Wątek:
Kochani... prośba do WAS... trzymajcie kciuki za... Szymonka !!!
413odp.
Strona 4 z 21
Odsłon wątku: 33486
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pragnę Wam donieść, że wczoraj o 10,40 na początku siódmego miesiąca moja ukochana siostra cioteczna urodziła swoje drugie dziciątko, syneczka Szymonka, który waży... 830g... trwa walka o jego życie. Z nią również było żle... ale już czuje się dobrze, jest na antybiotykach, bo jednak do zakażenia jej organizmu doszło.
Dzisiaj Szymuś przeszedł operację... wszystko w rękach BOGA i w Was dobrzy ludzie... TRZYMAJCIE za niego kciuki i pomódlicie się za niego !!!
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
61
Babcia Ali i Mai napisał 2010-09-13 14:01:36
Dziękuję Wam bardzo.
Przy Szymonku codziennie są jego rodzice zarówno mama jak i tata, który na tę okoliczność wziął urlop, bo chce być przy swoim synku.
Dobrze, że mają w domku już prawie rocznego synka Mateuszka, który tak bardzo swoim samym byciem ich wspiera.
Jutro Mateuszek skończy już roczek !!!Notak napisał 2010-09-13 13:54:14
Grażynko ! Nie mogłam się zebrać do tej pory aby napisać cokolwiek. Tak bardzo życzę Wam aby wszystko było dobrze. Rozumiem co przeżywacie. Bo ja nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji. Jestem poprostu słaba psychicznie.
Ale uważam, że Notak- ma rację. Didziuś musi wiedzieć , że żyje i kochane i kochające go osoby są przy nim. Trzymajcie się!!!Myślę ze przy maluszku powinni być rodzice jeśli mama już się lepiej czuje a jeśli nie to chociaż tata.Dziecko przez dziewięć miesięcy zapamiętało tez głos ojca.
Mówić do niego dotykać za rączkę śpiewać by dziecko czuło ze jest ktoś bliski przy nim ktoś kto go kocha, to naprawdę pomaga wyzwala w dziecku chęć życia, sile walki o życie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
62
Nie wytrzymałam i sama zadzwoniłam, dobrze trafiłam bo właśnie od niego wrócili do cioci na obiadek. Na razie powstrzymali się od jego wybudzania i podania pokarmu... trzeba jeszcze czekać. Pocieszają tylko, że jest silny i może będzie dobrze. Siostra dzisiaj wzięła go za jego malutką rączkę...
Użytkownik usunięty
63
Dzieci są silne. Niedługo to wszystko będzie tylko jak zły sen.
Użytkownik usunięty
64
Musi być dobrze!
oliwka napisał 2010-09-13 14:42:09
Nie wytrzymałam i sama zadzwoniłam, dobrze trafiłam bo właśnie od niego wrócili do cioci na obiadek. Na razie powstrzymali się od jego wybudzania i podania pokarmu... trzeba jeszcze czekać. Pocieszają tylko, że jest silny i może będzie dobrze. Siostra dzisiaj wzięła go za jego malutką rączkę...
Użytkownik usunięty
65
my też trzymamy kciuki!
:*
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
66
Sto lat dla Mateuszka...I jego rodziców również:)Trzymqam dalej kciuki a Szymonka...Wiem,że będzie dobrze Grażynko!!!!Musi być!!!!
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
67
AlusiaSz napisał 2010-09-13 15:33:48
OJ ALUŚ... oby tak było...
Dzieci są silne. Niedługo to wszystko będzie tylko jak zły sen.
Sonia napisał 2010-09-13 20:51:19
Dzięki Żanetko, Madziu, mkt100 i w ogóle wszystkim, którzy nam dobrze życzą Sto lat dla Mateuszka...I jego rodziców również:)Trzymqam dalej kciuki a Szymonka...Wiem,że będzie dobrze Grażynko!!!!Musi być!!!!
Jaka to energia gdy czlowiek wie, że ma wsparcie u innych... dzięki Wam jeszcze raz !!!Użytkownik usunięty
68
Trzymajcie się , Grażynko !
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
69
pchelka napisał 2010-09-14 08:17:09
Dzięki ELUŚ Trzymajcie się , Grażynko !
anusiaPoziom:
- Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
- Posty: 1629
70
Grażynko, czy już coś wiadomo?
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
71
Chyba nie,bo Grażynka dałaby znać...Ale dalej trzymamy kciuki!
moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
72
Też jestem ciekawa jak się sprawy mają. Mam nadzieję że już lepiej jest.
TigrinaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
- Posty: 4674
73
moniczka81 napisał 2010-09-16 23:20:28
Ja teżTeż jestem ciekawa jak się sprawy mają. Mam nadzieję że już lepiej jest.
anusiaPoziom:
- Zarejestrowany: 10.07.2009, 14:27
- Posty: 1629
74
za kazdym razem gdy się loguję szukam tego wątku ,otwieram i mam nadzieję na dobre wiadomosci .
tak bardzo chciałabym przeczytac że jest dobrze...
Alina63Poziom:
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
75
ja z kolei jak widzę ten wątek zaglądam z nadzieją na wiadomości ...
Użytkownik usunięty
76
anusia napisał 2010-09-17 10:37:48
Grażynko! Napisz coś!!! Wierzę, że będzie pozytywna wiadomość. Będzie dobrze!!!za kazdym razem gdy się loguję szukam tego wątku ,otwieram i mam nadzieję na dobre wiadomosci .
tak bardzo chciałabym przeczytac że jest dobrze...
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
77
Przyłączam się do prośby dziewczyn.Grażynko wiadomo co z Szymusiem?
madalenadelamurPoziom:
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
78
Bardzo smutna sprawa,aż łezki kręcą sie w oczach ;(
Takie małe dzieci są bardzooo silne.A rodzinna miłość do maluszka sprawi,że wszystko się ułoży!!!!Pozdrowienia dla Mamy i maluszka
moniczka81Poziom:
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
79
madalenadelamur napisał 2010-09-17 10:56:45
Położna opowiadała że jak do wcześniaczka mówi się że się go bardzo kocha i jest piękny i jedyny to ponoć działa na dzieciaczka. Czuje się wtedy potrzebny. Taka troszkę inna terapia.
Wszyscy trzymamy kciuki za maleństwo. I czekamy na wieści.Bardzo smutna sprawa,aż łezki kręcą sie w oczach ;(
Takie małe dzieci są bardzooo silne.A rodzinna miłość do maluszka sprawi,że wszystko się ułoży!!!!Pozdrowienia dla Mamy i maluszka
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
80
Dziękuje Wam bardzo kochani za zainteresowanie i w ogóle... Nie wiecie, jak takie wpisy podtrzymują na duchu... jesteście super, ściskam Was mocno
Szymonkowi podano mleczko i jelitka trawią, to dobry znak... trochę już też przybył na wadze, tylko jeszcze płucka nie za bardzo pracują. Wszyscy modlimy się za niego i jesteśmy dobrej myśli... ale na to trzeba czasu.
Nie wiecie, jak takie wpisy podtrzymują na duchu... jesteście super, ściskam Was mocno
Szymonkowi podano mleczko i jelitka trawią, to dobry znak... trochę już też przybył na wadze, tylko jeszcze płucka nie za bardzo pracują. Wszyscy modlimy się za niego i jesteśmy dobrej myśli... ale na to trzeba czasu.