Nagonka na NERGALA...
- Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
- Posty: 1112
Dosyć koszmarne jest to, że jakaś osoba (taki Darski dla przykładu) darzy czcią najpotężniejszego z demonów, przywódcę złych duchów, sprawcę zła na świecie.
A może to tylko taka stylizacja? Co by mu poglądy do wymalowanej paszczy pasowały?
- Zarejestrowany: 29.04.2011, 19:48
- Posty: 130
Dla niektórych dosyć koszmarne może być to, że jakaś osoba darzy czcią kogoś, kto zsyłał na ludzi plagi i straszy apokalipsą i potępieniem.
A odnośnie "wymalowanej paszczy" to jakie poglądy można wyczytać z twarzy "wytapetowanych" panienek?
Nic nie mam do Nergala. Podarcie Biblii - o którym było swego czasu głośno i za które ukarany nie został - nie ma wg. mnie nic do rzeczy z byciem jurorem programu muzycznego. To może Madonna też powinna zniknąć z mediów, bo na swoich koncertach udawała seks z Jezusem?
Nie podoba mi się to, co zrobił na koncercie, aczkolwiek nie oznacza to, ze ma przez to zostać, że tak powiem całkowicie ocenzurowany w publicznych mediach (wystarczająco dużo w nich cenzury!).
Dosyć koszmarne jest to, że jakaś osoba (taki Darski dla przykładu) darzy czcią najpotężniejszego z demonów, przywódcę złych duchów, sprawcę zła na świecie.
A może to tylko taka stylizacja? Co by mu poglądy do wymalowanej paszczy pasowały?
Więc to szatan wygubił całą ludzkość, zsyłając potop na Ziemię (poza kilkoma ludźmi na arce)?
Mamy na myśli tę samą Biblię?
- Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
- Posty: 1112
Najwidoczniej nie tę samą, bo w mojej Bóg jest miłością - tyle że nie wychowuje bezstresowo ;) Bardziej podobałby Ci się Bóg, który za grzechy głaska po główce? ;) W Twojej Biblii jest napisane, za co był potop, za co zniszczenie sodomy i gomory i za co będzie apokalipsa? ;)
Dosyć koszmarne jest to, że jakaś osoba (taki Darski dla przykładu) darzy czcią najpotężniejszego z demonów, przywódcę złych duchów, sprawcę zła na świecie.
A może to tylko taka stylizacja? Co by mu poglądy do wymalowanej paszczy pasowały?
Więc to szatan wygubił całą ludzkość, zsyłając potop na Ziemię (poza kilkoma ludźmi na arce)?
Mamy na myśli tę samą Biblię?
Tak naprawdę to chyba ma niewiele wspólnego z sama postacią Nergala, bo że jest wyznawcą szatana Bielinku nie sądzę. To po prostu sceniczny image.
Najwidoczniej nie tę samą, bo w mojej Bóg jest miłością - tyle że nie wychowuje bezstresowo ;) Bardziej podobałby Ci się Bóg, który za grzechy głaska po główce? ;) W Twojej Biblii jest napisane, za co był potop, za co zniszczenie sodomy i gomory i za co będzie apokalipsa? ;)
Nie wiem, ja tam swoje dziecko kocham, a nie niszczę, nawet jak źle robi
A "miłosierny" Bóg, zmasakrował Egipcjan, ich niewinnych synów, ludzkość na całej Ziemi, nasłał bandytów na spokojnych mieszkańców Ziemi Obiecanej... potem zresztą dołożył swemu Narodowi Wybranemu w piecach Auschwitz...
Najwidoczniej nie tę samą, bo w mojej Bóg jest miłością - tyle że nie wychowuje bezstresowo ;) Bardziej podobałby Ci się Bóg, który za grzechy głaska po główce? ;) W Twojej Biblii jest napisane, za co był potop, za co zniszczenie sodomy i gomory i za co będzie apokalipsa? ;)
Nie wiem, ja tam swoje dziecko kocham, a nie niszczę, nawet jak źle robi
A "miłosierny" Bóg, zmasakrował Egipcjan, ich niewinnych synów, ludzkość na całej Ziemi, nasłał bandytów na spokojnych mieszkańców Ziemi Obiecanej... potem zresztą dołożył swemu Narodowi Wybranemu w piecach Auschwitz...
Cent tutaj się jednak z Tobą nie zgodzę - wiem, że dyskutujesz z Bielinkiem, ale pozwól, że się włączę. Bo czy nie było jednak tak, że to inni ludzie wykorzystując dana im przez Boga wolną wolę, zgotowali Żydom i nie tylko koszmar obozów, pieców, eksperymentów medycznych i czego tam jeszcze?...
Najwidoczniej nie tę samą, bo w mojej Bóg jest miłością - tyle że nie wychowuje bezstresowo ;) Bardziej podobałby Ci się Bóg, który za grzechy głaska po główce? ;) W Twojej Biblii jest napisane, za co był potop, za co zniszczenie sodomy i gomory i za co będzie apokalipsa? ;)
Nie wiem, ja tam swoje dziecko kocham, a nie niszczę, nawet jak źle robi
A "miłosierny" Bóg, zmasakrował Egipcjan, ich niewinnych synów, ludzkość na całej Ziemi, nasłał bandytów na spokojnych mieszkańców Ziemi Obiecanej... potem zresztą dołożył swemu Narodowi Wybranemu w piecach Auschwitz...
Cent tutaj się jednak z Tobą nie zgodzę - wiem, że dyskutujesz z Bielinkiem, ale pozwól, że się włączę. Bo czy nie było jednak tak, że to inni ludzie wykorzystując dana im przez Boga wolną wolę, zgotowali Żydom i nie tylko koszmar obozów, pieców, eksperymentów medycznych i czego tam jeszcze?...
Ale wszak jesteśmy dziećmi Bożymi - a kiedy jedno z naszych dzieci wyrzadza krzywdę innemu z naszych dzieci, czyż nie czas na reakcję?
Najwidoczniej nie tę samą, bo w mojej Bóg jest miłością - tyle że nie wychowuje bezstresowo ;) Bardziej podobałby Ci się Bóg, który za grzechy głaska po główce? ;) W Twojej Biblii jest napisane, za co był potop, za co zniszczenie sodomy i gomory i za co będzie apokalipsa? ;)
Nie wiem, ja tam swoje dziecko kocham, a nie niszczę, nawet jak źle robi
A "miłosierny" Bóg, zmasakrował Egipcjan, ich niewinnych synów, ludzkość na całej Ziemi, nasłał bandytów na spokojnych mieszkańców Ziemi Obiecanej... potem zresztą dołożył swemu Narodowi Wybranemu w piecach Auschwitz...
Cent tutaj się jednak z Tobą nie zgodzę - wiem, że dyskutujesz z Bielinkiem, ale pozwól, że się włączę. Bo czy nie było jednak tak, że to inni ludzie wykorzystując dana im przez Boga wolną wolę, zgotowali Żydom i nie tylko koszmar obozów, pieców, eksperymentów medycznych i czego tam jeszcze?...
Ale wszak jesteśmy dziećmi Bożymi - a kiedy jedno z naszych dzieci wyrzadza krzywdę innemu z naszych dzieci, czyż nie czas na reakcję?
Część ze sprawców została ukarana, choć wiadomo, że niewspółmiernie do winy... Jednak czy nie jest tak, że ostateczna kara lub nagroda czeka nas dopiero po śmierci?
Robimy OT, ale co tam:)
Najwidoczniej nie tę samą, bo w mojej Bóg jest miłością - tyle że nie wychowuje bezstresowo ;) Bardziej podobałby Ci się Bóg, który za grzechy głaska po główce? ;) W Twojej Biblii jest napisane, za co był potop, za co zniszczenie sodomy i gomory i za co będzie apokalipsa? ;)
Nie wiem, ja tam swoje dziecko kocham, a nie niszczę, nawet jak źle robi
A "miłosierny" Bóg, zmasakrował Egipcjan, ich niewinnych synów, ludzkość na całej Ziemi, nasłał bandytów na spokojnych mieszkańców Ziemi Obiecanej... potem zresztą dołożył swemu Narodowi Wybranemu w piecach Auschwitz...
Cent tutaj się jednak z Tobą nie zgodzę - wiem, że dyskutujesz z Bielinkiem, ale pozwól, że się włączę. Bo czy nie było jednak tak, że to inni ludzie wykorzystując dana im przez Boga wolną wolę, zgotowali Żydom i nie tylko koszmar obozów, pieców, eksperymentów medycznych i czego tam jeszcze?...
Ale wszak jesteśmy dziećmi Bożymi - a kiedy jedno z naszych dzieci wyrzadza krzywdę innemu z naszych dzieci, czyż nie czas na reakcję?
Część ze sprawców została ukarana, choć wiadomo, że niewspółmiernie do winy... Jednak czy nie jest tak, że ostateczna kara lub nagroda czeka nas dopiero po śmierci?
Robimy OT, ale co tam:)
Nie o to mi chodzi - czyż w takim przypadku nasz opiekun, ten, który nas stworzył, nie powinien zareagowac, by jego dzieciom nie stała się krzywda?
- Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
- Posty: 1112
Tak naprawdę to chyba ma niewiele wspólnego z sama postacią Nergala, bo że jest wyznawcą szatana Bielinku nie sądzę. To po prostu sceniczny image.
Też tak podejrzewam, co zresztą wyartykuowałam w swoim poście o 10:36 ;) Tak tylko się off-top wygenerował, przypadkiem :)
centusiu, musisz mi odpuścić - nie mam czasu (ani kompetencji) by tłumaczyć Ci podstawy mojej wiary :) . Ale wiem, że szatan to spryciarz jakich mało, i zrobi wszystko, żebyśmy jego podłości zwalili na Boga :)
"I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości" (2Kor.11:14-15).
Buziaki!
P.S. Dodam tylko, że Nergal w programie mi nie wadzi, co zresztą też już gdzieś pisałam :)
Tak naprawdę to chyba ma niewiele wspólnego z sama postacią Nergala, bo że jest wyznawcą szatana Bielinku nie sądzę. To po prostu sceniczny image.
Też tak podejrzewam, co zresztą wyartykuowałam w swoim poście o 10:36 ;) Tak tylko się off-top wygenerował, przypadkiem :)
centusiu, musisz mi odpuścić - nie mam czasu (ani kompetencji) by tłumaczyć Ci podstawy mojej wiary :) . Ale wiem, że szatan to spryciarz jakich mało, i zrobi wszystko, żebyśmy jego podłości zwalili na Boga :)
"I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości" (2Kor.11:14-15).
Buziaki!
Miłego wieczorku :)
- Zarejestrowany: 08.04.2011, 08:58
- Posty: 1112
Dziękuję :)
Najwidoczniej nie tę samą, bo w mojej Bóg jest miłością - tyle że nie wychowuje bezstresowo ;) Bardziej podobałby Ci się Bóg, który za grzechy głaska po główce? ;) W Twojej Biblii jest napisane, za co był potop, za co zniszczenie sodomy i gomory i za co będzie apokalipsa? ;)
Nie wiem, ja tam swoje dziecko kocham, a nie niszczę, nawet jak źle robi
A "miłosierny" Bóg, zmasakrował Egipcjan, ich niewinnych synów, ludzkość na całej Ziemi, nasłał bandytów na spokojnych mieszkańców Ziemi Obiecanej... potem zresztą dołożył swemu Narodowi Wybranemu w piecach Auschwitz...
Cent tutaj się jednak z Tobą nie zgodzę - wiem, że dyskutujesz z Bielinkiem, ale pozwól, że się włączę. Bo czy nie było jednak tak, że to inni ludzie wykorzystując dana im przez Boga wolną wolę, zgotowali Żydom i nie tylko koszmar obozów, pieców, eksperymentów medycznych i czego tam jeszcze?...
Ale wszak jesteśmy dziećmi Bożymi - a kiedy jedno z naszych dzieci wyrzadza krzywdę innemu z naszych dzieci, czyż nie czas na reakcję?
Część ze sprawców została ukarana, choć wiadomo, że niewspółmiernie do winy... Jednak czy nie jest tak, że ostateczna kara lub nagroda czeka nas dopiero po śmierci?
Robimy OT, ale co tam:)
Nie o to mi chodzi - czyż w takim przypadku nasz opiekun, ten, który nas stworzył, nie powinien zareagowac, by jego dzieciom nie stała się krzywda?
Czy powinien? Nie wiem... Skoro jest miłosierny, nie powinien być wszak mściwy.... Choć dla mnie zawiłości boskiej osobowości też są niemożliwe do pojęcia...
P. S. Ależ sobie fajnie pogadaliście!
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
1. Na koncert przyszli ludzie, którzy już wcześniej mieli takie poglądy. Wbrew powszechnym opiniom słuchacze tzw. muzyki ekstremalnej to nie bezmózgi ślepo wpatrujące się w swego idola. Przeciwnicy katolicyzmu byli od zawsze, ale jakoś wcześniej nikt nie rozdmuchiwał tego w taki sosób jak czyn Darskiego.
2. Ok, nie generalizujmy, ale nie powiesz mi, że np. Rydzyk, czy Natanek to chodzące dobra, ale jeśli ktoś jest księdzem winien zachowywać się jak ksiądz- przede wszystkim jak Katolik. Nie zauważyłam żeby Nergal siał nienawiść- namawia kogoś do tępienia innych? Wyraża tylko swoje zdanie, tak jak każdy z nas na tym forum.
3. Radzę przeczytać całą (dwuzdaniową) wypowiedź, a nie tylko odnosić się do fragmentu. Gdyby nie poltycy i ludzie Kościoła być może przeważająca większość społeczeństwa nie wiedziałaby o istniu i poglądach Darskiego. Rozdmuchując to wciąż sprawiają, ze coraz więcej ludzi dowiaduje się o tym i idąc Twoim tropem myślenia przejmują poglądy Nergala. Poza tym uważam, że Kościół w pierwszej kolejności powinien zrobić porządek na swoim "podwórku", a dopiero później "nawracać" innych.
1. Mieli poglądy dotyczące nienawiści i je u siebie wzmocnili i pogłębili. Czyli zrobili coś złego. Pierwszy minus.
Przeciwnicy katolicyzmu byli zawsze, ale akurat Nergal publicznie sprofanował świętą księgę.
2. No tak, tu się troszkę zapętliłaś. Ks. Rydzyk nie ma prawa wyrażania swoich opinii a Nergal ma? Czemu taka nierówność?
3. Tu częściowo się zgadzam. I ja uważam, że niepotrzebnie zrobiono Nergalowi reklamę.
Z tego, co wiem jest już wrok w sprawie spalenia Biblii - uniewinniający.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No i dalszy ciąg tutaj... - właśnie daczego nie zareagowali 4 lata temu ?
Po tych artykułach dzisiaj baczniej przyglądałam się i słuchałam Nergala i nic "szatańskiego" w jego postępowaniu nie zauważyłam.
No i dalszy ciąg tutaj... - właśnie daczego nie zareagowali 4 lata temu ?
Po tych artykułach dzisiaj baczniej przyglądałam się i słuchałam Nergala i nic "szatańskiego" w jego postępowaniu nie zauważyłam.
Ani ja. Szczerze - mam wrażenie, ze Kosciół nie ma poważniejszych problemów ( a przecież ma) niz ingerowanie w skład programów rozrywkowych!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No i dalszy ciąg tutaj... - właśnie daczego nie zareagowali 4 lata temu ?
Po tych artykułach dzisiaj baczniej przyglądałam się i słuchałam Nergala i nic "szatańskiego" w jego postępowaniu nie zauważyłam.
Ani ja. Szczerze - mam wrażenie, ze Kosciół nie ma poważniejszych problemów ( a przecież ma) niz ingerowanie w skład programów rozrywkowych!
... dokładnie też tak myślę.