ZIMA

w zeszłym roku takiego śniegu nie było to i ludzie pozapominali.pamiętam jak kupiliśmy mikiemu wtedy kombinezon na sanki i nawet okazji za wiele nie było by go użyć.wiadomo,że śnieg to utrudnienie w wielu kwestiach,ale oko też cieszy

zaspy po kolana mamy wokół domu. Przydałoby się jeszcze trochę słoneczka tylko;)

Super pogoda, głowa mnie nie boli i przy tej pogodzie jestem zdrowa jak konica.

Kurcze o takim porównaniu Alu jeszcze nie słyszałam... człowiek uczy się cale życie.... hihihi... ktoś mądry tak kiedyś powiedział...

moj Marek dzis powiedział, że co roku wszystkich zima zaskakuje jakbysmy mieszkali na Karaibach. I ja się z nim zgadzam

A zima, jak zima... zwyczajna i piękna ... tylko My już od niej odwykliśmy...jak napisała Ala rozpoczynajaca ten wątek...

A mi się kiedyś podobała wypowiedź jednego kierowcy, który jechał w mieście i w korku że ani jednej piaskarki nie widział. Swoją drogą ciekawe którędy miały te piskarki przejechać jak były korki. Także podoba mi się to zaskoczenie. Mi osobiście podoba się ta pogoda mimo że ciężko było wyjechać z podwórka, bo będąc sama z Domi nie mogłam wyskoczyć i poodśnieżać a wczoraj było wszystko odśnieżone. Ktoś mógłby powiedzieć że dobrze mi się mądrzyć jak codziennie nie jadę do pracy, bo właśnie jestem na wychowawczym. Ale pamiętam jak któregoś roku dzień w dzień musiałam odśnieżać o godz. 22 żeby codziennie jeździć do pracy a też zdarzało się że jak odśnieżyłam wieczorem to i tak rano śniegu było po kolana i jakoś sobie radziłam i nie spóźniałam się do pracy.

A na mnie dzisiaj jakaś flądra najpierw wymusiła pierwszeństwo, a potem wyleciała z zakrętu. Ależ byłam z siebie dumna - nie poczułam wrednej satysfakcji, a zwyczajne, ludzkie współczucie . Nawet jej zrobiłam miejsce, żeby mogła wycofać. No cóż, zima łagodzi obyczaje?

Piękna zima 2018 w NML! jeszcze słoneczka brakuje! Widok z okna

A u mnie WANDZIU taki widok...

U mnie zima na całego. Snieg jest, mróz tez całkiem ładny.. na razie podoba mi się. Nawet już zmarzłam ładnie