20 stycznia 2010 13:32 | ID: 117162
          
                                  
                  20 stycznia 2010 13:41 | ID: 117177
              
                                  
                  20 stycznia 2010 13:56 | ID: 117189
              
                                  
                  20 stycznia 2010 14:02 | ID: 117199
              
                                  
                  20 stycznia 2010 14:05 | ID: 117205
              
                                  
                  20 stycznia 2010 14:18 | ID: 117213
              
                                  
                  20 stycznia 2010 14:19 | ID: 117215
              
                                  
                  20 stycznia 2010 15:00 | ID: 117245
              
ja od początku nie cierpię sąsiadki z naprzeciwka, jej córki i syna. jak tylko pierwszy raz ich zobaczyłam i usłyszałam wiedziałam, że nie polubię. matka to taki babochłop o krzykliwie przeraźliwym skrzekocie imitującym głos, córka tak samo, dodatkowo cuchnąca papierochami, a synuś to cwaniaczek i laluś. no i na pierwszy rzut okaz słusznie ich oceniłam.
większości sąsiadów bardzo długo nawet "dzień dobry" nie mówiłam. po prostu ich nie znałam i z wyglądu nie bardzo sympatyczni się wydali. a teraz po głębszym poznaniu super się dogadujemy.
                                  
                  20 stycznia 2010 15:14 | ID: 117260
              
                                  
                  20 stycznia 2010 15:17 | ID: 117262
              
                                  
                  20 stycznia 2010 15:17 | ID: 117264
              
                                  
                  20 stycznia 2010 15:27 | ID: 117274
              
                                  
                  20 stycznia 2010 16:34 | ID: 117345
              
                                  
                  20 stycznia 2010 16:43 | ID: 117348
              
                                  
                  20 stycznia 2010 16:45 | ID: 117350
              
                                  
                  20 stycznia 2010 16:48 | ID: 117353
              
 też mam takiego małego odchyła 
mianowicie,jesli mam z kims kontakt pisemny i ten ktos robi byki w wyrazach...odrzuca mnie to i już.nie wiem tak mam od zawsze
                                  
                  21 stycznia 2010 12:44 | ID: 118083
              
                                  
                  21 stycznia 2010 12:48 | ID: 118085
              
                                  
                  21 stycznia 2010 12:50 | ID: 118087
              
                                  
                  21 stycznia 2010 13:49 | ID: 118122
              
                                  
                  21 stycznia 2010 13:49 | ID: 118124
              
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!