Teściowe... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Teściowe...

36odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 4182
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 lutego 2011, 12:11 | ID: 423193

    hej dziewczyny mam takie małe pytanko?


    Czy wy też macie upierdliwe teściowe? Nurtuej mnie to


    z moja to sie nie da żyć a to jeszcze nie 100% normalnie najgorsza jestem... sprawdza wszystko czy mleko ciepłe za zaduzo wydaje na ciuchy dla dziecka , ze ona ma duzo rzyczy , kaloryfery mi nawet raz zakreciła bo przecierz zaduzo zapłace;/!!


    ogólnie powoli mam wszystkiego dość robie mi tyłek na prawo i lewo a nic nie pomaga(TO NIE OBOWIAZEK) nic dla nas nie zrobiła <znaczy sie dla dziecka> nawet na głupi roczek potrafiła mi popsuc humor. 


    juz niezliczajac tego , ze ja nie pracuje a posiadam moje skromne zaskurniaki i wylicza po moich znojomych ze ukrywam pieniadze a moj chlopak nie ma co jesc...

     


    boze mam dość 

    Avatar użytkownika Anusia12346
    Anusia12346Poziom:
    • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
    • Posty: 4645
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 lutego 2011, 12:16 | ID: 423195

    ja ze swoją za często się nie widujemy więć nie mam takich problemów :)

    Avatar użytkownika Melisa
    MelisaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
    • Posty: 8231
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 lutego 2011, 12:19 | ID: 423199
    Anusia1234 6 (2011-02-19 13:16:05)

    ja ze swoją za często się nie widujemy więć nie mam takich problemów :)

    właśnie, nie możesz w tej sytuacji "odciać się" od niej?

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 12:25 | ID: 423206

      ogólnie, to od 2 tygodni w ogolne tam nie bywam ani ona u nas POPROSTU BYLA MEGA WOJNA i wkoncu postawiłąm na swoim, moje dziecko tylko tam wedruje z tatusiem. Ale nie uwazacie ze to jest irytujaca jak ja nawet tam nie bywam a zaraz sie dowiaduje od kogos na ulicy jakis niestworzonych rzeczy;/


      dobija mnie tylko to , ze zaraz potem mamy wojne domowa czyli ja i moje zdanie kontra nazeczony i jego zdanie<czyli wszystko jest na moja matkę> a prawda taka ze wogole mnie nie obroni..;/

      Avatar użytkownika Szwedka
      SzwedkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 21.01.2011, 08:41
      • Posty: 16
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 12:58 | ID: 423219

      Moja przyszla tesciowa to super babka tylko ze moj przyszly tesciu to jest dopiero masakra! wielki polityk z niego wszytko najlepiej wie.. :) :P

      Avatar użytkownika Wxxx
      WxxxPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
      • Posty: 9899
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 14:45 | ID: 423257
      Szwedka (2011-02-19 13:58:23)

      Moja przyszla tesciowa to super babka tylko ze moj przyszly tesciu to jest dopiero masakra! wielki polityk z niego wszytko najlepiej wie.. :) :P

      No i wdiać, że nie można mieć wszystkiego, bo by za dobrze było

      Moja Teściowa nie bardzo się nami interesuje, nie odwiedza nas, dzwoni wówczas jak jej coś potrzeba, za wnukami nie tęskini...

      Avatar użytkownika Anusia12346
      Anusia12346Poziom:
      • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
      • Posty: 4645
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 14:49 | ID: 423261

      a może porozmawiaj z teściową na spokojnie wytlumacz jej wszystko powiedz co czujesz. ja ogólnie wychodze z załozenia że rozmowa dużo daje i dużo spraw zalatwia

      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 14:52 | ID: 423264

      Tak, najlepsza to taka teściowa która jest bardzo daleko....albo się jej jeszcze nie zna

      Moja też mi dała w kość, a najgorsze jest to że wszyscy myślą że to taka cicha i dobra kobieta...

      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 14:54 | ID: 423265
      Anusia1234 6 (2011-02-19 15:49:48)

      a może porozmawiaj z teściową na spokojnie wytlumacz jej wszystko powiedz co czujesz. ja ogólnie wychodze z załozenia że rozmowa dużo daje i dużo spraw zalatwia

      Nie z każdym tak można!! Ty możesz mówić a ona i tak swoje

      Avatar użytkownika Wxxx
      WxxxPoziom:
      • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
      • Posty: 9899
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      19 lutego 2011, 14:54 | ID: 423266
      Anusia1234 6 (2011-02-19 15:49:48)

      a może porozmawiaj z teściową na spokojnie wytlumacz jej wszystko powiedz co czujesz. ja ogólnie wychodze z załozenia że rozmowa dużo daje i dużo spraw zalatwia

      Ja z nią rozmawim, bo odwiedzam ją raz czy dwa razy w miesiącu i już się z tym pogodziłam, że jej nie zależy na bliższych kontaktach...

      Użytkownik usunięty
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 lutego 2011, 15:10 | ID: 423283
        Odp. na: #0

        Bardzo Ci współczuję Twojej sytuacji.
        Też nie miałam lekko z teściową, nawetz nią mieszkałam.
        Powiem tak, jeśli jest tak źle jak piszesz to niestety raczej się nie dogadacie, bo ludzie się nie zmianiają, zwłaszcza starsi. Do tego dochodzi jeszcze Twój narzeczony, który broni swojej matki (co jest zrozumiałe).
        Myślę, że najlepszym wyjściem jest unikanie kontaktów w teściową i nie słuchanie tego co ludzie mówią. Ty nie mów o niej źle, wtedy nikt nie będzie mógł Ci nic zarzucić.
        Mam nadzieję, że wszystko Wam się ułoży:)

        Avatar użytkownika Anusia12346
        Anusia12346Poziom:
        • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
        • Posty: 4645
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        19 lutego 2011, 15:12 | ID: 423285

        tak to już z teściowymi

        Użytkownik usunięty
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 lutego 2011, 04:46 | ID: 423879

          No ja na całe szczescie nie mam takiej sytuacji, nie mniej strasznie Ci współczuje.

          Rozmowa z tesciowa - no tak jak powiedziały dziewczyny - niekoniecznie moze wniesc poprawe, moze byc gorzej.

          Ja bym porozmawiała z narzeczonym, o tym jak Ty sie czujesz w tej sytuacji...

          Jesli on rzeczywiscie stoi po stronie mamy -i nie przyjmuje do wiadomosci tego, ze cos jest nie tak, no to jeszcze wiekszy problem.

          Jesli kontakty z nia sprawiaja Ci tyle przykrosci - zwyczajnie unikaj. Nie ma innej rady.

          I to co powiedziała Ania - nie mow zle o niej - sobie nie bedziesz miała nic do zarzucenia, ani nikt Ci nic nie zarzuci.

           

           

          Avatar użytkownika monaaa71
          monaaa71Poziom:
          • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
          • Posty: 28735
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 lutego 2011, 06:08 | ID: 423889

          już gdzieś pisałam o teściowej. nie narzekam. ani w tą ani w tamtą szczególnych relacji nie mamy

          Avatar użytkownika MilkaZalpejskiego
          • Zarejestrowany: 06.12.2010, 09:39
          • Posty: 476
          14
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 lutego 2011, 11:04 | ID: 425294
          karolajn91 111 (2011-02-19 13:11:46)

          hej dziewczyny mam takie małe pytanko?


          Czy wy też macie upierdliwe teściowe? Nurtuej mnie to


          z moja to sie nie da żyć a to jeszcze nie 100% normalnie najgorsza jestem... sprawdza wszystko czy mleko ciepłe za zaduzo wydaje na ciuchy dla dziecka , ze ona ma duzo rzyczy , kaloryfery mi nawet raz zakreciła bo przecierz zaduzo zapłace;/!!


          ogólnie powoli mam wszystkiego dość robie mi tyłek na prawo i lewo a nic nie pomaga(TO NIE OBOWIAZEK) nic dla nas nie zrobiła <znaczy sie dla dziecka> nawet na głupi roczek potrafiła mi popsuc humor. 


          juz niezliczajac tego , ze ja nie pracuje a posiadam moje skromne zaskurniaki i wylicza po moich znojomych ze ukrywam pieniadze a moj chlopak nie ma co jesc...

           


          boze mam dość 

          Kochana witaj w klubie.....załóżmy klub antyiowych......
          a jaka tesciowa jest najlepsza?
          na 102

          100 metrow od domu, 2 metry pod ziemią

          Użytkownik usunięty
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 lutego 2011, 12:09 | ID: 425372
            MilkaZalpe jskiego (2011-02-21 12:04:32)
            karolajn91 111 (2011-02-19 13:11:46)

            hej dziewczyny mam takie małe pytanko?


            Czy wy też macie upierdliwe teściowe? Nurtuej mnie to


            z moja to sie nie da żyć a to jeszcze nie 100% normalnie najgorsza jestem... sprawdza wszystko czy mleko ciepłe za zaduzo wydaje na ciuchy dla dziecka , ze ona ma duzo rzyczy , kaloryfery mi nawet raz zakreciła bo przecierz zaduzo zapłace;/!!


            ogólnie powoli mam wszystkiego dość robie mi tyłek na prawo i lewo a nic nie pomaga(TO NIE OBOWIAZEK) nic dla nas nie zrobiła <znaczy sie dla dziecka> nawet na głupi roczek potrafiła mi popsuc humor. 


            juz niezliczajac tego , ze ja nie pracuje a posiadam moje skromne zaskurniaki i wylicza po moich znojomych ze ukrywam pieniadze a moj chlopak nie ma co jesc...

             


            boze mam dość 

            Kochana witaj w klubie.....załóżmy klub antyiowych......
            a jaka tesciowa jest najlepsza?
            na 102

            100 metrow od domu, 2 metry pod ziemią

            Ja się pod tym podpisuję. Wegług mnie teściowa jest jak cenny skarb i dlatego trzeba go głęboko zakopać...

            Avatar użytkownika blizniak222
            blizniak222Poziom:
            • Zarejestrowany: 24.02.2011, 06:53
            • Posty: 32
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lutego 2011, 13:15 | ID: 431134

            my mieszkamy  bardzo daleko od tesciow wiec ani my ani oni  do niczego sie nie wtracamy,ale pamietam czasy jak bylam u niej  moze nie mowila mi wprost ale lubila obgadywac mnie,maz sie nie wtracal tez i to bolalo,bo  jak sie wkurzylam na tesciowa to cala uluczka nas  slyszala haa haa-od tego czasu sie przynknela a tesciu jest super.

            Avatar użytkownika klaudi90
            klaudi90Poziom:
            • Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
            • Posty: 642
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lutego 2011, 15:11 | ID: 431173

            ja mieszkam z teściami i już nie mogę się doczekać kiedy wybudujemy nasz dom....

            Użytkownik usunięty
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 marca 2011, 22:16 | ID: 438002

              Kurcze jakieś fatum nie??


              teściowie zawsze są bee??

              Avatar użytkownika hubi
              hubiPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.07.2010, 07:11
              • Posty: 2760
              19
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 marca 2011, 22:21 | ID: 438007
              karolajn91 111 (2011-03-03 23:16:30)

              Kurcze jakieś fatum nie??


              teściowie zawsze są bee??

              Ja zamierzam byc dobrą teściowa w porównaniu do mojej

              Avatar użytkownika kingurcia
              kingurciaPoziom:
              • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
              • Posty: 4294
              20
              • Zgłoś naruszenie zasad
              3 marca 2011, 22:26 | ID: 438015

              Na razie odpukać nie jest źle.