Jaka jest Wasza ulubiona rasa psa? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Jaka jest Wasza ulubiona rasa psa?

157odp.
Strona 6 z 8
Odsłon wątku: 20200
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 stycznia 2011, 11:01 | ID: 388297

    Nie wiem, czy taki temat był, szukałam w wyszukiwarce ale nic podobnego nie znalazłam. W razie czego proszę o wprowadzenie porządku :)

    Pytanie jak w temacie :) Jaka jest Wasza ulubiona rasa psa, która Wam się najbardziej podoba, którą w jakiś sposób cenicie, albo którą chcielibyście mieć (albo macie).

     

    Moja:

    Bokserek :) Są urocze, inteligentne i bardzo rodzinne.

    Avatar użytkownika Malwina.
    Malwina.Poziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
    • Posty: 3153
    101
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:10 | ID: 1030295
    Malwina. (2012-10-04 10:25:42)

    Golden retriver - takiego psa chciałabym mieć, kiedyś. jest mądry i przyjazny i taki rodzinny:)

    nie myliłam się:) i zdania nie zmieniłam co do ulubionej rasy.

    Udi nasz;) trochę przybrudzony, bo się w rowie tarzał.. ;)

     

     

    Avatar użytkownika patrycja r-p
    patrycja r-pPoziom:
    • Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
    • Posty: 915
    102
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:12 | ID: 1030299

    Najbardziej to labrador i golden retriver i kiedyś któregoś z nich będę miała jak już będziemy mieć domek i ogórek, bo psa w domu/mieszkaniu nie zniosłabym. 

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    103
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:15 | ID: 1030302
    Malwina. (2013-10-16 10:10:08)
    Malwina. (2012-10-04 10:25:42)

    Golden retriver - takiego psa chciałabym mieć, kiedyś. jest mądry i przyjazny i taki rodzinny:)

    nie myliłam się:) i zdania nie zmieniłam co do ulubionej rasy.

    Udi nasz;) trochę przybrudzony, bo się w rowie tarzał.. ;)

     

     

    Mój Pulpetr bardzo podobny jest:))) Wstawię zdjęcie;)

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    104
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:22 | ID: 1030308

    Avatar użytkownika Malwina.
    Malwina.Poziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
    • Posty: 3153
    105
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:25 | ID: 1030311

    faktycznie podobny:) 

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    106
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:27 | ID: 1030313
    Malwina. (2013-10-16 10:25:49)

    faktycznie podobny:) 

    Tylko, że mniejszy:) teraz gubi sierść i jest taki nastroszony.

    Avatar użytkownika Artika
    ArtikaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
    • Posty: 4749
    107
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:27 | ID: 1030314

    Goldeny oczywiście z dobrym właścicielem potrafią być bardzo żywiołowe, bo to psy myśliwskie, łowne takzwanie i uwielbiające pływać wszędzie gdzie się da w brudnych sadzawkach tym bardziej. I nasz też taki był do czasu ;) Później Dośka na nim siadała, woziła się targała go za uszy a on nic. Więc kwestia samego pieska, jego usposobienia takiego pro dzieci. Ale aby był w dobrej kondycji potrzebuje długich spacerów wybiegania i zabaw z właścicielem. W zasadzie chyba jak większość średnich piesków

    Avatar użytkownika Monika_Pe
    Monika_PePoziom:
    • Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
    • Posty: 936
    108
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:34 | ID: 1030320
    Sonia (2013-10-16 10:22:33)

    Sonia, jak można trzymać psa na łańcuchu??? Przecież on cierpi! Cały dzień na 5 m2??? Chciałabyś, żeby ktoś Ciebie zamknął w jednym pokoju i zabronił wychodzić- bawisz się, śpiszm jesz i załatwiasz potrzeby fizjologiczne na tak małej powierzchni??? Uważam trzymanie psów na łańcuchach za karygodne!

    Ostatnio edytowany: 16.10.2013, 08:42, przez: Monika_Pe
    Avatar użytkownika Malwina.
    Malwina.Poziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2012, 15:23
    • Posty: 3153
    109
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 08:48 | ID: 1030327

    Monika nie wiesz czy ten pies siedzi tam cały dzień, więc czemu od razu taki atak? być może ten pies jest spuszczany, a być może nawet Żaneta chodzi z nim na spacery. 

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    110
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 09:15 | ID: 1030347
    Malwina. (2013-10-16 10:48:41)

    Monika nie wiesz czy ten pies siedzi tam cały dzień, więc czemu od razu taki atak? być może ten pies jest spuszczany, a być może nawet Żaneta chodzi z nim na spacery. 

    Pies biega zazwyczaj luzem:) tylko, że jak jest pora na przejazd sąsiada to niestey pies musi być na łańcuchu, bądź zamykany, bo jest agresywny do "pewnych" ludzi.

    Avatar użytkownika Monika_Pe
    Monika_PePoziom:
    • Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
    • Posty: 936
    111
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 października 2013, 09:19 | ID: 1030350

    atak bo mnie oburza trzymanie zwierząt na łańcuchu. Przyjmuję informację, że pies jest przypinany tylko na krótki czas- to bardzo dobrze, że Żaneta nie trzyma go tam cały czas. Zły wybór zdjęcia do wrzucenia do internetu po prostu...

    Użytkownik usunięty
      112
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 09:30 | ID: 1030353

      Też nie jestem za wiązaniem psów na łańcuchu ale z doświadcznia wiem, że czasami dochodzi do sytuacji, w których nie ma innego wyjścia :( U moich rodziców też pies jest wiązany, bo sobie nie mogli inaczej poradzić. Pies jest z natury uciekinierem i do tego uwielbia gonić rowery. Ugryzła (bo to suczka) kilka osób i sąsiedzi zagrozili, że podadzą sprawę na policję. Małpa jedna zawsze sobie jakąś dziurę w ogrodzeniu znalazła, jakby ją podwórko parzyło. Robiła podkopy, wykopy, byleby się przedostać poza ogrodzenie. Kilka razy sama sobie krzywdę zrobiła podczas takich ucieczek, ciągle się  nadziewała a to na siatkę a to na jakiś drut, była potrącona przez samochód, miała operację na przepuklinę. Pies jest spuszczany do wybiegania, chodzi na spacery, śpi w domu ale niestety większość dnia jest na łańcuchu.

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      113
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 09:42 | ID: 1030356
      Monika_Pe (2013-10-16 10:34:28)
      Sonia (2013-10-16 10:22:33)

      Sonia, jak można trzymać psa na łańcuchu??? Przecież on cierpi! Cały dzień na 5 m2??? Chciałabyś, żeby ktoś Ciebie zamknął w jednym pokoju i zabronił wychodzić- bawisz się, śpiszm jesz i załatwiasz potrzeby fizjologiczne na tak małej powierzchni??? Uważam trzymanie psów na łańcuchach za karygodne!

      Moniko, pies nie jest cały czas na łańcuchu. Nie znasz mojej sytuacji, więc Ci ją nakreślę. Przez moje podwórko przebiega droga konieczna, którą sąsiad dojeżdża do domu. A, że pies jest dość agresywny w stosunku do niego, więc w czasie, gdy sąsiad wjeżdża, pies musi być zabezpieczony. Chyba lepiej niech biega na łańcuchu (długim, co widać) niżby miał być zamknięty w szopce, gdzie miałby miejsca metr na metr.

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      114
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 09:44 | ID: 1030357
      Ania_29 (2013-10-16 11:30:34)

      Też nie jestem za wiązaniem psów na łańcuchu ale z doświadcznia wiem, że czasami dochodzi do sytuacji, w których nie ma innego wyjścia :( U moich rodziców też pies jest wiązany, bo sobie nie mogli inaczej poradzić. Pies jest z natury uciekinierem i do tego uwielbia gonić rowery. Ugryzła (bo to suczka) kilka osób i sąsiedzi zagrozili, że podadzą sprawę na policję. Małpa jedna zawsze sobie jakąś dziurę w ogrodzeniu znalazła, jakby ją podwórko parzyło. Robiła podkopy, wykopy, byleby się przedostać poza ogrodzenie. Kilka razy sama sobie krzywdę zrobiła podczas takich ucieczek, ciągle się  nadziewała a to na siatkę a to na jakiś drut, była potrącona przez samochód, miała operację na przepuklinę. Pies jest spuszczany do wybiegania, chodzi na spacery, śpi w domu ale niestety większość dnia jest na łańcuchu.

      Skąd ja to znam? U nas podwórko ogrodzone siatką, a pies zawsze gdzieś podkopie i zmyka:)))

      Avatar użytkownika ila
      ilaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
      • Posty: 1978
      115
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 10:37 | ID: 1030381

      mojwj siostry pies to kaskader, szwagier zrobił jej (suczce) kojec ogrodzony siatką, to pod nią sie przekopała, jak zakopał pod siatką bloczki to jak pająk to siatce przeszła ( nie wierzyłam dopóki sama nie zobaczyłam ), ucieka im chodzi za dziećmi do szkoły, kiedyś przyniosła ze sklepu kalafior w pysku, albo biegnie do sąsiada i kury zagryza a pies głodzony nie jest, teraz jest na łańcuchu i na razie nikt z pretensjami do siostry nie przychodzi

      Avatar użytkownika Monika_Pe
      Monika_PePoziom:
      • Zarejestrowany: 04.03.2013, 09:05
      • Posty: 936
      116
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 10:37 | ID: 1030382
      Sonia (2013-10-16 11:42:33)
      Monika_Pe (2013-10-16 10:34:28)
      Sonia (2013-10-16 10:22:33)

      Sonia, jak można trzymać psa na łańcuchu??? Przecież on cierpi! Cały dzień na 5 m2??? Chciałabyś, żeby ktoś Ciebie zamknął w jednym pokoju i zabronił wychodzić- bawisz się, śpiszm jesz i załatwiasz potrzeby fizjologiczne na tak małej powierzchni??? Uważam trzymanie psów na łańcuchach za karygodne!

      Moniko, pies nie jest cały czas na łańcuchu. Nie znasz mojej sytuacji, więc Ci ją nakreślę. Przez moje podwórko przebiega droga konieczna, którą sąsiad dojeżdża do domu. A, że pies jest dość agresywny w stosunku do niego, więc w czasie, gdy sąsiad wjeżdża, pies musi być zabezpieczony. Chyba lepiej niech biega na łańcuchu (długim, co widać) niżby miał być zamknięty w szopce, gdzie miałby miejsca metr na metr.

      no ok ook, napisałam przecież, że rozumiem :) Taka sytuacja jest ok. Nie ok są sytuacje, w których pies całe zycie jest uwiązany na łańcuchu - a takie sytuacje są niestety ciagle nagminne.

      Avatar użytkownika Maniuśka
      ManiuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
      • Posty: 4401
      117
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 10:43 | ID: 1030386

      York ale miniaturka. Marzę i mam nadzieję ze kiedyś się spełni:)

      Avatar użytkownika ila
      ilaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
      • Posty: 1978
      118
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 10:53 | ID: 1030396

      miałam kiedyś shih tsu, był strasznie ciekawski uparty, nieusłuchany bardzo czujny ale za razem słodki  kochany i inteligenty miał jednak okropną wade uwielbiał uciekać i przez to zginął tragicznie

      Avatar użytkownika Kreska
      KreskaPoziom:
      • Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
      • Posty: 333
      119
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 11:38 | ID: 1030425

      Po dzisiejszym sprzątaniu - wszędzie sierść, marzy mi się taki co by jej nie gubił :D a na poważnie to owczarki podhalańskie uwielbiam, a mam mieszanki - owczarka niemieckiego i amstaffa, obie kochane i mądre :)

      Avatar użytkownika Kamila2010
      Kamila2010Poziom:
      • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
      • Posty: 10745
      120
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 października 2013, 22:31 | ID: 1030705

      Mój Ares biega luzem po podwórku,nie wyobrażam sobie go uwiązać,masa ludzi przewija się przez nasze podwórko,a Ares nic nie robi tylko jak zobaczy kogoś to szuka patyka i przynosi żeby mu rzucic.Dzieci?mogą go tarmosić ile wlezie.Ma i kojec i budę na podwórku,a i tak śpi w domu.