Zupa szczawiowa.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ciekawa jestem jak przygotowujecie i podajecie pierwszą wiosenną zupę czyli szczawiową.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ja gotuję tak:
Przygotowuję wywar mięsnowarzywny. Do odcedzonego wrzucam pokrojony szczaw ( wolę ogrodowy bo nie jest taki kwaśny jak polny). Chwilę podgotuję , dodaję marchew ( najlepsza młoda) z wywaru pokrojoną w talarki. mąkę mieszam z wodą i wlewam do wrzącej zupy. Do lekko ostudzonej zupy dodaję słodką śmietankę. Na talerze podaję jajka ugotowane na twardo. A na oddzielne ziemniaki tłuczone ze skwarkami i cebulką.
Inna wersja : Do zupy dodaję roztrzepane jajko surowe. Wówczas nie dodaję mąki. Czasem gotuję razem z ziemniakami. Ale wówczas gotuję je przed włożeniem szczawiu.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
Ja gotuję tak:
Przygotowuję wywar mięsnowarzywny. Do odcedzonego wrzucam pokrojony szczaw ( wolę ogrodowy bo nie jest taki kwaśny jak polny). Chwilę podgotuję , dodaję marchew ( najlepsza młoda) z wywaru pokrojoną w talarki. mąkę mieszam z wodą i wlewam do wrzącej zupy. Do lekko ostudzonej zupy dodaję słodką śmietankę. Na talerze podaję jajka ugotowane na twardo. A na oddzielne ziemniaki tłuczone ze skwarkami i cebulką.
Inna wersja : Do zupy dodaję roztrzepane jajko surowe. Wówczas nie dodaję mąki. Czasem gotuję razem z ziemniakami. Ale wówczas gotuję je przed włożeniem szczawiu.
Moja teściowa robi tak samo,nie dodaje tylko marchewki.Mama natomiast gotowała szczaw jak normalna zupe,razem z ziemniakami itd,tylko jajko dodawało sie później.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Duniu, ja gotuję tak, jak piszesz w pierwszej wersji:) Uwilbiam zupe szczawiową, choć nie zawsze tak było. Do tego koniecznie oddzielnie zaskważone, tłuczone ziemniaczki...
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
Ja nie...
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
Robimy czasami.Męska część rodziny bardzo lubi.Podobnie jak botwinkę,którą ja uwielbiam.
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
A właśnie dziś mielismy na obiad zupę szczawiową:-).Pyszna:-)))
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
ja gotuję wywar razem z warzywami . Później dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki , a jak zmiękną dodaję drobno pokrojony szczaw . Zabielam śmietaną i podaję z ugotowanym na twardo jajkiem , mąką nie zagęszczam ...
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Gotuje wywar jak na rosół.
Szczaw z ogrodu podsmażam na masle by zrobiła sie taka papka.POźniej ta papke przecieram przez sito.Dodaje do rosołu. POdbijam śmietanką i dodaje ugotowane jajka na twardo pokrojone w kosteczke. I taką zupka zalewam makaron.PYCHOTA.....
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Gotuje wywar jak na rosół.
Szczaw z ogrodu podsmażam na masle by zrobiła sie taka papka.POźniej ta papke przecieram przez sito.Dodaje do rosołu. POdbijam śmietanką i dodaje ugotowane jajka na twardo pokrojone w kosteczke. I taką zupka zalewam makaron.PYCHOTA.....
z makaronem nie jadłam ale zupę szczawiową , zwłaszcza ze świeżego szczawiu uwielbiam ...
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
ja nigdy nie jadłam inaczj niz z makronem:) to pokazuje ze co region to inaczej sie je:) Ale muszę pochwalić z Makaronem...pychotka....jak byłam młodsza potrafiłam czasem zjeść uwaga! 4 dokładki tej zupy! Nie wiem gdzie mi sie to mieściło bo byłam chuda jak tyczka...
i mam taką ciekawostkę dlaczego daje sie jajka:) zeby uzupełnić wapno...bo szczaw niestety nie jest przyjazny dla naszego organizmu...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
moje przedszkolaki nie lubią zupy szczawiowej , ale to chyba ze względu na kolor . Dzieci bardziej jedzą wzrokiem ...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ciekawa jestem jak przygotowujecie i podajecie pierwszą wiosenną zupę czyli szczawiową.
He he he - u nas szczawiowa jest cały rok... na każde życzenie mojego mężusia... Ja za nią nie przepadam. Podaję z pokrojonym drobno jajeczkiem i śmietanką...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A kto robi chłodnik ze szczawiu?
Ja nie...
... i ja również - powód ten sam - nie lubię...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
Oj, chyba i ja się [pokuszę na taki obiadek..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
... ja mam w słoiczkach w swojej piwnicy - jak coś...
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
uwielbiam na zimno...ależ mi ochoty narobiłyście...a już można kupić szczaw???
... ja mam w słoiczkach w swojej piwnicy - jak coś...
a sama robiłas go? Jeśli tak to prosze o przepis...bo ja uwielbiam szczaw ale nie wiem jak go przetrzymać przez zime...kiedyś mroziłam ale to nie to samo....
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
NIE TRAWIE tej zupy!!!
w dziecnstwie musiala ja jest a teraz jak o nej slysze to... nie dobrze mi