21.02 Dzień Języka Ojczystego - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

21.02 Dzień Języka Ojczystego

32odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 3069
Avatar użytkownika Marcin1984
Marcin1984Poziom:
  • Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
  • Posty: 2879
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 lutego 2011, 07:41 | ID: 424958

Dziś w Polsce obchodzony jest Dzień Języka Ojczystego. Kumacie to?  Jakie nowe zwroty wdały się w wasz codzienny język. (Ogarniać, pizzonos...) a może Wasze dzieci wymyślają jakieś słowa, które potem wchodzą do codziennego użytku w Waszych domach?

Avatar użytkownika kingurcia
kingurciaPoziom:
  • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
  • Posty: 4294
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
21 lutego 2011, 15:55 | ID: 425635

Nie wiedziałam, że jest taki dzień;)

Użytkownik usunięty
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    21 lutego 2011, 16:43 | ID: 425709

    Nie ma chyba ludzi mówiacych "idealną" polszczyzną.

     

    Ile osób wie, że w odniesieniu do samochodu forma "jeżdżę Mercedesem" lub "kupilem Mercedesa" jest niepoprawna?

    Mercedes to imię żeńskie, w dodatku zakończone na -es (podobnie jak Dolores czy Antares) a więc w j. polskm nieodmienne.

    Poprawną formą jest zatem - "jeżdżę Mercedes" i "kupiłem Mercedes".

    I takich kruczków (nie Łukaszów, bynajmniej) jest w j. polskim pełno.

    Użytkownik usunięty
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      21 lutego 2011, 16:53 | ID: 425718

      Coraz mniej ludzi którzy mówią pięknie po Posku.Ja znam kilka osób,które mówią przedniojęzyczne ''ł'' iprawdziwe  ''h''(po ,którym zawsze wiem jak napisać).Szkoda,bo zanika nasza tożsamość narodowa.W szkole nie powiedziano mojemu dziecku,że jest taki dzień,szkoda

      Użytkownik usunięty
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 lutego 2011, 18:05 | ID: 425795

        Literacki język polski coraz bardziej zbliża się ku społecznemu niebytowi. Niechlujstwo, niestaranność, hołdowanie potocznym normom językowym, nadużycia angielszczyzny, marne zasoby leksykalne statystycznego Polaka, powszechna nieumiejętność wyjęzyczenia się, kłopoty z poprawnym użyciem zdania wielokrotnie złożonego, że o zasadach ortograficznych i interpunkcyjnych nie wspomnę. Nieczytanie ksiązek nie jest już wstydem. Przypuszczam, że niedługo stanie się powodem do dumy. Mnie przerażają najbardziej niskie kompetencje językowe polskich mgrów.  Bo jesli nie oni, to kto?

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 lutego 2011, 18:06 | ID: 425801
        centaurek (2011-02-21 17:43:41)

        Nie ma chyba ludzi mówiacych "idealną" polszczyzną.

         

        Ile osób wie, że w odniesieniu do samochodu forma "jeżdżę Mercedesem" lub "kupilem Mercedesa" jest niepoprawna?

        Mercedes to imię żeńskie, w dodatku zakończone na -es (podobnie jak Dolores czy Antares) a więc w j. polskm nieodmienne.

        Poprawną formą jest zatem - "jeżdżę Mercedes" i "kupiłem Mercedes".

        I takich kruczków (nie Łukaszów, bynajmniej) jest w j. polskim pełno.

        Konstruktor tego samochodu tak właśnie nazwał go od imienia swojej córki...

        Użytkownik usunięty
          26
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 lutego 2011, 18:11 | ID: 425808
          oliwka (2011-02-21 09:59:18)
          Krystyna83 (2011-02-21 09:39:05)

          ..drogie Koleżanki z naszego forum...

          coraz częściej używacie powiedzenia "popełnię" zamiast ....wykonam, zrobię, ugotuję...

          czy to poprawne określenie, czy naleciałość regionalna kogoś z użytkowników ???

          Oj KRYSIU ja też tak dzisiaj napisałam ale w "kawyczki" ten wyraz wzięłam... a to ze względu na to by - śmieszniej było... od czasu do czasu można cościk wtrącić nie po polsku...

          ...Grażynko!...to nie było do Ciebie, tylko po przeczytaniu Twojego posta, taka myśl nasunęła mi się...

           ja wiem, że robisz - jak to napisałaś "kawyczki" , ale dużo osób pisze bez cudzysłowia...

           do nikogo nie mam pretensji, bo sama zapewne nieraz coś włączę, czego inni nie znają...

          to tylko taki wątek...

          Użytkownik usunięty
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 lutego 2011, 18:22 | ID: 425839
            oliwka (2011-02-21 11:43:52)
            anibunny (2011-02-21 11:21:08)

            Jako ze ja z Warmii sie wywodze, powinnam Wam tu powarminsku cos napisac, ale niestety nie umiem. Niemniej jednak bardzo mi sie podoba gwara warminska i mozna ja jeszcze gdzie niegdzie uslyszec! :)

            Jesli chodzi o 'jo' to moja kuzynka zaczela tak mowic po tym, jak przeprowadzila sie do Torunia :D

            Krysia też przeprowadziła się do Torunia ale za krótko chyba jest tam i nie zna tego "jo" ..., KRYSIU no nie...

            ...Grażynko, znam już to "jo", ale jeszcze nie używam...

            trochę mi to razi, bo w dzieciństwie, kiedy słyszałam pojedyńcze zwroty, wydawało mi się, że to ktoś "nie z naszych stron" , a tu profesorowie tak mówią...

            Użytkownik usunięty
              28
              • Zgłoś naruszenie zasad
              22 lutego 2011, 07:12 | ID: 426220
              Elenai (2011-02-21 19:05:18)

              Literacki język polski coraz bardziej zbliża się ku społecznemu niebytowi. Niechlujstwo, niestaranność, hołdowanie potocznym normom językowym, nadużycia angielszczyzny, marne zasoby leksykalne statystycznego Polaka, powszechna nieumiejętność wyjęzyczenia się, kłopoty z poprawnym użyciem zdania wielokrotnie złożonego, że o zasadach ortograficznych i interpunkcyjnych nie wspomnę. Nieczytanie ksiązek nie jest już wstydem. Przypuszczam, że niedługo stanie się powodem do dumy. Mnie przerażają najbardziej niskie kompetencje językowe polskich mgrów.  Bo jesli nie oni, to kto?

              Niestety, zauważyłam, że już tak jest.

              Znam ludzi, którzy posiadają zasobną biblioteczkę domową tylko dlatego, że tak wypada. Książki równo ułożone na półce, niezniszczone, niedotykane przez żadnego czytelnika, a na pewno nie przez gospodarza domu.

              Znam i takich, u których pytanie o czytelnictwo wprawia, jeśli nie w wesołość to w zdumienie. "Czytanie? A po co? Przecież wszystko, co jest mi potrzebne przeczytam na "onecie" lub na "wirtualnej". 

              No i takich, którym cały wolny czas wypełnia Facebook lub gry komputerowe. "A czytanie? Chyba żartujesz, kto w tych czasach traci czas na czytanie? Chyba jakieś dinozaury..."

              Avatar użytkownika oliwka
              oliwkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
              • Posty: 161880
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              21 lutego 2012, 08:49 | ID: 749057

              Dzisiaj 21 lutego - Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.

              I warto w takim dniu zastanowić się nad swoim językiem ojczystym. W naszym ostatnio mało z niego pozostało bo bardzo lubimy wtrącać np. słówka w języku angielskim, nie licząc nazw licznych sklepów, klubów, firm itp.

              Użytkownik usunięty
                30
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 lutego 2012, 14:58 | ID: 749323

                W takim dniu przede wszystkim należałoby zwrócić ludziom uwagę, aby choć chwilę zastanowili się nad tym co zamierzają powiedzieć. Mnie do szału doprowadza, gdy dorośli ludzie mówią: komp, fryz, spoko, fura, hajs itp.

                Avatar użytkownika oliwka
                oliwkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
                • Posty: 161880
                31
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 lutego 2012, 22:53 | ID: 749517
                apis74 (2012-02-21 15:58:42)

                W takim dniu przede wszystkim należałoby zwrócić ludziom uwagę, aby choć chwilę zastanowili się nad tym co zamierzają powiedzieć. Mnie do szału doprowadza, gdy dorośli ludzie mówią: komp, fryz, spoko, fura, hajs itp.

                Uuu... ja często mówię i piszę komp - wstyd mi {#lang_emotions_embarassed}, poprawię się na przyszłość.{#yes}

                Użytkownik usunięty
                  32
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  22 lutego 2012, 09:43 | ID: 749688
                  oliwka (2012-02-21 23:53:20)
                  apis74 (2012-02-21 15:58:42)

                  W takim dniu przede wszystkim należałoby zwrócić ludziom uwagę, aby choć chwilę zastanowili się nad tym co zamierzają powiedzieć. Mnie do szału doprowadza, gdy dorośli ludzie mówią: komp, fryz, spoko, fura, hajs itp.

                  Uuu... ja często mówię i piszę komp - wstyd mi {#lang_emotions_embarassed}, poprawię się na przyszłość.{#yes}

                  Popraw się... komp to takie nieładne określenie!