Dla zapominalskich! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Dla zapominalskich!

16odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3510
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 października 2014, 19:02 | ID: 1153601

To fakt! Krótka pamięć to nie choroba, nie boli ale trzeba się nachodzić! I nogi mogą nieźle zaboleć! I zdenerwować się można, zwłaszcza jak nam się śpieszy.. Czasami coś kładziemy w jednym miejscu potem cały dom przetrząsamy a rzecz normalnie nam znika!


O czym najczęściej zapominamy?

Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 października 2014, 20:18 | ID: 1153604

najczęściej szukam kluczy, telefonu, smoczków synka. Coś by się jeszcze znalazło

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
10 października 2014, 21:16 | ID: 1153619

Ostatnio i ja kluczy swoich od domu szukałam...

Ubrana jestem, już wychodzić mam, sięgam po klucz a go... nie ma... no i zaczyna się jego szukanie...

Ufff co za ulga - znalazłam i mogę wychodzić...

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 października 2014, 05:45 | ID: 1153632

Najczęściej szukam pilota do tv. Nie to, że go gdzies położę i potem zapomnę...Chłopcy go przekładają z miejsca na miejsce. A sama często szukam kluczy, bo zawsze je gdzieś położę, a potem wsiąkają;)

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 października 2014, 05:50 | ID: 1153639

Rzeczy staram sie kłaść zawsze w to samo miejsce.. Ale zdarza mi się zapomięć wsypać proszku do pralki.. a sypię do środki i nie zawsze widac czy jest {#lol}

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 października 2014, 05:52 | ID: 1153641
Stokrotka (2014-10-11 07:50:31)

Rzeczy staram sie kłaść zawsze w to samo miejsce.. Ale zdarza mi się zapomięć wsypać proszku do pralki.. a sypię do środki i nie zawsze widac czy jest {#lol}

Ja ostatnio szukałam płynu do płukania...Wiedziałam na 100%, że go kupowałam, a gdzieś mi przepadł!!!! Zawsze stał razem z proszkiem i kapsułkami do prania...Okazało się, że po prostu nie wyciągnęłam go z samochodu, jak byłam na zakupach;){#lol}

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 października 2014, 05:54 | ID: 1153644

Wkurzam się jeszcze jak pisze kartkę na zakupy aby czegoś nie zapomieć a potem tą karte zostawiam w domu!

Użytkownik usunięty
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 października 2014, 06:48 | ID: 1153663

    Klucze: od mieszkania, od samochodu i telefon, telefonu od przedwczoraj szukam- gdzieś mi dziecko poniosło{#helpsmilie}

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 października 2014, 07:29 | ID: 1153679
    aguska798 (2014-10-11 08:48:30)

    Klucze: od mieszkania, od samochodu i telefon, telefonu od przedwczoraj szukam- gdzieś mi dziecko poniosło{#helpsmilie}

    To mąż niech zadzwoni na twoją komórkę, może w ten sposób da "głos" {#phone_mobile} i ją znajdziesz...

    Użytkownik usunięty
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2014, 07:48 | ID: 1153684
      oliwka (2014-10-11 09:29:11)
      aguska798 (2014-10-11 08:48:30)

      Klucze: od mieszkania, od samochodu i telefon, telefonu od przedwczoraj szukam- gdzieś mi dziecko poniosło{#helpsmilie}

      To mąż niech zadzwoni na twoją komórkę, może w ten sposób da "głos" {#phone_mobile} i ją znajdziesz...

      Prosta sprawa. Telefon jest wyłączony.

      Avatar użytkownika Joaśka35
      Joaśka35Poziom:
      • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
      • Posty: 8329
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2014, 07:53 | ID: 1153687
      Czasami zapominam żelazka wyłączyć ,niebezpieczne jest to fakt,ale tak już mam,czasami w pore sie ocknę i wyłacze a czasami zdarza sie wyjechac z domu wracam a tam żelazko " chodzi"
      Avatar użytkownika Joaśka35
      Joaśka35Poziom:
      • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
      • Posty: 8329
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2014, 07:59 | ID: 1153689
      Najlepszy wczoraj to był mój mąż wstawił swoje robocze ciuchy do prania,pralka wyprała wyciąga te ciuchy i mówi do mnie: wiesz co zapomnialem wsypac proszku i płynu wlać do płukania ...hmmmm
      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2014, 08:01 | ID: 1153690

      Gotując grochówkę zapomniałam wsypać... groch... to dopiero wpadka była...{#lol}

      Użytkownik usunięty
        13
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 października 2014, 08:26 | ID: 1153694
        Joaśka35 (2014-10-11 09:59:29)
        Najlepszy wczoraj to był mój mąż wstawił swoje robocze ciuchy do prania,pralka wyprała wyciąga te ciuchy i mówi do mnie: wiesz co zapomnialem wsypac proszku i płynu wlać do płukania ...hmmmm

        heh :) Faceci {#wink1}


        Ostatnio zaczęłam wszystko zapisywać i planować w terminarzu. inaczej nie umiem się zorganizować. Cięzko o wszystkim pamiętać, kiedy wraca się do domu o 19:00, trzeba ogarnąć dzieciaki, dom... A na drugi dzień znów praca.

        Użytkownik usunięty
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 października 2014, 08:31 | ID: 1153696

          A ja często zapominam sprawdzić kieszenie przed włożeniem ubrań do pralki. Największym utrapieniem są chusteczki higieniczne ale zdarzało się wyprać różne inne "dziwne" rzeczy - śrubokręty, zapalniczki, długopisy, nożyczki (schowałam je do kieszeni przed Szymuśkiem) itp. Raz wyprałam zielonego markera i wszystko było zielone {#lang_emotions_tongue_out}

          Jak jeszcze studiowałam, to wielkim utrapieniem był indeks. Tak go potrafiłam położyć (żeby nie powiedzieć schować), że nigdy nie wiedziałam, gdzie jest. Przed każdą sesją były wielkie poszukiwania {#lol}

          Telefonu też wiecznie szukam a często mam wyciszone dźwięki, więc nie tak prosto jest go znaleźć.

          Użytkownik usunięty
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            11 października 2014, 18:06 | ID: 1153786

            Oczywiście nigdy nie pamiętam, gdzie odłożyłam telefon.

            Ostatnio edytowany: 11.10.2014, 18:06, przez: Jaśmina
            Avatar użytkownika Stokrotka
            StokrotkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
            • Posty: 66136
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            11 października 2014, 19:24 | ID: 1153798
            Jaśmina (2014-10-11 20:06:19)

            Oczywiście nigdy nie pamiętam, gdzie odłożyłam telefon.

            Przeważnie kładę w to samo miejsce ale zdarza się że też szukam..