Zatkany nos po przebytym przeziębieniu - domowe sposoby
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Tak zawsze się u mnie dzieje, że jak już złapię przeziębieniowy katar, to nie mogę się go pozbyć. Jak już się uda, to z kolei pozostaje uczucie zatkanego nosa. Może Wy macie jakieś sposoby na takie dolegliwości? Strasznie mi przeszkadza jak mam zatkany nos, zwłaszcza w nocy.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja mam z tym problem od prawie 30 lat. Rano, to jest jeden wielki koszmar gdy nie mogę wykaszleć wszystkiego co mi po nocy spływa. Też chciałabym poznać jakiś skuteczny sposób . I nie koniecznie domowy.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 07:52
- Posty: 1876
Ja czytałam kiedyś o sposobie żeby ciepłą sól w bawełnianym woreczku przykładać do skroni.
Ja psikam solą morską w sprayu cos pomaga.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja czytałam kiedyś o sposobie żeby ciepłą sól w bawełnianym woreczku przykładać do skroni.
Ja psikam solą morską w sprayu cos pomaga.
Ja też psikam i też tylko coś pomaga. ale nie wiele.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
awaryjnie wdycham inhalol , żeby było szybciej - kilka kropli daję na husteczkę i przykładam ją do nosa ...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Domowym sposobem jest wlanie na łyżkę stołową krople żołądkowe (nie miętowe tylko orginalne żołądkowe) i zapalenie ich na tej łyżce. Jak zgaśnie ogień ja wdycham ten zapach...Mam potem spokój kilka godzin.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dodatkowo można pić harbatę z majeranku:) Ale nie więcej niż 3 szklanki dziennie.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Domowym sposobem jest wlanie na łyżkę stołową krople żołądkowe (nie miętowe tylko orginalne żołądkowe) i zapalenie ich na tej łyżce. Jak zgaśnie ogień ja wdycham ten zapach...Mam potem spokój kilka godzin.
też tak robiłam , pomogło ...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Domowym sposobem jest wlanie na łyżkę stołową krople żołądkowe (nie miętowe tylko orginalne żołądkowe) i zapalenie ich na tej łyżce. Jak zgaśnie ogień ja wdycham ten zapach...Mam potem spokój kilka godzin.
też tak robiłam , pomogło ...
Fakt, że zapach tych spalonych kropli jest ostry i nieprzyjemny, ale liczy się efekt:)))
- Zarejestrowany: 08.06.2011, 06:18
- Posty: 1582
Njlepszy sposób to zrobić w końcu porządek z przegrodą nosową, ale na to wiecznie brak czasu.Jak mi zrobili lewą stronę to miałam przeciąg w nosie dobrych parę lat. Ale to już minęło jakieś 18 lat od tamtej pory. Inchalacje pomagają też, ale na krótko. Nie jest to przyjemne uczucie rano, bo nos jak kartofel i zatkany do tego.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
mąż mi umiera.. katar ma!!!!
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
trzeba wieźć na ostry dyżur,katar to poważna sprawa
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
trzeba wieźć na ostry dyżur,katar to poważna sprawa
wiem wlasnie....
on mowi ze umiera....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
trzeba wieźć na ostry dyżur,katar to poważna sprawa
wiem wlasnie....
on mowi ze umiera....
Szczotka od WC i przepchnij nosa:)
A tak serio, to psiknij Mu czymś, fajiś buderhin albo coś...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I na katar dobry jest sinulan forte:) jedna tabletka dziennie i pomoże;)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
trzeba wieźć na ostry dyżur,katar to poważna sprawa
wiem wlasnie....
on mowi ze umiera....
Szczotka od WC i przepchnij nosa:)
A tak serio, to psiknij Mu czymś, fajiś buderhin albo coś...
pojede w miasto po obiadku to cosik kupie
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
trzeba wieźć na ostry dyżur,katar to poważna sprawa
wiem wlasnie....
on mowi ze umiera....
Szczotka od WC i przepchnij nosa:)
A tak serio, to psiknij Mu czymś, fajiś buderhin albo coś...
pojede w miasto po obiadku to cosik kupie
No... Po co ma się chłop męczyć:)))
- Zarejestrowany: 13.12.2012, 16:22
- Posty: 2286
Warto zainwestować w nebulizator.Inhalacje nawet z samej soli fizjologicznej pomagaja.A teraz jak jest taki mróz na dworzu a przeziębienie minęło to warto iść na spacer.Po powrocie do domu z nosa leci i sam się oczyszcza
- Zarejestrowany: 09.02.2013, 14:52
- Posty: 5
A znacie serię tea tree z oriflame? jest tam olejek i jest super na wszystko dosłownie a z katarem to inhalacje polecam albo do wody albo do kadzidełka i luzik:) Jeśli potrzebujecie pomocy w znalezieniu go to chętnie pomogę:)) http://www.facebook.com/OriflameJaITy
- Zarejestrowany: 23.05.2012, 20:36
- Posty: 159
U mnie katar to pół biedy ale kiedy zatka mi się nos to juz jest masakra, nie umiem oddychać przez usta, brakuje mi powietrza, nie spię i się męczę. Dlatego zawsze ale to zawsze muszę mieć w apteczce krople do nosa, dla mnie najlepszy jest Xylorin, szybko oddtyka mi nos i mogę swobodnie oddychać.