Galaretka co stężeć nie chce. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Galaretka co stężeć nie chce.

20odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 85685
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:05 | ID: 230533
Zrobiłam sernik. Położyłam na niego truskawki, zalałam galaretką i galaretka nie stężała. Stężała tylko trochę. Jak zobaczyłam w garnku, źle galaretka się rozpuściła. Czy mogę jakoś uratować to ciasto?
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Avatar użytkownika Tigrina
TigrinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
  • Posty: 4674
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:16 | ID: 230557
Zjeść.
Avatar użytkownika dziecinka
dziecinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
  • Posty: 26147
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:24 | ID: 230571
Możesz zrobić jeszce jedna galaretkę i dodać do niej żelatynę, jak bedzie tężała, zalać ciasto. Jest szansa, ze galaretki się wymieszają.
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:25 | ID: 230572
dziecinka napisał 2010-06-15 22:24:00
Możesz zrobić jeszce jedna galaretkę i dodać do niej żelatynę, jak bedzie tężała, zalać ciasto. Jest szansa, ze galaretki się wymieszają.
Nie mam miejsca w tortownicy nawet na milimetr nowej galaretki. 
Tigrina napisał 2010-06-15 22:16:30
Zjeść.
Wyjem łyżką a jak w gości ktoś przyjdzie to paluszki słone postawię :)
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Avatar użytkownika 2iza
2izaPoziom:
  • Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
  • Posty: 1522
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:27 | ID: 230575
Ja wolę bez galaretki to możesz pożreć :P
Avatar użytkownika dziecinka
dziecinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
  • Posty: 26147
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:28 | ID: 230579
2iza napisał 2010-06-15 22:27:18
Ja wolę bez galaretki to możesz pożreć :P
i sprawa załatwiona.
Avatar użytkownika Tigrina
TigrinaPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
  • Posty: 4674
6
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:32 | ID: 230589
alanml napisał 2010-06-15 22:25:43
Wyjem łyżką a jak w gości ktoś przyjdzie to paluszki słone postawię :)
I krakersy :-) Ja przepraszam, to było pierwsze, co mi na myśl przyszło- jak kilkanaście lat temu piekłam ciasto dla mamy, to "bita śmietana" mi "padła", więc ją "zdrapałam" na talerz i zjadłam, a ciasto polałam polewą czekoladową ;-) Więcej już nie próbowałam piec ciast :-)
Avatar użytkownika dziecinka
dziecinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
  • Posty: 26147
7
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:34 | ID: 230596
alanml napisał 2010-06-15 22:25:43
dziecinka napisał 2010-06-15 22:24:00
Możesz zrobić jeszce jedna galaretkę i dodać do niej żelatynę, jak bedzie tężała, zalać ciasto. Jest szansa, ze galaretki się wymieszają.
Nie mam miejsca w tortownicy nawet na milimetr nowej galaretki. 
Tigrina napisał 2010-06-15 22:16:30
Zjeść.
Wyjem łyżką a jak w gości ktoś przyjdzie to paluszki słone postawię :)
możesz zaryzykować rozrobienie małej ilości żelatyny i dodać do galaretki na cieście. Ryzyko polega na tym, ze żelatyna prawdopodobnie się nie rozłoży na całej powierzchni galaretki i kawałek stężeje, a inny nie.
Avatar użytkownika alanml
alanmlPoziom:
  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
  • Posty: 30511
8
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 czerwca 2010, 20:37 | ID: 230606
Ukroiłam kawałek okazało się, że masa sernikowa nasiąkła galaretką i jest możliwość wyżerania łyżką z tortownicy. Masakra. Schrzaniłam taaaaaaakie pyszne ciasto.
DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Użytkownik usunięty
    9
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 czerwca 2010, 07:22 | ID: 230859
    Alina - wystarczyło delikatnie "zeskrobać" galaretkę z ciasta, podgrzać, wymieszaći pozwolić od nowa stężeć. ja zawsze daję mniej wody niż jest w przepisie. i wstawiam do lodówki.
    Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
    Użytkownik usunięty
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 czerwca 2010, 07:28 | ID: 230866
      gochna napisał 2010-06-16 09:22:23
      Alina - wystarczyło delikatnie "zeskrobać" galaretkę z ciasta, podgrzać, wymieszaći pozwolić od nowa stężeć. ja zawsze daję mniej wody niż jest w przepisie. i wstawiam do lodówki.

      wyjęłaś mi to z ust :))

      na rady co zrobić z tym ciastem to już chyba za późno :) następnym razem daj mniej wody do galaretki a na ciasto zalewaj jak już galaretka się "śmietanowata" zrobi wtedy Ci w ciasto nie wsiąknie :)

      ale i tak pewnie pyszne było :)))

      Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
      Użytkownik usunięty
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 czerwca 2010, 07:31 | ID: 230873
        Ja bym zlała tę co niestężała i wlała nową. Albo ściągnęła ją łyżką. Wiem, że całości nie ściągniesz z sernika ale możesz osiągnąć bardzo piękny efekt wizualny.
        Mój mężczyzna nr 2
        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        12
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 czerwca 2010, 07:39 | ID: 230884
        Na wierzchu było pełno truskawek. Ja wiem jak się robi, że daje się mniej wody itd. Tylko tym razem za bardzo mi sie spieszyło, galaretka sie nie rozpuściła i została na dnie garnka a czerwona woda poleciała na sernik. Już trudno, ciasto  podam w szklankach :)
        DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
        Użytkownik usunięty
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 czerwca 2010, 07:42 | ID: 230892
          alanml napisał 2010-06-16 09:39:52
          Na wierzchu było pełno truskawek. Ja wiem jak się robi, że daje się mniej wody itd. Tylko tym razem za bardzo mi sie spieszyło, galaretka sie nie rozpuściła i została na dnie garnka a czerwona woda poleciała na sernik. Już trudno, ciasto  podam w szklankach :)
          jeszcze mocno schłodzone..... i z rurką waflową i bitą śmietaną....
          Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
          Użytkownik usunięty
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 czerwca 2010, 08:51 | ID: 230981
            alanml napisał 2010-06-16 09:39:52
            Na wierzchu było pełno truskawek. Ja wiem jak się robi, że daje się mniej wody itd. Tylko tym razem za bardzo mi sie spieszyło, galaretka sie nie rozpuściła i została na dnie garnka a czerwona woda poleciała na sernik. Już trudno, ciasto  podam w szklankach :)
            Jak dzis przyjde do Ciebie na imieninki to wezme kawal swojego ciacha, a Twoje tez opanujemy - nie martw sie;p ps. Wszystkiego naj z okazji imienin!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 czerwca 2010, 08:56 | ID: 230990
            kasianml napisał 2010-06-16 10:51:11
            alanml napisał 2010-06-16 09:39:52
            Na wierzchu było pełno truskawek. Ja wiem jak się robi, że daje się mniej wody itd. Tylko tym razem za bardzo mi sie spieszyło, galaretka sie nie rozpuściła i została na dnie garnka a czerwona woda poleciała na sernik. Już trudno, ciasto  podam w szklankach :)
            Jak dzis przyjde do Ciebie na imieninki to wezme kawal swojego ciacha, a Twoje tez opanujemy - nie martw sie;p ps. Wszystkiego naj z okazji imienin!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!
            Dziękuję i czekam :)
            DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
            Avatar użytkownika Stokrotka
            StokrotkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
            • Posty: 66136
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 czerwca 2010, 14:42 | ID: 241074
            A ja bym to ciasto do zamrażalnika dała, tak na trochę i by się zcięło mur/beton!
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 czerwca 2010, 20:48 | ID: 241395
            A wiecie co w końcu z nim zrobiłam? Wewaliłam wszystko do miski, zmiksowałam, dodałam galaretkę i wyszło inne ale jakże pyszne ciasto. 
            DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
            Avatar użytkownika dziecinka
            dziecinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
            • Posty: 26147
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 czerwca 2010, 21:01 | ID: 241434
            alanml napisał 2010-06-29 22:48:56
            A wiecie co w końcu z nim zrobiłam? Wewaliłam wszystko do miski, zmiksowałam, dodałam galaretkę i wyszło inne ale jakże pyszne ciasto. 
            Jedna galaretka straczyła na całe ciasto?
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            19
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 czerwca 2010, 21:02 | ID: 241437
            dziecinka napisał 2010-06-29 23:01:16
            alanml napisał 2010-06-29 22:48:56
            A wiecie co w końcu z nim zrobiłam? Wewaliłam wszystko do miski, zmiksowałam, dodałam galaretkę i wyszło inne ale jakże pyszne ciasto. 
            Jedna galaretka straczyła na całe ciasto?
            Tak bo wcześniej były galaretki które jakoś to trzymały. 
            DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
            Avatar użytkownika dziecinka
            dziecinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
            • Posty: 26147
            20
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 czerwca 2010, 21:03 | ID: 241440
            alanml napisał 2010-06-29 23:02:52
            dziecinka napisał 2010-06-29 23:01:16
            alanml napisał 2010-06-29 22:48:56
            A wiecie co w końcu z nim zrobiłam? Wewaliłam wszystko do miski, zmiksowałam, dodałam galaretkę i wyszło inne ale jakże pyszne ciasto. 
            Jedna galaretka straczyła na całe ciasto?
            Tak bo wcześniej były galaretki które jakoś to trzymały. 
            aha. rozumiem.