Nie przetocze krwi

Jasminko to nie jest strona świadków. Ich jedyna strona to 

Jasmina dobrze napisała - to strona odłamu ŚJ propagującego nowe reformy.

no własnie odłamu- nie mylic z świadkami. 

Nikt ich na razie nie wyklął, więc są dalej świadkowi Jehowi

No wiesz, tego nie wiadomo.Dlatego po wiadomości sprawdzone i w 1oo% pewne należy szukac na ich oficjalnej stronie internetowej. 

centaurek znalazł jeden fragment w Biblii, niech poszuka więcej , tam jest nawet mowa o pierwszej 'chirurgicznej operacji'

w zasadzie to Jehowi się rozmnażać nie powinni.... przeciez między matką a płodem tez dochodzi do wymiany krwi... i co? i cisza.

czyli wtopa zaliczyłam, ale przyznaję,ze nie czytałam fragmentu, który podałeś. 

mo powuyzszy wpis odnosił się do tego fragmentu.

Jak krew może ocalić twoje życie? Podaję linki zamieszczone nna oficjalnej stronie Świadków Jehowy www.watchtower.org http://www.watchtower.org/p/hb/article_00.htm http://www.watchtower.org/p/hb/article_01.htm http://www.watchtower.org/p/hb/article_02.htm http://www.watchtower.org/p/hb/article_03.htm http://www.watchtower.org/p/hb/article_04.htm http://www.watchtower.org/p/hb/article_05.htm http://www.watchtower.org/p/hb/article_06.htm http://www.watchtower.org/p/hb/article_07.htm Warto poznać opinie sędziów, lekarzy, adwokatów oraz samego Boga zamieszczne w powyższych artykułach. Każdy z użytkowników familie ma prawo do świadomego wyboru leczenia uwzględniając związane z tym zagrożenia i metody alternatywne.

ale tego dużo!:)

Oni sie już nie zdążą zapoznać... Na okładce polskiego wydania magazynu Przebudźcie się! z dnia 8 czerwca 1994 znajduje 26 fotografii dzieci z tytułem: "Młodzi dający pierwszeństwo Bogu". Wewnątrz czasopismo wychwala dzieci Świadków Jehowy które umarły za popieranie polityki Towarzystwa Strażnicy. Czy ich śmierć była koniecznie potrzebna? www.watchtower.org.pl

smutne,ze az tyle dzieci nie zyje.

Tym dzieciom pozostaje nadzieja zmartwychwstania. I sam centuś o tym czytasz i powtarzasz w kółko w składzie apostolskim: "wstąpił do piekieł i po trzech dniach zmartwychwstał", a ksiądz - jak dobrze wiesz - na pogrzebie swoje "racz mu dać Panie wiecznie odpoczywanie", oraz zbiera pieniądze na wysłanie duszy do nieba; jak nic przypomina mi to mitologię grecką gdzie Charon pobierał obola czy sobola od dusz, żeby przewieźć je przez Styks do krainy umarłych.

Gdy pacjent jest Świadkiem Jehowy, to oprócz kwestii wyboru wchodzi w grę sumienie. Nie można brać pod uwagę tylko sumienia lekarza. A co z sumieniem pacjenta? Świadkowie Jehowy uważają życie za dar Boży, którego symbolem jest krew. Uznają nakaz biblijny, zgodnie z którym chrześcijanie mają ‘trzymać się z dala od krwi’ (Dzieje Apostolskie 15:28, 29). Gdyby więc lekarz bez skrupułów ranił takie głęboko zakorzenione przekonania religijne swego pacjenta, mogłoby to mieć tragiczne następstwa. Papież Jan Paweł II powiedział, że zmuszanie kogoś do działania wbrew sumieniu to „najboleśniejszy cios wymierzony godności ludzkiej. W pewnym sensie jest to gorsze niż zadanie śmierci fizycznej”.

jeśli tak na to spojrzeć, to rzeczywiście przypomina to Charona. ale pozostaje  pytanie, czy spojrzenie to jest prawdziwe.

No włąsnie, gdy pisałam ten watek, zastanawiaam się, jak to jest z punktu widzenia Świadków Jehowa.

Ale lekarz, zwiazany przysięgą Hipokratesa, powinien leczyć. Jeśli ktoś uważa, że jego dziecko zostało uleczone na przekór jakims zabobonom, to w takiej sytuacji zawsze może w domu wziąć siekierkę i dać wyleczonemu dziecku "nadzieję zmartwychwstania'. Jego wybór. I jego sumienia.

Jednak w innym fragmencie Psma sw. pisze,ze to, co wchodzi w człowieka, nie jest zle, natomiast złym moż ebyc to, co wychodzi z ust człowieka, czyli ,ze można jeść wszystko, nawet te uduszone czy z krwią.

Grześ - wszystko co miałam do powiedzenia w tym temacie - napisałam tutaj. nie rozumiem więc dlaczego uderzasz do mnie na priv.