Co dziś u Was słychać? Część XIII
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
Żanetko, ja już tak panikuje.. To jest masakra ! Kurcze.. mogłam dzisiaj rano zrobić test, ale.. jak nie dostane, to jutro go z samego rana zrobię. No z zachciankami to faktycznie - moja mama, babcia i ciotka nie miały nic takiego - wiec mogłam iść za nimi i również nie będe miała.. Yhh... korci mnie, aby zaś zrobić test, ale nie mogę - porannego moczu już nie ma hehe :) Poczekam do poniedziałku. Jak nie dostanę, to zadzwonię i umówię się do lekarza.
Jesli nic Ci nie dolega, nic nie boli, to po prostu jesteś w ciązy kochana!!!! Testy mogą, ale nie muszą wykazać ciąży:) także ponów test z rana i bedziesz wiedziała. A jak znów nic nie wyjdzie, to do lekarza idź, on powie Ci napewno dokładnie co i jak..
Ja mam wielką nadzieję :D Jutro ponowie test, jak będzie negatywny.. idę do lekarza wtedy.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Żanetko, ja już tak panikuje.. To jest masakra ! Kurcze.. mogłam dzisiaj rano zrobić test, ale.. jak nie dostane, to jutro go z samego rana zrobię. No z zachciankami to faktycznie - moja mama, babcia i ciotka nie miały nic takiego - wiec mogłam iść za nimi i również nie będe miała.. Yhh... korci mnie, aby zaś zrobić test, ale nie mogę - porannego moczu już nie ma hehe :) Poczekam do poniedziałku. Jak nie dostanę, to zadzwonię i umówię się do lekarza.
Dobrze będzie Dagmara!Ja tam też żadnych zachcianek nie miałam,ani innych objawów.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Żanetko, ja już tak panikuje.. To jest masakra ! Kurcze.. mogłam dzisiaj rano zrobić test, ale.. jak nie dostane, to jutro go z samego rana zrobię. No z zachciankami to faktycznie - moja mama, babcia i ciotka nie miały nic takiego - wiec mogłam iść za nimi i również nie będe miała.. Yhh... korci mnie, aby zaś zrobić test, ale nie mogę - porannego moczu już nie ma hehe :) Poczekam do poniedziałku. Jak nie dostanę, to zadzwonię i umówię się do lekarza.
Jesli nic Ci nie dolega, nic nie boli, to po prostu jesteś w ciązy kochana!!!! Testy mogą, ale nie muszą wykazać ciąży:) także ponów test z rana i bedziesz wiedziała. A jak znów nic nie wyjdzie, to do lekarza idź, on powie Ci napewno dokładnie co i jak..
Ja mam wielką nadzieję :D Jutro ponowie test, jak będzie negatywny.. idę do lekarza wtedy.
Może z rana wynik będzie inny?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Poleżałam sobie troszkę, bo głowa mi pęka. Dobrze, że dzis koleżanka odbiera mi młodego....
Witam.
My już po kolędzie, ksiądz wpadł jak po ogień Tyle czekania, sprzątania, przygotowywania... Jeszcze rano Męża do cukierni po ciasto wysłałam, żeby mieć czym poczęstować a tu kolęda z 5 min trwała. Oczywiście poczęstunku odmówił. Jakiś taki niedosyt czuję z tą kolędą :(
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam.
My już po kolędzie, ksiądz wpadł jak po ogień Tyle czekania, sprzątania, przygotowywania... Jeszcze rano Męża do cukierni po ciasto wysłałam, żeby mieć czym poczęstować a tu kolęda z 5 min trwała. Oczywiście poczęstunku odmówił. Jakiś taki niedosyt czuję z tą kolędą :(
Aniu, u nas również w tym roku tak było..Ksiądz wszedł i za chwileczkę już wychodził... Nie miał czasu porozmawiać nawet...
Witam.
My już po kolędzie, ksiądz wpadł jak po ogień Tyle czekania, sprzątania, przygotowywania... Jeszcze rano Męża do cukierni po ciasto wysłałam, żeby mieć czym poczęstować a tu kolęda z 5 min trwała. Oczywiście poczęstunku odmówił. Jakiś taki niedosyt czuję z tą kolędą :(
Aniu, u nas również w tym roku tak było..Ksiądz wszedł i za chwileczkę już wychodził... Nie miał czasu porozmawiać nawet...
Jak dla mnie to takie kolędowanie "po łębkach", żeby tylko odbębnić robotę jak najszybciej. Na co komu taka kolęda Jak nie mają czasu, to niech nie chodzą wcale...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Witam.
My już po kolędzie, ksiądz wpadł jak po ogień Tyle czekania, sprzątania, przygotowywania... Jeszcze rano Męża do cukierni po ciasto wysłałam, żeby mieć czym poczęstować a tu kolęda z 5 min trwała. Oczywiście poczęstunku odmówił. Jakiś taki niedosyt czuję z tą kolędą :(
Aniu, u nas również w tym roku tak było..Ksiądz wszedł i za chwileczkę już wychodził... Nie miał czasu porozmawiać nawet...
Jak dla mnie to takie kolędowanie "po łębkach", żeby tylko odbębnić robotę jak najszybciej. Na co komu taka kolęda Jak nie mają czasu, to niech nie chodzą wcale...
U mnie pozostał niesmak po kolędzie.... U nas ksiądz kolędował 6 godzin, od 10-tej do 16-stej...A sprawiał wrażenie, jakby był zmęczony i spieszył sie na odpoczynek... Jakby chciał 'odbębnić'' swoje i iść do domu:(
Dziewczyny, jeśli jestescie faktem krótkiego kolędowania zniesmaczone, to może warto coś w tej kwesti zrobić? Porozmawiać z księdzem, czy chocby napisać list? Jeśli nie zareaguje się odpowiednio wcześnie, to później bedzie jeszcze gorzej i rozgoryczenie będzie większe.
Ja dziś wybieram się do fryzjera idę podciąć i wymodelować, przy okazji odbiorę wyniki z darmowej cytologi. Juz dawno robiłam, a wyników jeszcze nie odebrałam, nie boję się, bo gdyby wyszło coś złego to zapewne, by juz dzwonili.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dziewczyny, jeśli jestescie faktem krótkiego kolędowania zniesmaczone, to może warto coś w tej kwesti zrobić? Porozmawiać z księdzem, czy chocby napisać list? Jeśli nie zareaguje się odpowiednio wcześnie, to później bedzie jeszcze gorzej i rozgoryczenie będzie większe.
Ja dziś wybieram się do fryzjera idę podciąć i wymodelować, przy okazji odbiorę wyniki z darmowej cytologi. Juz dawno robiłam, a wyników jeszcze nie odebrałam, nie boję się, bo gdyby wyszło coś złego to zapewne, by juz dzwonili.
Jejku, i ja miałam iśc na cytologię...I co? Zapomniałam całkowiecie!!!!!
Dziewczyny, jeśli jestescie faktem krótkiego kolędowania zniesmaczone, to może warto coś w tej kwesti zrobić? Porozmawiać z księdzem, czy chocby napisać list? Jeśli nie zareaguje się odpowiednio wcześnie, to później bedzie jeszcze gorzej i rozgoryczenie będzie większe.
Ja dziś wybieram się do fryzjera idę podciąć i wymodelować, przy okazji odbiorę wyniki z darmowej cytologi. Juz dawno robiłam, a wyników jeszcze nie odebrałam, nie boję się, bo gdyby wyszło coś złego to zapewne, by juz dzwonili.
Może i masz rację... Może warto poruszyć ten temat, bo z roku na rok może być coraz gorzej. Jak dla mnie to się robi wpadanie po kopertę a tak chyba być nie powinno...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Zmykam, bo niedługo młody bedzie w domku... A muszę wyjść po Niego do drogi, bo koleżanka Go podzruci;)
Ja te lecę się brać za obiad. Później chwila odpoczynku i na 16:50 wizyta u diabetologa...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja byłam w mieście chociaż za bardzo nie planowałam i sporo zakupów spożywczych i mięsnych zrobiłam nawet na ciuszkach byłam i kilka rzeczy kupiłam...
Szłam obładowana jak... wielbłąd...
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Ja byłam w mieście chociaż za bardzo nie planowałam i sporo zakupów spożywczych i mięsnych zrobiłam nawet na ciuszkach byłam i kilka rzeczy kupiłam...
Szłam obładowana jak... wielbłąd...
GRażynko tylko u tej pani to wygląda jakby siateczki niosła puste a Ty się pewnie nadźwigałaś
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Hej:)
Byłyśmy z małą u leekarza. Mała ma infekcję katarową:/ pani doktor powiedziała że dobrze że przyszłyśmy bo już zatoki zaczęło atakować. Osłuchowo póki co czysto. I mnie coś rozkłada
gotuję zupę cebulową a na drugie jeszcze nie wiem:P może rybę dokończymy z wczoraj
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja byłam w mieście chociaż za bardzo nie planowałam i sporo zakupów spożywczych i mięsnych zrobiłam nawet na ciuszkach byłam i kilka rzeczy kupiłam...
Szłam obładowana jak... wielbłąd...
GRażynko tylko u tej pani to wygląda jakby siateczki niosła puste a Ty się pewnie nadźwigałaś
He he he - moje były pełne i ciężkie...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
I zdrzemnęłam sobie, dopiero dzwonek do drzwi mnie obudził... brat już stał pod drzwiami...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja mam już wszystkiuch w domku") Własnie byłam po Maiego:) Teraz kawka popołudniowa;)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A ja zaraz lecę dalej.. i tak do wieczora.. Dobrze że w domu zdążyłam wszystko zrobic.