Paanie doktorze , wszystko mnie boli
-pokazuje palcem , tu mnie boli , tu mnie boli , wszedzie mnie boli ...
-pokaze pani palec
Boli , bo palec ma pani zlamany.....
15 października 2011 17:11 | ID: 660661
Paanie doktorze , wszystko mnie boli
-pokazuje palcem , tu mnie boli , tu mnie boli , wszedzie mnie boli ...
-pokaze pani palec
Boli , bo palec ma pani zlamany.....
Z innej beczki...
Szklana myśl: Są filmy, które starzeją się szybciej, niż aktorki w nich występujące.
15 października 2011 17:12 | ID: 660663
Paanie doktorze , wszystko mnie boli
-pokazuje palcem , tu mnie boli , tu mnie boli , wszedzie mnie boli ...
-pokaze pani palec
Boli , bo palec ma pani zlamany.....
Z innej beczki...
Szklana myśl: Są filmy, które starzeją się szybciej, niż aktorki w niej występujące.
Super stwierdzenie ... i jak na czasie
15 października 2011 18:34 | ID: 660694
Hahaha...
Dobre:)
15 października 2011 18:45 | ID: 660707
Przychodzi blondynka do lekarza, ale lekarz też baba... Taki ostatnio kawał powiedział mi kolega:)
15 października 2011 20:19 | ID: 660767
A ja dziś słyszałam taki:
-Co robi rumun na komputerze?
- Grzebie w koszu
.... mocny ale śmieszny
15 października 2011 20:47 | ID: 660786
Przychodzi baba do lekarza z żabą na głowie
Lekarz pyta: Co Pani dolega?
A żaba na to: Nie kumam!
15 października 2011 20:50 | ID: 660788
Stoją 2 blondynki na przystanku autobusowym
1 blondynka pyta: Na jaki autobus Pani czeka?
2 blondynka odpwiada: Na ósemkę. I pyta: A Pani?
1 blondynka odpowiada: Na jedynkę.
Przyjechała 18-stka. Wsiadły obie
16 października 2011 05:02 | ID: 660996
A dlaczego blondynka je ziemie?
Bo grunt, to zdrowie:)
14 grudnia 2011 17:47 | ID: 703629
Blondynka do doktora;
-niech mi pan pomoże!Trzmiel mnie urządlił!
-Spokojnie,zaraz posmarujemy maścią.
-Ajak go pan doktor złapie,przecież odleciał!
-Nie trzmiela!,posmaruje to miejsce gdzie panią użądlił!
--Aaaa,To było w parku,przy fontannie.
-Posmaruję tę część ciała w którą panią uciął!!!
-To trzeba było odrazu tak mówić!W palec mnie urzadlił.Boże jak to boli!
-Który konkretnie??
-A skąd mam wiedzieć ?wszystkie trzmiele wygladają podobnie!
14 grudnia 2011 18:49 | ID: 703667
Blondynka do doktora;
-niech mi pan pomoże!Trzmiel mnie urządlił!
-Spokojnie,zaraz posmarujemy maścią.
-Ajak go pan doktor złapie,przecież odleciał!
-Nie trzmiela!,posmaruje to miejsce gdzie panią użądlił!
--Aaaa,To było w parku,przy fontannie.
-Posmaruję tę część ciała w którą panią uciął!!!
-To trzeba było odrazu tak mówić!W palec mnie urzadlił.Boże jak to boli!
-Który konkretnie??
-A skąd mam wiedzieć ?wszystkie trzmiele wygladają podobnie!
ach te blondynki :)
14 grudnia 2011 19:22 | ID: 703699
Blondynka leci samolotem. Obok niej usiadł nadziany prawnik. Ona, zmęczona, odwraca głowe i chce zasnąć, ale prawnik próbuje zacząć rozmowę, gdy jednak wszelkie próby spełzają na niczym, proponuje blondynce... zabawę:
- Bedziemy zadawać pytania: raz ty, raz ja. Jeśli nie odpowiesz na moje pytanie, płacisz 5$, a jeśli ja nie odpowiem na twoje, płacę ci 5000$.
- Dobra, wchodzę w to - rozbudziła się blondynka. - Zaczynaj.
- OK. Jaka jest odleglość między Ziemią a Księżycem?
Blondi nie probuje nawet walczyc, tylko wyciaga z portfela 5-dolarowy banknot.
- Wygrałeś. Teraz moja kolej. Co to jest: wchodzi na góre na trzech nogach i schodzi na dół na trzech nogach?
Prawnik zbladł. Pomyślał chwilę, ale doszedł do wniosku, ze samemu nie uda mu się odpowiedzieć na to pytanie, więc zaczął dzwonić do znajomych, a gdy i ci nie umieli mu pomoc, odpalił laptopa i spedzil kupe czasu na poszukiwaniu rozwiazania zagadki w internecie. W końcu poddał sie, siegnął do swojego portfela, wyciagnal 5 tysiecy zielonych i położył obok blondynki.
Ta jednak znowu spała, a prawnikowi nie dało spokoju, ze wciaż nie zna odpowiedzi na pytanie. Obudzil blondynke.
- Sluchaj, to jaka jest odpowiedź na twoje pytanie?
Na to blondynka siegnela do portfela i po chwili podała prawnikowi drugi banknot 5-dolarowy.
14 grudnia 2011 19:33 | ID: 703710
Blondynka leci samolotem. Obok niej usiadł nadziany prawnik. Ona, zmęczona, odwraca głowe i chce zasnąć, ale prawnik próbuje zacząć rozmowę, gdy jednak wszelkie próby spełzają na niczym, proponuje blondynce... zabawę:
- Bedziemy zadawać pytania: raz ty, raz ja. Jeśli nie odpowiesz na moje pytanie, płacisz 5$, a jeśli ja nie odpowiem na twoje, płacę ci 5000$.
- Dobra, wchodzę w to - rozbudziła się blondynka. - Zaczynaj.
- OK. Jaka jest odleglość między Ziemią a Księżycem?
Blondi nie probuje nawet walczyc, tylko wyciaga z portfela 5-dolarowy banknot.
- Wygrałeś. Teraz moja kolej. Co to jest: wchodzi na góre na trzech nogach i schodzi na dół na trzech nogach?
Prawnik zbladł. Pomyślał chwilę, ale doszedł do wniosku, ze samemu nie uda mu się odpowiedzieć na to pytanie, więc zaczął dzwonić do znajomych, a gdy i ci nie umieli mu pomoc, odpalił laptopa i spedzil kupe czasu na poszukiwaniu rozwiazania zagadki w internecie. W końcu poddał sie, siegnął do swojego portfela, wyciagnal 5 tysiecy zielonych i położył obok blondynki.
Ta jednak znowu spała, a prawnikowi nie dało spokoju, ze wciaż nie zna odpowiedzi na pytanie. Obudzil blondynke.
- Sluchaj, to jaka jest odpowiedź na twoje pytanie?
Na to blondynka siegnela do portfela i po chwili podała prawnikowi drugi banknot 5-dolarowy.
Ja to dałabym blondynce te 5000 za to, że zagięła prawnika i dał jej spokój.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.