Coś pysznego od sąsiadki-dla sąsiadki. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Coś pysznego od sąsiadki-dla sąsiadki.

42odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 7430
Avatar użytkownika anna07
anna07Poziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
  • Posty: 8123
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 czerwca 2013, 14:49 | ID: 969468

Ja jak robię coś dobrego do jedzenia to zawsze zanoszę sąsiadce na spróbowanie,tak samo sąsiadka jak coś zrobi to też zawsze przynosi nam na spróbowanie.
Dzisiaj np.dostałam od niej placki ziemniaczane z żółtym serem.

Czy Wy też tak się dzielicie z sąsiadami?

Avatar użytkownika Joaśka35
Joaśka35Poziom:
  • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
  • Posty: 8329
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 czerwca 2013, 15:00 | ID: 969474

Hej  Aniu,ja też tak mam,tyle,że moi sąsiedzi to rodzina,w jednym domu teściowie,w,drugim męża siostra,w,trzecim brat.....zawsze coś sobie podrzucamy....

Avatar użytkownika anna07
anna07Poziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
  • Posty: 8123
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 czerwca 2013, 15:02 | ID: 969476
Joaśka35 (2013-06-04 17:00:15)

Hej  Aniu,ja też tak mam,tyle,że moi sąsiedzi to rodzina,w jednym domu teściowie,w,drugim męża siostra,w,trzecim brat.....zawsze coś sobie podrzucamy....

Fajnie mieć tak rodzinę koło siebie.


Moja babcia jak żyła i jeździłam do niej PKS-em to nim do niej doszłam to już wiedziała że przyjechałam {#smiley-smile} bo co drugi dom to rodzina a wioska mała {#smiley-smile}

Avatar użytkownika Dunia
DuniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
  • Posty: 18894
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 czerwca 2013, 15:03 | ID: 969477

Trochę Wam zazdroszczę. Ja tak miałam gdy Ola mieszkała piętro wyżej. Teraz już wszystko ( no prawie) zjadamy sami. A i tak czasem Ola coś zabiera albo ja jej niosę. 

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
4
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 czerwca 2013, 15:28 | ID: 969492

U nas tez takie sytuacje się zdażają;) Sporadycznie, ale zdażają się;) Ostatnio dostałam pyszny bigos na kolację od sąsiadki:) Ja zaniosłam Jej w zamian mój słynny pleśniak, do kawki:)

Avatar użytkownika Marietka
MarietkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
  • Posty: 28005
5
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 czerwca 2013, 15:30 | ID: 969493

noo mam sasiadke ja pod 1 mieszkam ona po 7 i jak cos robi albo ona albo ja to dzielimy sie.

 

ten pyszny chlebek co pieke mam od niej

ciasta rozne tak samo

Użytkownik usunięty
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 czerwca 2013, 15:30 | ID: 969494
    Sonia (2013-06-04 17:28:26)

    U nas tez takie sytuacje się zdażają;) Sporadycznie, ale zdażają się;) Ostatnio dostałam pyszny bigos na kolację od sąsiadki:) Ja zaniosłam Jej w zamian mój słynny pleśniak, do kawki:)

    A co od sąsiada?{#lang_emotions_wink}

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 czerwca 2013, 15:31 | ID: 969497
    baszka (2013-06-04 17:30:13)
    Sonia (2013-06-04 17:28:26)

    U nas tez takie sytuacje się zdażają;) Sporadycznie, ale zdażają się;) Ostatnio dostałam pyszny bigos na kolację od sąsiadki:) Ja zaniosłam Jej w zamian mój słynny pleśniak, do kawki:)

    A co od sąsiada?{#lang_emotions_wink}

    Kopa w {#moon}..Szczególnie od tego jednego:))){#rotfl}

    Użytkownik usunięty
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2013, 15:32 | ID: 969499
      Sonia (2013-06-04 17:31:16)
      baszka (2013-06-04 17:30:13)
      Sonia (2013-06-04 17:28:26)

      U nas tez takie sytuacje się zdażają;) Sporadycznie, ale zdażają się;) Ostatnio dostałam pyszny bigos na kolację od sąsiadki:) Ja zaniosłam Jej w zamian mój słynny pleśniak, do kawki:)

      A co od sąsiada?{#lang_emotions_wink}

      Kopa w {#moon}..Szczególnie od tego jednego:))){#rotfl}

      Dałabyś się, chyba nie ...

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2013, 15:33 | ID: 969501
      baszka (2013-06-04 17:32:26)
      Sonia (2013-06-04 17:31:16)
      baszka (2013-06-04 17:30:13)
      Sonia (2013-06-04 17:28:26)

      U nas tez takie sytuacje się zdażają;) Sporadycznie, ale zdażają się;) Ostatnio dostałam pyszny bigos na kolację od sąsiadki:) Ja zaniosłam Jej w zamian mój słynny pleśniak, do kawki:)

      A co od sąsiada?{#lang_emotions_wink}

      Kopa w {#moon}..Szczególnie od tego jednego:))){#rotfl}

      Dałabyś się, chyba nie ...

      W życiu:)))) Ja tam mocna baba jestem:))){#flex}

      Avatar użytkownika Stokrotka
      StokrotkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
      • Posty: 66136
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2013, 17:42 | ID: 969587

      Oj, muszę się i ja z sąsiadkami zapoznać. I coś wymyśleć na pierwszą wizytę {#naughty}  Albo pójdę pożyczyć cukru {#lol}


      Trzeba jakoś zagadać, nie!

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2013, 17:51 | ID: 969597
      Stokrotka (2013-06-04 19:42:43)

      Oj, muszę się i ja z sąsiadkami zapoznać. I coś wymyśleć na pierwszą wizytę {#naughty}  Albo pójdę pożyczyć cukru {#lol}


      Trzeba jakoś zagadać, nie!

      zawsze dobry sposób:)))

      Avatar użytkownika ulamisiula
      ulamisiulaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
      • Posty: 2498
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2013, 17:53 | ID: 969598

      nie spotkałam się jeszcze z tym, ani mieszkając jeszcze na wsi , ani w żadnym z mieszkań, które wcześniej wynajmowaliśmy w Białym.

      Avatar użytkownika halszka
      halszkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
      • Posty: 2629
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2013, 19:58 | ID: 969671

      Ja z sąsiadeczką dzielę sie sadzonkami roślinek ,najczęsciej kwiatów. Lubie też jej pomidorki bo są wyjątkowe , ona lubi mój agrest .Dzielę się też orzechami włoskimi kiedy już spadają.Drugi sąsiad ,,zza płotu'' przynoi moim wnukom ciastka i słodycze ,w zamian za pilnowanie jego domku jak wyjeżdża,,,



      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 czerwca 2013, 20:08 | ID: 969676

      Ja nie ale moja córka na poprzedniej stancji zapraszała się ze swoją koleżanką z tej samej klatki na kulinarne nowości...

      Plonami z działki, jak jest za dużo też dzielimy się wśród znajomych i rodzinki...

      Avatar użytkownika anna07
      anna07Poziom:
      • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
      • Posty: 8123
      15
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 czerwca 2013, 17:41 | ID: 970167

      Dzisiaj od sąsiadki dostałam pyszną sałatkę,którą będę chciała zaraz sama zrobić.
      Chyba że mąż nie kupi wszystkich składników to jej nie zrobię.

      Avatar użytkownika Marietka
      MarietkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
      • Posty: 28005
      16
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 czerwca 2013, 17:43 | ID: 970168

      a my czersni dostalismy od sasiada

      Avatar użytkownika monaaa71
      monaaa71Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
      • Posty: 28735
      17
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 czerwca 2013, 18:51 | ID: 970211

      mamy na piętrze dwie sąsiadki,z którymi się lubimy i kolegujemy. zawsze możemy coś pożyczyć i często dzielimy się wypiekami,warzywami czy owocami z działek.

      Avatar użytkownika Artika
      ArtikaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
      • Posty: 4749
      18
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 czerwca 2013, 18:54 | ID: 970215

      Zazdroszczę takich sąsiadów. Tu w całym bloku a nie tylko w jednej klatce same mruki mi się trafiły. Na zagadywanie i uśmiech nie reagują w ogole. Dobrze że kilka bloków dalej mam znajomą, ale ona wiecznie zalatana, to na kawusię zmówić się trudno

      Avatar użytkownika yustyna82
      yustyna82Poziom:
      • Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
      • Posty: 393
      19
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 czerwca 2013, 13:51 | ID: 970605

      Kiedyś inaczej bywało... Gdy byłam dzieckiem znaliśmy wszystkich nie tylko w swojej klatce, ale i w kolejnych. Rodzice wymieniali się z sąsiadami "darami" z działek, częstowali obiadami, przetworami, czy też podrzucali dzieci.
      Teraz jak jestem na swoim, na korytarzu nie jestem nawet w stanie określić, czy dana osoba jest mieszkańcem, czy przyszła do kogoś w gości. Z kilkoma rodzinami jesteśmy na "dzień dobry", ewentualnie na "kilka zdań" na neutralnym gruncie np. przy samochodzie ;) Z tymi zza ściany poznaliśmy się bliżej, ale na wizyty na razie umawiamy się z wyprzedzeniem.
      Ot, takie czasy.

      Avatar użytkownika anna07
      anna07Poziom:
      • Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
      • Posty: 8123
      20
      • Zgłoś naruszenie zasad
      10 czerwca 2013, 16:55 | ID: 972618

      Wczoraj poczęstowałam swoją sąsiadkę sałatka z tuńczyka.