Tworzymy społeczność rodziców
3 października 2013 13:30 | ID: 1024796
Dzisiaj wracając do domu spotkałam na przystanku swoją wychowankę , która czekała na autobus i była pod opieką babci . Dziewczynka pluła na ziemię . Zrobiła to kilkakrotnie , mimo to babcia jej uwagi nie zwróciła . Nie wytrzymałam i sama w końcu zwróciłam uwagę dziecku , że postępuje bardzo brzydko . Mam dylemat : czy postąpiłam właściwie ?
3 października 2013 13:46 | ID: 1024813
jasne, że właściwie. To nadal Twoja podopieczna mimo, że już po zajęciach. A i babcia mam nadzieję odbierze to jako pewien sygnał i myśl dla siebie do reagowania?
3 października 2013 13:56 | ID: 1024817
Bardzo dobrze zrobiłaś Alinko. Pokazałaś,że jesteś Przedszkolanką z zamiłowania i troszczysz się o dzieci również poza miejscem pracy.
3 października 2013 13:59 | ID: 1024821
Bardzo dobrze , ale co za babcia?
3 października 2013 14:01 | ID: 1024823
Bardzo dobrze zrobiłaś Alinko. Pokazałaś,że jesteś Przedszkolanką z zamiłowania i troszczysz się o dzieci również poza miejscem pracy.
jasne, że właściwie. To nadal Twoja podopieczna mimo, że już po zajęciach. A i babcia mam nadzieję odbierze to jako pewien sygnał i myśl dla siebie do reagowania?
dzięki dziewczyny , uspokoiłyście mnie trochę . Ten dylemat mam od lat , rodzice nie zawsze zwracają uwagę na złe zachowanie dziecka , a nie wszystko można akceptować ...
3 października 2013 14:02 | ID: 1024824
jak juz babcia nie reaguje na zachowanie wnuczki to nie dzieje sie nic dobrego. Dziecko dojdzie do wniosku, ze nie ma żadnych granic właściwego zachowania sie i będzie robiła gorsze rzeczy. Może akurat Alino babcia zauważy swój błąd
3 października 2013 14:02 | ID: 1024827
Bardzo dobrze , ale co za babcia?
może tego nie widziała ? - sama nie wiem ...
3 października 2013 14:03 | ID: 1024828
Popieram, bardzo dobrze, bycie przedszkolanką nie powinno ograniczać się tylko do przedszkola, tym bardziej jeżeli była to podopieczna. A babci powinno być wstyd, że nie zareagowała na zachowanie wnuczki.
3 października 2013 14:03 | ID: 1024829
na usprawiedliwienie swoje dodam tylko , że w tym czasie nikogo poza nami na przystanku nie było ...
3 października 2013 14:06 | ID: 1024831
na usprawiedliwienie swoje dodam tylko , że w tym czasie nikogo poza nami na przystanku nie było ...
Żadne usprawiedliwienie potrzebne nie jest
3 października 2013 14:12 | ID: 1024834
na usprawiedliwienie swoje dodam tylko , że w tym czasie nikogo poza nami na przystanku nie było ...
Żadne usprawiedliwienie potrzebne nie jest
babcia nie powinna się czuć dotknięta , a tak by się poczuć mogła , gdybym uwagę dziecku zwróciła w obecności innych ludzi ...
3 października 2013 16:41 | ID: 1024896
Skoro to Twoja wychowanka, to bardzo dobrze, że zwróciłaś Jej uwagę. Nieważne, ze było po lekcjach. Gdyby to było obce dziecko Babcia mogłaby się "postawić". Choć myślę, że chyba raczej powinna wziąć do serca to, że nie zwraca uwagi i bardziej zainteresować sie dzieckiem.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
