kaszel kenelowy
Witam serdecznie.
Całkiem niedawno w odpowiedzi na pytanie koleżanki, wypowiadała się Pani na temat szczepienia psów. Do tej pory co roku szczepiłam swojego boksera przeciwko chorobom zakaźnym (pies ma 4,5 roku). W tym roku, kierując się tym, co Pani napisała (że szczepionki przeciw chorobom zakaźnym dają odporność na 2-3 lata), pominęłam to szczepienie. Pies miał być szczepiony 4 października... Wczoraj byłam go szczepić przeciwko wściekliźnie i pani weterynarz jak zwykle przejrzała książeczkę zdrowia pieska i spytała czemu nie byłam szczepić na choroby zakaźne. Odpowiedziałam, że słyszałam, że nie trzeba szczepić psa co roku... Odpowiedziała mi, że niby tak jest... Tylko, że jeśli chodzi o kaszel kenelowy, to szczepionka daje odporność tylko na rok, a że nie ma osobnej na niego szczepionki, to dlatego trzeba psa co roku jednak szczepić...
Proszę mi napisać ile w tym prawdy, bo zdaję sobię sprawę z tego, że lekarze weterynarii tak czy inaczej będą polecać coroczne szczepienia, bo to jest dla nich zarobek jak by nie było...
Proszę mi też napisać, jak duże są szanse, że pies, który ma rzadko kontakt z innymi psami, trzymany jest w domu, nie jest chorowity, zachoruje na taki kaszel kenelowy, bo nie zostanie zaszczepiony?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)
- Zarejestrowany: 05.09.2011, 18:48
- Posty: 53
Witam, na rynku dostepna jest szczepionka donosowa przeciwko kaszlowi kenelowemu wylacznie,wiec nie trzeba szczepic psa przeciwko wszystkim chorobom, a wystarczy tylko przeciwko tej jednej, konkretnej. TYm bardziej,ze jedynie aplikacja donosowa wywoluje odpornosc na bakterie Bodatelle bronchiseptice, ktora jest/moze byc jednym z czynnikow wywolujacych kaszel kenelowy.
Kaszel kenelowy jest choroba wieloczynnikowa.nie ma na rynku szczepionki zawierajacej wszystkie mozliwe czynniki go wywolujace, a tym samym przed wszystkimi zabezpieczajaca.
Poza tym kaszel kenelowy, zwany rowniez psiarnianym wystepuje przede wszystkim w duzych skupiskach - w schroniskach, hotelach czy na wystawach, wiec wowczas przed pobytem psa w tego typu miejscu warto go zaszczepic minimum 3 dni wczesniej szczepionka donosowa. W innych wypadkach uwazam, ze szczepienie nie jest konieczne i osobiscie do niego nie zachecam.
Reasumujac, moze Pani szczepic psa donosowo na sam kaszel, choc jak mowilam uwazam, ze nie ma takiej koniecznosci i zastanwilabym sie czy jest sens mimo, ze miejscowo to doszczepiac go rok w rok...
Prawdopodobienstwo, ze Pani pies zachoruje jest niewielkie - chyba ze pojdzie do siedliska psiakow chorych - schroniska, hotelu przy schronisku, ewentualnie innego duzego zbiorowiska psow, ktore moga byc zainfekowane. Istnieje rowniez prawdopodobienstwo, ze pies zachoruje mimo szczepienia, wowczas jednak objawy beda mniej uciazliwe.