Nasze działeczki i ogrody w 2017r.

Ale daliśmy po robocie. Ja wszystko ( oprócz ogórków) posialam. Warzywka i kwiaty. Wsadziłam lilie, mieczyki, tygrysówkę i ismenę. Podlałam nawozami rododendrony, azalie, hortensje i piwonie. Wczoraj mąż mówił, zę był przymrozek. Ja nie uwierzyłam. A dzisiaj zobac zyłam , zę miał rację, bo róze nam zmarzły. A takie już miały ładne młode listki. Ciekawe czy odżyją? 

A mąż  skosił i zgrabił cała działkę. Teraz już jesteśmy w domku bo bardzo zachmurzyło się i wiał silny wiatr. A w Olsztynie dużo ładniejsza pogoda.

Dzisiaj mąż na działce posiał pietruszkę, sałatkę i rzodkiewkę bo w szklarni już sałata i rzodkiewka wzeszły, niestety nasze cztery pnące róże przemarzły i musieliśmy je ściąć prawie do samej ziemi... Zobaczymy czy coś z nich jeszcze będzie... Wczoraj posadziliśmy dwa krzaki georginii, mieczzyków jeszcze nie...

O smutne.. Ciekawe jak moje.. Biegałam okrywałam ale czy aby pomogło...? Za duże te mrozki były, szkody narobiły..  

Choć rózę może od ziemni puszczą.. i szybko nadrobią..

Mam taką nadzieję, że odpiją ale trochę poczekamy by takie były jak kiedyś...

Piękna! To faktycznie szkoda.. ale ja myślę że odbije

Ziemniaki zaczynaja wschodzic u nas. 

Mokro wszędzie... potopi się wszystko..

U mnie na dzialce za mokro nie jest. Ale zdecydowanie za zimno! 

Za zimno i u nas...

Mężuś rozpoczął budowę wiatki... powoli, powoli i... postawi sam... ech jak on to każdemu pomaga a jemu nie ma kto...

Mąż  dzisiaj sadzi pomidory w foljaku. Posadzi tylko 20 sztuk a nastepne 20 po ogrodnikoach.

Wiatka prawie gotowa a kwiatuszki kwitną...

Posadziłam mieczyki, trochę mi zostało to jutro gdzieś je posadzę i posieję też inne kwiatki z nasion... cynie, aksamitkę, astry i mieszankę różnych kwiatów...

Na moim balkonie wschodzi maciejka. A jutro pojedziemy sprawdzić co się dzieje na działce. Siać i sadzić już nie mam co , bo i miejsca już nie mam. Opielę rabatki kwiatowe i może truskawki, bo zielicho rośnie że hej!!! Pozostało mi wysiać ogórki. Ale to zrobię po zimnej Zośce.

Też miałam się dziś zabrać za nie.. 

Mamy już zasiane warzywa i kwiatki, mąż zasadził część pomidorów, ziemniaki już zaczynają wschodzić.Do wysianie pozostała fasolka szparagowa i ogórki gruntowe bo szklarniowe już rosną w folii.

Ja juz posadziłam. A dzień wcześniej namoczyłam w misce z wodą. Jak cebulki nabrały wody, to i inaczej wyglądały. Moja mama tak robiła. Więc i ja też. Szybciej puszczą się.  

To ja też tak zrobię, jak mówisz że dobrze.. w tym roku w donice posadzę..

Grazynko, co to są za kwiatki te żółte?

Hi hi hi... fajnie napisałaś WANDZIU...