Nowy rząd nadchodzi - stary odchodzi...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Prezydent Andrzej Duda desygnował Beatę Szydło (PiS) na premiera. Według dotychczasowych zapowiedzi, rząd w składzie zaproponowanym przez Szydło ma zostać powołany w przyszłym tygodniu.
Beata Szydło powiedziała w Sejmie dziennikarzom, że "jak najszybciej" przedstawi prezydentowi skład nowego rządu. - Chcemy w przyszłym tygodniu, by został powołany rząd i żeby zostało wygłoszone expose, pracujemy nad tym - powiedziała.
W czwartek na pierwszym posiedzeniu Sejmu VIII kadencji dymisję złożyła premier Ewa Kopacz. Prezydent dymisję premier przyjął i powierzył jej rządowi dalsze sprawowanie obowiązków do czasu powołania nowej Rady Ministrów.
onet.pl
1) Nie mam małych dzieci (ani wnuków) ale jestem za zasiłkiem na dzieci. Może ciut za dużo ale widocznie policzyli, że są w stanie zrealizować
2) Tak samo popieram reformę oświaty. Pracowałam w szkole wiele lat i mam prawo do porównań. Z biegiem lat, nauczyciel miał coraz mniej czasu na pracę z uczniem, stał się biurokratą, wypełniającym setki opinii, ewaluacji. Zeby otrzymać awans na dyplomowanego (po 30 latach pracy) "musiałam" uzbierać 3 segregatory "papierków", jakby przez te lata władze nie widziały mojego zaangażowania. Mam kontakt z pracującymi koleżankami i jest jeszcze gorzej. O wiedzy uczniów, że 30% zdających maturę czy 5 osób (z 60 przyjętych) kończy licencjat - mówi wszystko
3) MEDIA- czy dotąd nie było cenzury? I jak na razie, jest nadal? Telewizja, z nazwy Polska, przez 8 lat służyła władzy, to dlaczego teraz władza nie ma prawa aby jej służyła? Kto, ogladając "polską" tv usłyszał o aferach, złodziejach, o dewastacji i kradzieży w Pałacu Prezydenckim, "aż" 14 sekund pokazano Prezydenta itd.,itp.
4) Właśnie dla dzieci i wnuków trzeba popierać obecny rząd, dać szanse rozwoju kraju, gospodarki, obrony przed wrogami, bo mimo tego co Europa twierdzi, wrogowie Polskę otaczają i tego należy się obawiać a nie tego, że może bogatszemu trochę ubędzie, zeby biednym żyło się choć trochę lepiej.
Przez 8 lat politycy dbali tylko o własne profity, przez przekręty, łapówki (700000 -Bury)... Telewizja o tym nie mówi ale na szczęście jest "wolność" w internecie, gdzie można dowiedzieć się wiele, chociażby forum Familie.
Zasiłki w formie pieniędzy pójdą nie na dzieci. Nie bądźmy naiwni. Przykład - obok mnie mieszka ojciec z trójką dzieci (podobno żadne nie jest jego), żona odeszła do innego i spodziewa sie czwartego dziecka. Żyją z renty i z pomocy społecznej. Facet pali jak komin i wszyscy mają telefony komórkowe. U nas - pomimo, że nas stać - dziecko nie ma komórki, gdyż uważamy, że ośmiolatka jej nie potrzebuje. Czy myślisz, że te 5 stów pójdzie na potrzeby dzieci? Następny przykład - też z mojej miejscowości - rodzina 5 dzieci, kobieta nigdy nie pracowała, facet pracuje dorywczo - żyją z zasiłków. Myslisz, że jak dostaną 2,5 tysiąca to pieniądze pójdą na potrzeby dzieci... oczywiście nie muszę pisać, że papierosy są tam (i wódka) na porządku dziennym. Jeśli rząd chce pomagać i zapewnić dzieciom lepszy los to niech daje im ciepłe ubranie, książki i artykuły do szkoły, a nie kasę rodzicom. Rząd myśli, że dzięki tym pieniądzom będzie większy przyrost naturalny... będzie, ale w takich rodzinach, które starając się o dziecko, będą starać się o 5 stów miesięcznie.
Ja akurat pochodzę z nauczycielskiej rodziny i ten temat jest mi dość dobrze znany. Niejednokrotnie moja mama opowiadała, ile dawniej się uczyło (etat to nie było 18 godzin), ile było pozalekcyjnych zajęć - oczywiście nieodpłatnych, kółka zainteresowań itp. Wszystko wypełniało się ręcznie - nie było komputerów, pensje były o wiele niższe, nie mówiąc już o urlopach macierzyńskich itp. Moja mama wychowała 2 dzieci, pracując codziennie, nie biorąc urlopu wychowawczego i w czasach, gdy nie było pampersów, gotowych zupek w słoiczkach i wielu innych udogodnień.
Nauczyciele lepiej uczyli, bo nie olewali tego co robią tylko uczyli, a teraz sorry, ale nauczyciel bardziej jest zainteresowany tym kiedy będzie następne wolne niż postępami w nauce swoich uczniów - brzmi brutalnie, ale prawdziwie.
Widzę, że jesteś zagorzałą zwolenniczką PiS - masz do tego pełne prawo, wszak jeszcze żyjemy w państwie demokratycznym. Ja ostatnio od kilku osób usłyszałam słowa, iż żałują, że głosowali na tę partię i są mocno oburzeni tym, co Pis wyprawia...
1) Nie mam małych dzieci (ani wnuków) ale jestem za zasiłkiem na dzieci. Może ciut za dużo ale widocznie policzyli, że są w stanie zrealizować
2) Tak samo popieram reformę oświaty. Pracowałam w szkole wiele lat i mam prawo do porównań. Z biegiem lat, nauczyciel miał coraz mniej czasu na pracę z uczniem, stał się biurokratą, wypełniającym setki opinii, ewaluacji. Zeby otrzymać awans na dyplomowanego (po 30 latach pracy) "musiałam" uzbierać 3 segregatory "papierków", jakby przez te lata władze nie widziały mojego zaangażowania. Mam kontakt z pracującymi koleżankami i jest jeszcze gorzej. O wiedzy uczniów, że 30% zdających maturę czy 5 osób (z 60 przyjętych) kończy licencjat - mówi wszystko
3) MEDIA- czy dotąd nie było cenzury? I jak na razie, jest nadal? Telewizja, z nazwy Polska, przez 8 lat służyła władzy, to dlaczego teraz władza nie ma prawa aby jej służyła? Kto, ogladając "polską" tv usłyszał o aferach, złodziejach, o dewastacji i kradzieży w Pałacu Prezydenckim, "aż" 14 sekund pokazano Prezydenta itd.,itp.
4) Właśnie dla dzieci i wnuków trzeba popierać obecny rząd, dać szanse rozwoju kraju, gospodarki, obrony przed wrogami, bo mimo tego co Europa twierdzi, wrogowie Polskę otaczają i tego należy się obawiać a nie tego, że może bogatszemu trochę ubędzie, zeby biednym żyło się choć trochę lepiej.
Przez 8 lat politycy dbali tylko o własne profity, przez przekręty, łapówki (700000 -Bury)... Telewizja o tym nie mówi ale na szczęście jest "wolność" w internecie, gdzie można dowiedzieć się wiele, chociażby forum Familie.
Zasiłki w formie pieniędzy pójdą nie na dzieci. Nie bądźmy naiwni. Przykład - obok mnie mieszka ojciec z trójką dzieci (podobno żadne nie jest jego), żona odeszła do innego i spodziewa sie czwartego dziecka. Żyją z renty i z pomocy społecznej. Facet pali jak komin i wszyscy mają telefony komórkowe. U nas - pomimo, że nas stać - dziecko nie ma komórki, gdyż uważamy, że ośmiolatka jej nie potrzebuje. Czy myślisz, że te 5 stów pójdzie na potrzeby dzieci? Następny przykład - też z mojej miejscowości - rodzina 5 dzieci, kobieta nigdy nie pracowała, facet pracuje dorywczo - żyją z zasiłków. Myslisz, że jak dostaną 2,5 tysiąca to pieniądze pójdą na potrzeby dzieci... oczywiście nie muszę pisać, że papierosy są tam (i wódka) na porządku dziennym. Jeśli rząd chce pomagać i zapewnić dzieciom lepszy los to niech daje im ciepłe ubranie, książki i artykuły do szkoły, a nie kasę rodzicom. Rząd myśli, że dzięki tym pieniądzom będzie większy przyrost naturalny... będzie, ale w takich rodzinach, które starając się o dziecko, będą starać się o 5 stów miesięcznie.
Ja akurat pochodzę z nauczycielskiej rodziny i ten temat jest mi dość dobrze znany. Niejednokrotnie moja mama opowiadała, ile dawniej się uczyło (etat to nie było 18 godzin), ile było pozalekcyjnych zajęć - oczywiście nieodpłatnych, kółka zainteresowań itp. Wszystko wypełniało się ręcznie - nie było komputerów, pensje były o wiele niższe, nie mówiąc już o urlopach macierzyńskich itp. Moja mama wychowała 2 dzieci, pracując codziennie, nie biorąc urlopu wychowawczego i w czasach, gdy nie było pampersów, gotowych zupek w słoiczkach i wielu innych udogodnień.
Nauczyciele lepiej uczyli, bo nie olewali tego co robią tylko uczyli, a teraz sorry, ale nauczyciel bardziej jest zainteresowany tym kiedy będzie następne wolne niż postępami w nauce swoich uczniów - brzmi brutalnie, ale prawdziwie.
Widzę, że jesteś zagorzałą zwolenniczką PiS - masz do tego pełne prawo, wszak jeszcze żyjemy w państwie demokratycznym. Ja ostatnio od kilku osób usłyszałam słoujących sąsiadów z 3 dzieci wa, iż żałują, że głosowali na tę partię i są mocno oburzeni tym, co Pis wyprawia...
Apis Popieram twoją wypowiedż Też mam nie pracujących sąsiadów z 3 dzieci Komputery, telefony , sprzęt, którego ja swojemu niekupię Papierosy , alkochol itp Zacierają ręce na 500 zł Wystarczy posłuchać mądrzejszych od nas w jaki sposób to widzą experci i ekonomiści Nie jestem zwolenniczką ani PIS, ani PO Posunięcia PISu mogą dporowadzić Polskę do bankrudztwa Możemy się kiedyś obudzić z ręką w nocniku Oby nie
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
1) Nie mam małych dzieci (ani wnuków) ale jestem za zasiłkiem na dzieci. Może ciut za dużo ale widocznie policzyli, że są w stanie zrealizować
2) Tak samo popieram reformę oświaty. Pracowałam w szkole wiele lat i mam prawo do porównań. Z biegiem lat, nauczyciel miał coraz mniej czasu na pracę z uczniem, stał się biurokratą, wypełniającym setki opinii, ewaluacji. Zeby otrzymać awans na dyplomowanego (po 30 latach pracy) "musiałam" uzbierać 3 segregatory "papierków", jakby przez te lata władze nie widziały mojego zaangażowania. Mam kontakt z pracującymi koleżankami i jest jeszcze gorzej. O wiedzy uczniów, że 30% zdających maturę czy 5 osób (z 60 przyjętych) kończy licencjat - mówi wszystko
3) MEDIA- czy dotąd nie było cenzury? I jak na razie, jest nadal? Telewizja, z nazwy Polska, przez 8 lat służyła władzy, to dlaczego teraz władza nie ma prawa aby jej służyła? Kto, ogladając "polską" tv usłyszał o aferach, złodziejach, o dewastacji i kradzieży w Pałacu Prezydenckim, "aż" 14 sekund pokazano Prezydenta itd.,itp.
4) Właśnie dla dzieci i wnuków trzeba popierać obecny rząd, dać szanse rozwoju kraju, gospodarki, obrony przed wrogami, bo mimo tego co Europa twierdzi, wrogowie Polskę otaczają i tego należy się obawiać a nie tego, że może bogatszemu trochę ubędzie, zeby biednym żyło się choć trochę lepiej.
Przez 8 lat politycy dbali tylko o własne profity, przez przekręty, łapówki (700000 -Bury)... Telewizja o tym nie mówi ale na szczęście jest "wolność" w internecie, gdzie można dowiedzieć się wiele, chociażby forum Familie.
Zasiłki w formie pieniędzy pójdą nie na dzieci. Nie bądźmy naiwni. Przykład - obok mnie mieszka ojciec z trójką dzieci (podobno żadne nie jest jego), żona odeszła do innego i spodziewa sie czwartego dziecka. Żyją z renty i z pomocy społecznej. Facet pali jak komin i wszyscy mają telefony komórkowe. U nas - pomimo, że nas stać - dziecko nie ma komórki, gdyż uważamy, że ośmiolatka jej nie potrzebuje. Czy myślisz, że te 5 stów pójdzie na potrzeby dzieci? Następny przykład - też z mojej miejscowości - rodzina 5 dzieci, kobieta nigdy nie pracowała, facet pracuje dorywczo - żyją z zasiłków. Myslisz, że jak dostaną 2,5 tysiąca to pieniądze pójdą na potrzeby dzieci... oczywiście nie muszę pisać, że papierosy są tam (i wódka) na porządku dziennym. Jeśli rząd chce pomagać i zapewnić dzieciom lepszy los to niech daje im ciepłe ubranie, książki i artykuły do szkoły, a nie kasę rodzicom. Rząd myśli, że dzięki tym pieniądzom będzie większy przyrost naturalny... będzie, ale w takich rodzinach, które starając się o dziecko, będą starać się o 5 stów miesięcznie.
Ja akurat pochodzę z nauczycielskiej rodziny i ten temat jest mi dość dobrze znany. Niejednokrotnie moja mama opowiadała, ile dawniej się uczyło (etat to nie było 18 godzin), ile było pozalekcyjnych zajęć - oczywiście nieodpłatnych, kółka zainteresowań itp. Wszystko wypełniało się ręcznie - nie było komputerów, pensje były o wiele niższe, nie mówiąc już o urlopach macierzyńskich itp. Moja mama wychowała 2 dzieci, pracując codziennie, nie biorąc urlopu wychowawczego i w czasach, gdy nie było pampersów, gotowych zupek w słoiczkach i wielu innych udogodnień.
Nauczyciele lepiej uczyli, bo nie olewali tego co robią tylko uczyli, a teraz sorry, ale nauczyciel bardziej jest zainteresowany tym kiedy będzie następne wolne niż postępami w nauce swoich uczniów - brzmi brutalnie, ale prawdziwie.
Widzę, że jesteś zagorzałą zwolenniczką PiS - masz do tego pełne prawo, wszak jeszcze żyjemy w państwie demokratycznym. Ja ostatnio od kilku osób usłyszałam słowa, iż żałują, że głosowali na tę partię i są mocno oburzeni tym, co Pis wyprawia...
Nie jestem "zagorzałą" zwolenniczką PiS, ale jak wokół słyszę co ten rząd w ciągu TYGODNIA nawyprawiał, to nie rozumiem o co chodzi. Było do przewidzenia, że rząd, który wolą wyborców, rządzi samodzielnie, będzie wymieniał polityków. W innym poście padł zarzut że powstało nowe ministerstwo rodziny. Trzeba czytać dokładnie. Do istniejącego Min.<Rodziny> Pracy i Polityki Socjalnej dodano na początku Rodziny.
Jeżeli chodzi o 500zł, to po to istnieje MOPS, aby monitorować rodziny patologiczne. Nie można wszystkich biednych, wielodzietnych, dotkniętych różnymi tragediami, określać jako patologię. To tak jakby powiedzieć: Polak-złodziej czy każdy muzułmanin-terrorystą. Ani ja nie jestem złodziejem, ani muzułmanin w mojej rodzinie (dobry lekarz) nie jest terrorystą.
- Zarejestrowany: 06.12.2011, 07:26
- Posty: 282
Okropne żeczy tu czytam skąd ten jad w was? Zazdrościsz że ktoś ma 3 dzieci? Co za problem też sobie zrób!
Nie znam żadnej rodziny alkoholików którzy zaniedbywali by dzieci. Znam za to mnóstwo rodzin które ledwo wiążą koniec z końcem, dzieci nigdy nie były na wakacjach, to że ktoś ma telefon komórkowy?
To już nie jest wyznacznik luksusu - używany kupisz nawet za 50 zł a dzięki temu zawsze jesteś z dzieckiem w kontakcie. Moje dzieci na razie nie używają ale jak pójdą do szkoły to chciałabym mieć z nimi jakiś kontakt.
Każdy kraj daje pieniądze na dzieci bo od tego zależy jego przyszłość. Nawet Chiny odeszły już od polityki 1 dziecka. Tylko w Polsce jak ktoś wspomni o dzieciach to zlatują się wrony które dziobią i dziobią.
Podczas gdy w naszym kraju statystycznie na 1 polke przypada jedno dziecko, za granicą 3!
Teraz przykład mojej rodziny: ja i mąż mamy umowy za najniższą krajową. Teściowa jest na emeryturze moja mama na rencie, tata miał wylew. Żyją dwie babcie i dwaj dziadkowie na emeryturze.
Jak my młode pokolenie mamy utrzymać z naszych składek tyle osób? Ile państwo musi nam wziąć pieniędzy żeby było na emerytury babć , dziadków i rodziców?
Obecnie dla naszego rządu nie jest zagrożeniem rodzina która pali czy żyje z zasiłków - a rodzina która ma tylko jedno dziecko! Wyobraźcie sobie schemat 4 x 2 x1 i ta jedynka musi pracować na dwójkę i czwórkę.
Bez dzieci naszego kraju po prostu nie będzie.
Mi się udaje utrzymać 3 dzieci ale jest bardzo bardzo ciężko. Nie palę w ogóle, nie przepadam za alkoholem. Moje siostry mają tylko po 1 dziecku lub wcale. Tymczasem wszyscy naokoło kraczą o patologii pijaństwie i fajkach! Gdyby tak było to co drugi dom byłby meliną! Pomyślmy teraz o normalnych domach i rodzinach w których teraz mamy będą mogły pomyśleć o 2 dziecku!
I jeszcze co mnie wciąż uderza, tyle razy czytałam że komuś odebrali dziecko z biedy - ależ wtedy był krzyk, ile komentarzy dlaczego matce tych pieniędzy nie dadzą skoro mają na rodziny zastępcze. A teraz chcą dać i co? Znów krzyk - tak źle tak niedobrze...
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Mam troje dzieci do rodziny patologicznej się nie zaliczam,nie palimy ale piwko od czasu do czasu lubimy wypić a może to już zalicza się pod patologie???
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Prawie codziennie ujawniają się nowe "przekręty". Polska straci 30 mld zł, bo....
http://niezalezna.pl/73417-przez-poprzedni-rzad-stracimy-30-mld-zl-ujawnia-minister-kowalczyk
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pierwsze tygodnie rządów nie pokazały nic dobrego...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nie prezydent, nie premier ale Pan K. gra pierwsze skrzypce... i ciemno to widzę po ostatnich jego "przemowach"... jako człowiek gorszego sortu...
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Nie prezydent, nie premier ale Pan K. gra pierwsze skrzypce... i ciemno to widzę po ostatnich jego "przemowach"... jako człowiek gorszego sortu...
A kto nazywał Polaków: oszołomami, katolami, moherami i podobnymi inwektywami? Kto powiedział: może prezydent GDZIEŚ poleci...? I wiele innych "mądrych" wypowiedzi?
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
O tym, że nowy rząd nie będzie miał lekko, było do przewidzenia. Ciężko rozstać się ze "stołkami", a jeszcze co niektórym grożą sądy! Wszystko rozumiem ale żeby oficjalnie zdradzać polską rację stanu, wiążąc się z odwiecznymi wrogami Polski: donosy do Niemiec, wyjazd Korwina do Moskwy...
Pamiętam, jak rodzice opowiadali co się działo w okresie międzywojennym i mówili, że najgorsza jest wojna domowa, bo nie wiadomo kto stoi za rogiem. Wczoraj oglądałam film "Czarny czwartek"-wydarzenia z 1970 roku. Polscy żołnierze strzelali do polskich robotników. Czy to Polaków niczego nie nauczyło???
"Obrońcy demokracji" proszą o pomoc Schulza!
http://warszawskagazeta.pl/swiat/item/2979-przewodniczacy-pe-schulz-zglupial-bredzi-o-zamachu-stanu-w-polsce
- Zarejestrowany: 19.07.2011, 13:30
- Posty: 4945
Nie prezydent, nie premier ale Pan K. gra pierwsze skrzypce... i ciemno to widzę po ostatnich jego "przemowach"... jako człowiek gorszego sortu...
To bylo do przewidzenia, ja tylko sie zastanawiam gdzie prezydent i premier RP sie podziali.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie prezydent, nie premier ale Pan K. gra pierwsze skrzypce... i ciemno to widzę po ostatnich jego "przemowach"... jako człowiek gorszego sortu...
A kto nazywał Polaków: oszołomami, katolami, moherami i podobnymi inwektywami? Kto powiedział: może prezydent GDZIEŚ poleci...? I wiele innych "mądrych" wypowiedzi?
Tego to już całkowicie nie potrafię zrozumieć!!!!
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Jacy "chorzy" są ludzie w nienawiści, może świadczyć ten artykuł na wp: http://o2.pl/artykul/wydziedziczyl-syna-za-poglady-polityczne-5939576421859969a
Jak widać demokracja "obowiązuje" po jednej stronie, kto jest po drugiej to wróg na śmierć. Tak było w średniowieczu (polecam ksiażkę Kraszewskiego-"Bracia zmartwychwstańcy"), tak było za sasów i nienawiść doprowadziła do rozbiorów, a najnowszą pamiętamy wszyscy! Jak mówi przysłowie "historia lubi się powtarzać" ale Polacy nie potrafią wyciągnąć wniosków z historii. Co jest znamienne dla naszej nacji-to solidarność w nieszczęściu (wojna, komunizm itp), jak się trochę odkują, to już sąsiad jest wrogiem, bo ma inne poglady.
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Jacy "chorzy" są ludzie w nienawiści, może świadczyć ten artykuł na wp: http://o2.pl/artykul/wydziedziczyl-syna-za-poglady-polityczne-5939576421859969a
Jak widać demokracja "obowiązuje" po jednej stronie, kto jest po drugiej to wróg na śmierć. Tak było w średniowieczu (polecam ksiażkę Kraszewskiego-"Bracia zmartwychwstańcy"), tak było za sasów i nienawiść doprowadziła do rozbiorów, a najnowszą pamiętamy wszyscy! Jak mówi przysłowie "historia lubi się powtarzać" ale Polacy nie potrafią wyciągnąć wniosków z historii. Co jest znamienne dla naszej nacji-to solidarność w nieszczęściu (wojna, komunizm itp), jak się trochę odkują, to już sąsiad jest wrogiem, bo ma inne poglady.
Wyborca | 15.12.2015 [19:30]
- Zarejestrowany: 01.10.2009, 10:38
- Posty: 4075
Artyści protestują przeciw użyciu ich utworów w marszu KOD. Poniżej protest Natalii Niemen
http://niezalezna.pl/73985-dziwny-ten-swiat-na-marszu-niemen-patrze-na-znane-twarze-kod-u-i-widze
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ojjj jak widać to się dzieje, dzieje... oby tylko do czegoś innego to nie doszło.... strach się bać...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A co do języka polityków to dawno już on odbiega od przyzwoitości i kultury o obyczajowości nie wspomnę...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A co do języka polityków to dawno już on odbiega od przyzwoitości i kultury o obyczajowości nie wspomnę...
To prawda uszy bolą..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A co do języka polityków to dawno już on odbiega od przyzwoitości i kultury o obyczajowości nie wspomnę...
Już nie słucham tego "jazgotu"... od razu przełączam na inny kanał bo mam wreszcie nowy pilocik do TV....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Nie sledzę ciągle, jednak wiem, że niedobrze się dzieje..Szczegółow nie znam, bo nie interesuję się polityką, ale jest nieciekawie.
DOMAGAM SIĘ PRZEPROSIN ZA MOHERA , DINOZAURA , WATAŻKĘ (tego od WATAHY) oraz używanych bez przerwy z Sali Sejmu poprzedniej kadencji słów POD MOIM ADRESEM : PODŁY , NIKCZEMNY , OHYDNY , OBRZYDLIWY , NIENAWISTNY , MORALNE ZERO , SZKODNIK BEZ INTELEKTU itd. itd. itd.
To były słowa przeciwko PRAWU I SPRAWIEDLIWOŚCI a ja jestem wyborcom PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI. Nie muszę przypominać jaki wybitny poseł z ELYTY PO przez 8 lat wygłaszał te tyrady.