Szczepić czy nie - w Berlinie zmarł chłopiec chory na odrę

Ja szczepię chłopców wszystkimi szczepionkami, które są obowiązkowe. Nie wykupuję innyc, na przykład na rotawirusy. Raz szczepiłam też na grypę. I chłopcy przyjmowali szczepionki doustne na wzmocnienie odporności. 

Równiez szczepię na wszystkie zalecane.. Z dodatkowych nie korzystam

Szczepię i będę szczepić. Boje się ale choroby boję się jeszcze bardziej.

Szczepilam Młoda chociaż na MMR została zaszczepiona pózniej niz jest to zalecane w kalendarzu szczepień. 

I ja się boję. Ale dopiero bym sobie w brodę pluła, gdybym nie zaszczepiła, a dziecku coś by się stało. Szczepionka jednak w jakiś sposób chroni dziecko.

ja szcepiłam maksa na wszystkie szczepionki zalecane:)

Ostatnio też coś trabili o Stanach Zjednoczonych :/ Że tam też nie chcą szczepić dzieci bo to powoduje autyzm... Ręce opadają.

Jwśli mogę cos zrobić dla swoich dzieciątek ,to robie to... szczepię z podstawowego programu szczepień ochronnych i dodatkowo wybrałam rotawirusy i pneumokoki . jak każda matka mam obawy jak jadę szczepić ,ale kto ich nie ma ,zawsze jest niepewność ,zawsze gdzieś jest niepewność ,strach i inne towarzyszące uczucia w obawie przed czymś ... jednak nie darowałabym sobie jak bym nie zaszczepiła ,a dziecko zachorowałoby ,a ja żyłabym z myślą ,że mogłam pomóc ,a niezrobiłam tego ,mogłam złagodzić skutki poprzez szczepienia,a zrezygnowałam z ich wykonania .

Zaszczepiłam na wszystkie szczepienia zgodne z planem szczepień. NIc dodatkowego. Ale też nie kombinowałam z jakimis potrójnymi, czy poczwórnymi szczepionkami kombinowanymi, wolę zwykłe, bezpłatne pojedyncze szczepionki, które są w uzyciu od kilkudziesięciu lat.

Chyba lepiej nie przesadzac ze szczepieniami, moja koleżanka chciała zaszczepić od wszystkiego i dziecko ma teraz autyzm całkowity

Ja słyszałam o tym, że te kombinowane szczepionki mają jakis składniki, który przy szczególnych jakichś tendencjach w rodzinie moga powodowac takie właśnie problemy jak autyzm, dyslekcja, adhd.

Ale- jest to tak mały odsetek wystąpień tych chorób, że lekarze nie potrafia jednoznacznie opowiedziec sie, czy to samo stosowanie kombinowanych szczepionek wywołuje te choroby, czy stosowanie ich z innymi preparatami, typu czopki, syropy, maści.

Ja bym dodała od siebie, że przy dzisiejszym stężeniu chemii w produktach codziennego spożycia może następowac kumulacja, stąd te choroby.

Ja wolałam tradycyjne, bezpłatne szczepienia.

I nasze dzieci były szczepione zawsze i wnuki również...

No i mamy choróbsko w Polsce..

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019387,title,Kolejny-przypadek-odry-w-Polsce-Pieciolatka-z-Mysliborza-w-szpitalu,wid,17293889,wiadomosc.html?

Pięcioletnia dziewczynka z Myśliborza zachorowała na odrę - to pierwszy taki przypadek w województwie zachodniopomorskim. Tymczasem za zachodnią granicą w Berlinie na odrę zachorowało ponad 600 osób, jedna osoba, półtoraroczny chłopiec, nie żyje. Inne dziecko - również dziewczynka leczona jest w klinice pediatrycznej we Wrocławiu.

Źródło wp.pl

kilkuletnia dziewczynka jest od trzech dni leczona na odrę w jednym z wrocławskich szpitali. 8-latka zakaziła się wirusem podczas pobytu w Berlinie - podaje "Gazeta Wrocławska".

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,17491148,Wroclaw__pierwszy_przypadek_odry_od_trzech_lat__Dziewczynka.html?lokale=local#BoxNewsLink

Podobno ten chłopiec z Niemiec, był szczepiony na odrę.

Nie szczepię i nie zamierzam, tej pseudoempidemii też się nie boję.

Pewnie pamiętacie niedawno jak straszyli nas Ebolą? Chodziło o to by koncern farmaceutyczny, który pracował nad szczepionka, a nie miał jej jeszcze przebadanej, mógł wprowadzić szczepionkę na rynek. Odkąd dostał pozwolenie, o Eboli nikt nie mówi. czyżby szczepionka była tak skuteczna, że wirus został w ciągu kilku tygodni wyeliminowany? Na pewno nie, po prostu kasę zarobili i cisza się zrobiła. 

To samo jest z odrą. Odkąd wprowadzili do kalendarza szczepień MMR (odra+świnka+różyczka) coraz więcej rodziców na całym świecie przestało akurat na to szczepić. spadły dochody ze sprzedaży, więc należy wzniecić medialną epidemię, wywołać panikę w społeczeństwie, niech rodzice biegną szczepić dzieci, a rządy krajów, które nie mają obowiązku szczepień, niech wprowadzą obowiązek, zakupią szcczepionki.

O świńskiej i ptasiej grypie nie muszę chyba przypominać.

Podobno gdzieś na południu Poski są przypadki świńskiej grypy...

A ja cały czas byłam, jestem i bedę przekonana, że autyzm to choroba wrodzona. A tu mi taki kit ktoś wciska!!!

I mnie też ręce opadają!!!

Słyszałam, a pewna pani zaszczepiła, a pani opowiedziała mi w sklepie, że ... a podobno, a koleżanka zaszczepiła i dzieci maja autyzm, a lobby farmaceutyczne, a oszukują nas, chcą zarobić ... Mam dość takiej dyskusji. Fakty i konkrety, a nie opowieści ludowe.

Kiedyś etka przytoczyła konkretny przykład, że włoski sąd zasądził odszkodowanie dla rodziców, bo dziecko po szczepieniu dostało autyzmu. Z tym mogę dyskutować, a nie z wyssanymi z palca przypuszczeniami, koleżanki z bloku obok.

Czytałam o tym przypadku i o sprawie sądowej, cała ta sprawa również nie jest jednoznaczna.

Ja szczepię synka szczepionką skojarzoną a dodatkowo zaszczepiłam na pneumokoki. Mam zamiar go jeszcze zaszczepić na meningokoki.