DEMI MOORE, aktorka znana z wielu filmów m.in. takiego hitu jak "Duch" w poniedziałek trafiła do szpitala najprawdopodobniej po zażyciu dużej ilości leków.
Dziwi mnie, że takie gwiazdy są słabe psychicznie i gdy natrafią na niepowodzenia lub kłopoty osobiste sięgają do takiego rozwiązania.
Demi Moore w szpitalu! Aktorka przedawkowała leki
(fot. newspix.pl)
Jak donosi amerykański portal TMZ, w poniedziałkową noc pod posiadłość Demi Moore w Los Angeles została wezwana karetka, która następnie zabrała aktorkę do szpitala.
Nieoficjalnie mówi się, że 49-letnia Moore przedawkowała leki. Agent byłej żony Ashtona Kutchara po części potwierdza te spekulacje.
Przypomnijmy, że Demi Moore w listopadzie 2011 roku rozstała się po ponad 6 latach małżeństwa z 33-letnim aktorem Ashtonem Kutcherem, po tym, jak do mediów wyciekły informacje o jego romansie.
"To jest trudny czas dla mnie i mojej rodziny, chciałabym więc prosić o współczucie i prywatność" - powiedziała wówczas gwiazda za pośrednictwem Twittera.
Jednak te ostatnie doniesienia zza oceanu świadczą o tym, że z aktorką jest gorzej niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Prawdopodobnie Moore przechodzi załamanie nerwowe, co było pośrednio przyczyną przedawkowania leków.
wp.pl
Więcej TUTAJ.
