbiałam. A jakie z nich prosiaki były dobre. Do tej pory najlepszy dla mnie obiad to młode ziemniaczki z koperkiem i masełkiem, jajko sadzone, mizeria i maślanka:)

- No właśnie ! Dlatego dziwię się że ludzie na wsiach nie mają np: wędzarni czy piwniczki gdzie kiedyś składowano warzywa i owoce.

Mleko kupne ludzie ! - nawet jak ma tych 3,8 % tłuszczu to tak naprawdę z tłuszczem "od krowy" nie ma nic wspólnego.

Tłuszcz w mleku sprzedawanym w sklepach to tłuszcz roślinny/

u mnie jest wędzarnia. tata sam robi wedliny i je wędzi. szynkka taka jest przepyszna
45
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2016-02-22 09:57:30

22 lutego 2016 09:57 | ID: 1283806

gocha2323 (2016-02-21 20:50:14)

SKORPION1 (2016-02-21 13:43:04)

gocha2323 (2016-02-19 22:50:32) potem smarowałm świeży chleb takim masłem i popijałam maślanką. A mleko kwaśne uwielbiałam. A jakie z nich prosiaki były dobre. Do tej pory najlepszy dla mnie obiad to młode ziemniaczki z koperkiem i masełkiem, jajko sadzone, mizeria i maślanka:)

- No właśnie ! Dlatego dziwię się że ludzie na wsiach nie mają np: wędzarni czy piwniczki gdzie kiedyś składowano warzywa i owoce.

Mleko kupne ludzie ! - nawet jak ma tych 3,8 % tłuszczu to tak naprawdę z tłuszczem "od krowy" nie ma nic wspólnego.

Tłuszcz w mleku sprzedawanym w sklepach to tłuszcz roślinny/

u mnie jest wędzarnia. tata sam robi wedliny i je wędzi. szynkka taka jest przepyszna

My w mieście mieszkamy i swoją małą wędzarnię na działeczce mamy i swoje wędlinki co i raz robimy i piwniczkę na owoce i warzywka pod altanką też mamy... można, można...
46
gocha2323

Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58 . Posty: 12534

2016-02-22 21:24:34

22 lutego 2016 21:24 | ID: 1283950

oliwka (2016-02-22 09:57:30)

gocha2323 (2016-02-21 20:50:14)

SKORPION1 (2016-02-21 13:43:04)

gocha2323 (2016-02-19 22:50:32) potem smarowałm świeży chleb takim masłem i popijałam maślanką. A mleko kwaśne uwielbiałam. A jakie z nich prosiaki były dobre. Do tej pory najlepszy dla mnie obiad to młode ziemniaczki z koperkiem i masełkiem, jajko sadzone, mizeria i maślanka:)

- No właśnie ! Dlatego dziwię się że ludzie na wsiach nie mają np: wędzarni czy piwniczki gdzie kiedyś składowano warzywa i owoce.

Mleko kupne ludzie ! - nawet jak ma tych 3,8 % tłuszczu to tak naprawdę z tłuszczem "od krowy" nie ma nic wspólnego.

Tłuszcz w mleku sprzedawanym w sklepach to tłuszcz roślinny/

u mnie jest wędzarnia. tata sam robi wedliny i je wędzi. szynkka taka jest przepyszna

My w mieście mieszkamy i swoją małą wędzarnię na działeczce mamy i swoje wędlinki co i raz robimy i piwniczkę na owoce i warzywka pod altanką też mamy... można, można...

to prawda Pani Grażynko- chcieć to móc!
47
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2016-02-23 18:56:12

23 lutego 2016 18:56 | ID: 1284130

wamat (2016-02-19 18:24:14)

SKORPION1 (2016-02-19 13:37:14)

wamat (2016-02-19 11:54:37)

Na siennniku i piernacie (u nas mówiło się na to spodek) spałam. A mój ojciec już w mieście musiał mieć siennik. Brat przywoził owsianą słomę. Słoma owsiana i owies są bardzo zdrowe. Leczona też byłam "winkiem" z owsa (wywar z ziarna) najlepsze na płuca.
Oczywiście dzisiaj tego nie można kontynuować (nie dlatego, że to obciach), bo zboża nasycone są chemią a słoma po kombajnie do niczego się nie nadaje.

To prawda! Po kombajnie słoma jest tak połamana i wymęczona że tylko się nadaje na ściółkę , no może do "opalania świni" podczas świniobicia na wiosce..Nie to zboże , nie te owoce, nie te warzywa , nie te jajka , nie te mięso i wyroby z niego , nie ten chleb.. O mleku też napiszemy że to już nie takie jak "onegdaj" było. Kiedy babcie wlały je do glinianego dzbanka i schowały do zimnego pomieszczenia mogło stać śmało kilka dni. A teraz wyobrażajcie sobie takie kwaśne mleko że nożem je można kroić i młode ziemniaczki z tłuszczykiem ,posypane pachnącym świeżym koperkiem ???

Aleśmy odbiegli od tematu ..jejku !

"Nie bój żaby"- czasem temat skręci na "nie na temat". A z tym mlekiem to narobiłeś smaku: pieczone ziemniaczki i "zsiadłe" mleko-tego nie można zapomnieć.

Teraz takie mleko to szybciej zgorzknieje niż skwaśnieje..
48
Joaśka35

Zarejestrowany: 11-06-2010 18:03 . Posty: 8329

2016-02-23 20:11:07

23 lutego 2016 20:11 | ID: 1284143

To jak z tą gromnicą, macie czy nie?

To jest cnota nad cnotami trzymać język za zębami:)
49
oliwka

Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57 . Posty: 161880

2016-02-24 06:28:54

24 lutego 2016 06:28 | ID: 1284221

Joaśka35 (2016-02-23 20:11:07)

To jak z tą gromnicą, macie czy nie?

Mamy, mamy... aż trzy... ${#lang_emotions_wink}$
50
SKORPION1

Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 . Posty: 2214

2016-02-24 09:24:31

24 lutego 2016 09:24 | ID: 1284259

Moje "siostrzyczki" - (mówi matka przełożona do zakonnic ):

- Dzisiaj na kolacje będą paróweczki ...

- Aaaaa! - (siostrzyczki zachwycone )

- Ale pokrojone w plasterki ( s. przełożona )

- Uuuuuu! (zawiedzione siostrzyczki).

....no i znowóż ja! . Dlaczego mnie ten mój ozor zawsze musi tak swędzieć ? ..nie wiem !

Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
51
Patrycja Sobolewska

Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 . Posty: 19647

2016-02-24 12:16:43

24 lutego 2016 12:16 | ID: 1284286

SKORPION1 (2016-02-24 09:24:31)

Moje "siostrzyczki" - (mówi matka przełożona do zakonnic ):

- Dzisiaj na kolacje będą paróweczki ...

- Aaaaa! - (siostrzyczki zachwycone )

- Ale pokrojone w plasterki ( s. przełożona )

- Uuuuuu! (zawiedzione siostrzyczki).

....no i znowóż ja! . Dlaczego mnie ten mój ozor zawsze musi tak swędzieć ? ..nie wiem !

kazdego czasami swędzi
52
SKORPION1

Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 . Posty: 2214

2016-02-25 10:50:29

25 lutego 2016 10:50 | ID: 1284602

Patrycja Sobolewska (2016-02-24 12:16:43)

kazdego czasami swędzi

No i już mi poradzili że jak "swędzi" trzeba mus "podrapać " ..

Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
53
SKORPION1

Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 . Posty: 2214

2016-02-25 11:04:34

25 lutego 2016 11:04 | ID: 1284605

Ale skoro mami być "grzeczny" i "poprawny" to oświadczam że i ja mam gromnicę i to z prawdziwego wosku

.

Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
54
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2016-02-25 11:05:17

25 lutego 2016 11:05 | ID: 1284606

SKORPION1 (2016-02-25 10:50:29)

Patrycja Sobolewska (2016-02-24 12:16:43)

kazdego czasami swędzi

No i już mi poradzili że jak "swędzi" trzeba mus "podrapać " ..

pokrzywą go...
55
Stokrotka

Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58 . Posty: 66136

2016-02-25 11:05:53

25 lutego 2016 11:05 | ID: 1284607

oliwka (2016-02-24 06:28:54)

Joaśka35 (2016-02-23 20:11:07)

To jak z tą gromnicą, macie czy nie?

Mamy, mamy... aż trzy... ${#lang_emotions_wink}$

Mamy mamy
56
SKORPION1

Zarejestrowany: 06-07-2010 16:49 . Posty: 2214

2016-02-25 11:19:44

25 lutego 2016 11:19 | ID: 1284612

Stokrotka (2016-02-25 11:05:17)

pokrzywą go...

Język ?? - pokrzywą! ....a bo to pomoże ?? ( nie słyszałem nigdy ! ) .

Aaaaaa! Jaki "gamoniowaty" chyba ja jestem . Tobie chodziło chyba o-

No ale w tym przypadku o "drapaniu raczej mowy być nie może

Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.

Ostatnio edytowany: 25-02-2016 11:31, przez: SKORPION1
57
Patrycja Sobolewska

Zarejestrowany: 17-09-2015 10:44 . Posty: 19647

2016-02-25 13:39:38

25 lutego 2016 13:39 | ID: 1284646

SKORPION1 (2016-02-25 11:19:44)

Stokrotka (2016-02-25 11:05:17)

pokrzywą go...

Język ?? - pokrzywą! ....a bo to pomoże ?? ( nie słyszałem nigdy ! ) .

Aaaaaa! Jaki "gamoniowaty" chyba ja jestem . Tobie chodziło chyba o-

No ale w tym przypadku o "drapaniu raczej mowy być nie może

ale sie usmialam facet z wielkim ptakiem

<- 1 2 3 ->

Mój adres e-mail
Hasło
Zapamiętaj mnie	Zaznacz jeśli chcesz logować się automatycznie

Macie w domu Gromnicę?? - Forum

Wątek: Macie w domu Gromnicę??