Kultowy napój PRL-u powraca... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Kultowy napój PRL-u powraca...

35odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 17416
Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 lutego 2013, 09:32 | ID: 916485

Jaki to napój - oczywiście chodzi tu o oranżadę. Pamiętam ją z lat dzieciństwa i młodości... Smakowita była nie powiem, jak na tamte czasy...

Oranżada - smak znany z lat dzieciństwa

Polacy coraz częściej przypominają sobie o symbolach przeszłości, które mają dla nich wartość sentymentalną. Choć oranżada trafiła z Francji do polskiej kuchni magnackiej w XVIII wieku, to jest jednym z symboli czasów PRL-u, na który moda ostatnio powróciła.

Oranżada - kto nie pamięta tego smaku z dzieciństwa? /YouTube
Oranżada - kto nie pamięta tego smaku z dzieciństwa?
/YouTube

Stara, dobra oranżada na nowo podbija serca i podniebienia Polaków. Mogą potwierdzić to ludzie, którzy pamiętają czasy, kiedy piło się oranżadę pod sklepem i młodzież, która dopiero na fali powracającej mody poznaje jej smak. Oranżada to napój kultowy.

Największą popularnością cieszył się w czasach, kiedy o zachodnich napojach gazowanych w Polsce można było tylko pomarzyć. Prosty skład - cukier, kwasek cytrynowy, aromat landrynowy i dobra woda, niska cena i charakterystyczne bąbelki sprawiają, że tradycyjnej oranżadzie nie grozi odejście do lamusa.

Więcej TUTAJ.

Pamiętacie ten kultowy napój ???

Ostatnio edytowany: 25.02.2013, 09:33, przez: oliwka
Avatar użytkownika Mameks60
Mameks60Poziom:
  • Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
  • Posty: 4899
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2014, 15:40 | ID: 1117921
baszka (2014-06-01 17:35:32)
Mameks60 (2014-06-01 17:33:29)

Kultową oranżadę  w kapslowanych butelkach o pojemności 0,33 litra czasami kupuję w osiedlowym sklepiku.jednak zapach i smak jest inny niż w latach dzieciństwa.

Co oni wiedzą o oranżadzie?????? Takiego smaku już nie odtworzą , w naszej nie było "wynalazków"

.......z dawnych czasów w tym napoju pozostała tylko nazwa i kolor

Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2014, 15:46 | ID: 1117922

Była jeszcze taka woda gazowana w szklanych orężadówkach, strasznie paskudna..,,żabianka"

Avatar użytkownika Mameks60
Mameks60Poziom:
  • Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
  • Posty: 4899
23
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2014, 15:53 | ID: 1117923

A kto pamięta wodę gazowaną z syfonu na naboje ?

Avatar użytkownika oliwka
oliwkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
  • Posty: 161880
24
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2014, 16:06 | ID: 1117926
Mameks60 (2014-06-01 17:53:00)

A kto pamięta wodę gazowaną z syfonu na naboje ?

No ba - miałam i kupowałam - he he he...

Takie były na wymianę...

http://mlodelata.pl/img/exhibits/big/217.jpg a ten na naboje...http://milicja.net/_images/reszta%20kolekcji/800/autosyfon%20PRL.JPG

Avatar użytkownika Alina63
Alina63Poziom:
  • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
  • Posty: 18946
25
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2014, 16:26 | ID: 1117931
oliwka (2014-06-01 18:06:13)
Mameks60 (2014-06-01 17:53:00)

A kto pamięta wodę gazowaną z syfonu na naboje ?

No ba - miałam i kupowałam - he he he...

Takie były na wymianę...

http://mlodelata.pl/img/exhibits/big/217.jpg a ten na naboje...http://milicja.net/_images/reszta%20kolekcji/800/autosyfon%20PRL.JPG

Pamiętam ....

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
26
  • Zgłoś naruszenie zasad
1 czerwca 2014, 17:44 | ID: 1117954
Mameks60 (2014-06-01 17:53:00)

A kto pamięta wodę gazowaną z syfonu na naboje ?

Ja pamiętam:) Lubiałam jak Mama taka wodę dawała do picia:) Mamy nawet taki syfon, bordowy:)

Użytkownik usunięty
    27
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 czerwca 2014, 19:24 | ID: 1117999

    jak przeczytalam naglowek to pierwsze co mi przyszlo do glowy-to mineralan z sokiem z saturatora :)

    Avatar użytkownika Mameks60
    Mameks60Poziom:
    • Zarejestrowany: 07.09.2013, 12:26
    • Posty: 4899
    28
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 czerwca 2014, 20:01 | ID: 1118001
    jane125 (2014-06-01 21:24:56)

    jak przeczytalam naglowek to pierwsze co mi przyszlo do glowy-to mineralan z sokiem z saturatora :)

    .........oj dobre to było

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    29
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 czerwca 2014, 20:20 | ID: 1118004
    Mameks60 (2014-06-01 22:01:08)
    jane125 (2014-06-01 21:24:56)

    jak przeczytalam naglowek to pierwsze co mi przyszlo do glowy-to mineralan z sokiem z saturatora :)

    .........oj dobre to było

    A ja tego nie kojarzę {#no2}

    Użytkownik usunięty
      30
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 czerwca 2014, 06:11 | ID: 1118016

      Pamiętam smak dawnej oranżady. W domu zaś mieliśmy pomarańczowy saturator, zwany syfonem, do którego tato kupował takie metalowe naboje. Pyszna gazowana woda z sokiem wspaniale gasiła pragnienie.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      31
      • Zgłoś naruszenie zasad
      2 czerwca 2014, 06:24 | ID: 1118020
      Mameks60 (2014-06-01 22:01:08)
      jane125 (2014-06-01 21:24:56)

      jak przeczytalam naglowek to pierwsze co mi przyszlo do glowy-to mineralan z sokiem z saturatora :)

      .........oj dobre to było

      Też piłam i pamiętam te osy, których pełno latało obok niego... he he he...

      Użytkownik usunięty
        32
        • Zgłoś naruszenie zasad
        2 czerwca 2014, 06:44 | ID: 1118031
        oliwka (2014-06-02 08:24:11)
        Mameks60 (2014-06-01 22:01:08)
        jane125 (2014-06-01 21:24:56)

        jak przeczytalam naglowek to pierwsze co mi przyszlo do glowy-to mineralan z sokiem z saturatora :)

        .........oj dobre to było

        Też piłam i pamiętam te osy, których pełno latało obok niego... he he he...

        Pamiętam i te szklanki musztardówki byle jak obmyte i nikt nie narzekał, że się zarazi 

        Avatar użytkownika Małgosia
        MałgosiaPoziom:
        • Zarejestrowany: 22.09.2009, 05:57
        • Posty: 567
        33
        • Zgłoś naruszenie zasad
        13 czerwca 2014, 11:36 | ID: 1121008

        Pamiętam jeszcze oranżadę, pamietam te butelki z zatyczkami zapinanymi na takie druciane "coś". Pamiętam też, w Krakowie często na oranżadę mówiono "krachla" 

        Avatar użytkownika ulamisiula
        ulamisiulaPoziom:
        • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
        • Posty: 2498
        34
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 czerwca 2014, 15:53 | ID: 1121258

        ja uwielbiałam oręzadę z woreczków.Ile razy przy wbijaniu słomki połowę się wylało...

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        35
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 czerwca 2014, 09:13 | ID: 1121446
        ulamisiula (2014-06-14 17:53:24)

        ja uwielbiałam oręzadę z woreczków.Ile razy przy wbijaniu słomki połowę się wylało...

        Z woreczków jakoś nie pamiętam ale te w proszku w torebeczkach to owszem  - a jak smakowały i na sucho i z wodą...{#zeby}

        http://www.stylemiasta.pl/fileadmin/10oran.jpg