Co dziś u Was słychać? Część XIII
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
hejkaaa
my juz z Jowi wstalysmy
młoda dzis w domu bo maz do 13 pracuje tylko a ja na 14 do pracya maja jechac do babci wiec jej nie dawalismy do przedszkola dzis
kawke pije
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam i ja. Chłopcy w szkole, ja z kawką, obiad sie gotuje. Młody dzis kończy przed 11-stą, więc zjemy obiad i smigam do Mamy umyć Jej okna;
Witam.
Chłopaki moje jeszcze śpią. Ja psa wyprowadziłam i kończę jeść śniadanko. Ogarnę zmywarkę i jadę do piekarni po chlebek cieplutki :-)
No i czekamy na stolarza, który w kulki leci, że nerw bierze. Dwa dni porobił a później ściemnił, że ma dziecko chore a żona wolnego nie dostała. Tyle, że sam się wcześniej przyznał, że ma 3 roboty u ludzi zaczęte. A jak się we wtorek pakował, to pozabierał wszystkie swoje narzędzia i ubranie robocze, które dzień wcześniej normalnie nam tu zostawił. Więc nam to chore dziecko ściemą pachnie :/ Na dziś miały być już schody gotowe. Ehh. Dzisiaj pan ma się już pojawić. Mąż mu kazał sobie dużo kanapek zabrać, bo go nie wypuści, dopóki nie skończy, hehe.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam.
Chłopaki moje jeszcze śpią. Ja psa wyprowadziłam i kończę jeść śniadanko. Ogarnę zmywarkę i jadę do piekarni po chlebek cieplutki :-)
No i czekamy na stolarza, który w kulki leci, że nerw bierze. Dwa dni porobił a później ściemnił, że ma dziecko chore a żona wolnego nie dostała. Tyle, że sam się wcześniej przyznał, że ma 3 roboty u ludzi zaczęte. A jak się we wtorek pakował, to pozabierał wszystkie swoje narzędzia i ubranie robocze, które dzień wcześniej normalnie nam tu zostawił. Więc nam to chore dziecko ściemą pachnie :/ Na dziś miały być już schody gotowe. Ehh. Dzisiaj pan ma się już pojawić. Mąż mu kazał sobie dużo kanapek zabrać, bo go nie wypuści, dopóki nie skończy, hehe.
No to faktycznie nieodpowiedzialny facet... Jak już przyjdzie, to go nie wypuśćcie, aż skończy:)
Witam.
Chłopaki moje jeszcze śpią. Ja psa wyprowadziłam i kończę jeść śniadanko. Ogarnę zmywarkę i jadę do piekarni po chlebek cieplutki :-)
No i czekamy na stolarza, który w kulki leci, że nerw bierze. Dwa dni porobił a później ściemnił, że ma dziecko chore a żona wolnego nie dostała. Tyle, że sam się wcześniej przyznał, że ma 3 roboty u ludzi zaczęte. A jak się we wtorek pakował, to pozabierał wszystkie swoje narzędzia i ubranie robocze, które dzień wcześniej normalnie nam tu zostawił. Więc nam to chore dziecko ściemą pachnie :/ Na dziś miały być już schody gotowe. Ehh. Dzisiaj pan ma się już pojawić. Mąż mu kazał sobie dużo kanapek zabrać, bo go nie wypuści, dopóki nie skończy, hehe.
No to faktycznie nieodpowiedzialny facet... Jak już przyjdzie, to go nie wypuśćcie, aż skończy:)
Tak zamierzamy ;-) Nadrobi te dwa stracone dni, już Mężuś tego dopilnuje O ile znowu mu coś nie wyskoczy i się w ogóle nie pojawi.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam.
Chłopaki moje jeszcze śpią. Ja psa wyprowadziłam i kończę jeść śniadanko. Ogarnę zmywarkę i jadę do piekarni po chlebek cieplutki :-)
No i czekamy na stolarza, który w kulki leci, że nerw bierze. Dwa dni porobił a później ściemnił, że ma dziecko chore a żona wolnego nie dostała. Tyle, że sam się wcześniej przyznał, że ma 3 roboty u ludzi zaczęte. A jak się we wtorek pakował, to pozabierał wszystkie swoje narzędzia i ubranie robocze, które dzień wcześniej normalnie nam tu zostawił. Więc nam to chore dziecko ściemą pachnie :/ Na dziś miały być już schody gotowe. Ehh. Dzisiaj pan ma się już pojawić. Mąż mu kazał sobie dużo kanapek zabrać, bo go nie wypuści, dopóki nie skończy, hehe.
No to faktycznie nieodpowiedzialny facet... Jak już przyjdzie, to go nie wypuśćcie, aż skończy:)
Tak zamierzamy ;-) Nadrobi te dwa stracone dni, już Mężuś tego dopilnuje O ile znowu mu coś nie wyskoczy i się w ogóle nie pojawi.
Oby nie;) Trzymam kciuki,aby w końcu Wam skończył, bo wiem z autopsji, jak wurzające są takie montowania, bałagan ITD...
Witam.
Chłopaki moje jeszcze śpią. Ja psa wyprowadziłam i kończę jeść śniadanko. Ogarnę zmywarkę i jadę do piekarni po chlebek cieplutki :-)
No i czekamy na stolarza, który w kulki leci, że nerw bierze. Dwa dni porobił a później ściemnił, że ma dziecko chore a żona wolnego nie dostała. Tyle, że sam się wcześniej przyznał, że ma 3 roboty u ludzi zaczęte. A jak się we wtorek pakował, to pozabierał wszystkie swoje narzędzia i ubranie robocze, które dzień wcześniej normalnie nam tu zostawił. Więc nam to chore dziecko ściemą pachnie :/ Na dziś miały być już schody gotowe. Ehh. Dzisiaj pan ma się już pojawić. Mąż mu kazał sobie dużo kanapek zabrać, bo go nie wypuści, dopóki nie skończy, hehe.
No to faktycznie nieodpowiedzialny facet... Jak już przyjdzie, to go nie wypuśćcie, aż skończy:)
Tak zamierzamy ;-) Nadrobi te dwa stracone dni, już Mężuś tego dopilnuje O ile znowu mu coś nie wyskoczy i się w ogóle nie pojawi.
Oby nie;) Trzymam kciuki,aby w końcu Wam skończył, bo wiem z autopsji, jak wurzające są takie montowania, bałagan ITD...
O tak. Ja ciągle z odkurzaczem i mopem latam a i tak wszędzie pełno syfu, nie do ogarnięcia :-( Jescze pies i Szymuś z wszystko roznoszą po całym domu
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No to faktycznie nieodpowiedzialny facet... Jak już przyjdzie, to go nie wypuśćcie, aż skończy:)
Tak zamierzamy ;-) Nadrobi te dwa stracone dni, już Mężuś tego dopilnuje O ile znowu mu coś nie wyskoczy i się w ogóle nie pojawi.
Oby nie;) Trzymam kciuki,aby w końcu Wam skończył, bo wiem z autopsji, jak wurzające są takie montowania, bałagan ITD...
O tak. Ja ciągle z odkurzaczem i mopem latam a i tak wszędzie pełno syfu, nie do ogarnięcia :-( Jescze pies i Szymuś z wszystko roznoszą po całym domu
To napewno.... Wszędzie pełno pyłu, brud, kurz... Niecierpie tego.... Jak zczynalismy jakąś robotę to marzyłam o chwili, gdy już definitywnie skończę sprzątanie;)
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
Witam,ależ dziś piękna pogoda,dziś w planach pierożki ruskie do robienia na obiad ,a wieczorkiem imieniny teściowej ,zrobie na tę imprezkę sałatkę z paluszkami krabowymi i zaniosę powiem ,że to rzodkiewka ,bo nie będą chcieli jeść
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
czesc kochane:)
fajnie znow Was poczytać:)
wróciliśmy z Wrocławia...bylo cudownie:)
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
czesc kochane:)
fajnie znow Was poczytać:)
wróciliśmy z Wrocławia...bylo cudownie:)
Witaj,to cudownie,że było cudownie:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
czesc kochane:)
fajnie znow Was poczytać:)
wróciliśmy z Wrocławia...bylo cudownie:)
Cześć Aguś, widziałam fotki:) Pięknie;)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam,ależ dziś piękna pogoda,dziś w planach pierożki ruskie do robienia na obiad ,a wieczorkiem imieniny teściowej ,zrobie na tę imprezkę sałatkę z paluszkami krabowymi i zaniosę powiem ,że to rzodkiewka ,bo nie będą chcieli jeść
U mnie też nie lubią paluszków krabowych...
czesc kochane:)
fajnie znow Was poczytać:)
wróciliśmy z Wrocławia...bylo cudownie:)
Cześć Aguś, widziałam fotki:) Pięknie;)
Ja też zdjęcia oglądałam. Pozazdrościć wypadu :-)
A paluszków krabowych to i u mnie by pewnie nie tknęli (nie licząc Męża i Szymusia).
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
a ja z zaqkupow wrociłam z Jowka
moje dziecko ma juz włosy do pasa. nos ie chwalic mussze nioo
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
a ja z zaqkupow wrociłam z Jowka
moje dziecko ma juz włosy do pasa. nos ie chwalic mussze nioo
No to super:) A nie piszczy przy czesaniu?
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
a ja z zaqkupow wrociłam z Jowka
moje dziecko ma juz włosy do pasa. nos ie chwalic mussze nioo
No to super:) A nie piszczy przy czesaniu?
nie noc o ty
zbieram sie za robienie spagetti tylko bagietke czosnkowa se zjem hehhe
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
a ja z zaqkupow wrociłam z Jowka
moje dziecko ma juz włosy do pasa. nos ie chwalic mussze nioo
No to super:) A nie piszczy przy czesaniu?
nie noc o ty
zbieram sie za robienie spagetti tylko bagietke czosnkowa se zjem hehhe
No i super:) Wrzuć forki Jowki:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja zmykam, czas sie zbierać;)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
no dobra spadam obiad tworzyc