Rodzinne wakacje w parku rozrywki – KONKURS - Forum

Jak zawsze zdjęcie się nie wgrało, ale że obiecałam pokazać Stasia w naszym "parku rozrywki" to już się poprawiam. W międzyczasie wymysliliśmy wierszyk :Już po smutkach i problemach, utopiły się w basenach. Pięknie by było w tej Hiszpanii... Pozdrawiamy

Jeśli do naszej rodziny szczęście usmiechneloby się to wybrałbym Park Morski Marineland we Francji. Po pierwsze, ze nidgy nie bylismy za granica z rodziną ze względów finansowych ,a po drugie wszyscy kochamy zwierzęta i podczas pobytu niemalże namacalne moglibyśmy doświadczyć obcowania z morskimi stworzeniami.Mówią ,że marzenia się spełniają.  Nasze spełni się z Eurocpem

Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie...

Ja i mąż napewno byśmy poszaleli na tych zjeżdżalniach i rollercoasterach jak za dawnych czasów...

Dla maluszka też byłoby mnóstwo atrakcji i chwila spokoju z pięknymi widokami by się przydała!

Jesteśmy rodziną pełną werwy, energii, optymizmu i poszukującą wrażeń oraz przygód!

Ten Park jest dla Nas!!!! :)

Przecież marzenia czasem się spełniają ;)

ps. Siostra z rodziną z pewnością dołączyłaby do nas ponieważ ma niedaleko :)

     Większa ekipa - większa frajda!!!

pozdrawiam!

Tak się maja sprawy,

bo jesteśmy ogromnie ciekawi,

czy zyrafa tym tylko żyje,

że do góry wyciaga swą szyje,

czy małpy ciągle płatają figle

i skacza po drzewach niedościgle...

i czy jak tylko lew ryknie

to kazdy wróg zaraz zniknie,

i wielbłąd co swoje garby

traktuje jak wielkie skarby.

Wsiadamy więc w nasze kombi

żeby posłuchac jak wielki słoń trąbi

Safari Park Beekse Bergen w Holandii to miejsce którym mój synek z pewnościa byłby zachwycony. Mimo że dopiero niedawno skonczył roczek a już fascynują go egzotyczne zwierzeta. W swojej kolekcji maskotek ma żyrafe, małpki, tygrysa z  którymi sie nie rozstaje. Jestem przekonana że synek az piszczałby z radości mogąc na zywo zobaczyc te wszystkie piękne zwierzątka a nie tylko w ksiązeczkach jak do tej pory, no i mogłabym porwac w koncu mojego zapracoanego męza na rodzinny egzotyczny weekend:))

HEIDE PARK - byłem już tam i zdecydowanie polecam. Jeśli pojawi się taka możliwość, to chętnie jeszcze raz z niej skorzystam i odwiedzę z Rodziną ten park rozrywki, bo za pierwszym razem nie udało się ogarnąć wszystkich atrakcji w ciągu jednego dnia. Poza tym mój syn jest już teraz trochę starszy i mógłby mi towarzyszyć na większości kolejek górskich.

Największe wrażenie? Colossos - najwyższa (wys. 60m), najdłuższa (1344m) i najszybsza (120km/h) kolejka górska o konstrukcji drewnianej. Krzyczenie podczas jazdy kolejką górską nie jest objawem strachu (a przynajmniej nie zawsze i nie u każdego) - dosyć szybko okazało się, że to pomaga oddychać, gdy od przeciążeń serce podchodzi do gardła. Na Colossosie jest jednak pewien problem... brakło mi tchu już na pierwszym zjeździe, gdzie kolejka dopiero się rozpędza. A potem... to już tylko przeciążenia dochodzące do 4g... rewelacja!

Druga ciekawa atrakcja to Kraken - kolejka góska, która zaczyna się od zjazdu w otwartą paszczę Krakena z "Piratów z Karaibów". Właściwie trudno to nawet nazwać zjazdem, bo jest on praktycznie pionowo w dół. Na końcu tego rozpędu, dosłownie po 1 sekundzie kolejka ma już prędkość ponad 100km/h.

Trzecia z polecanych przeze mnie atrakcji to kolejka górska Limit, w której nie siedzi się w wagonikach, tylko jest się podwieszonym od spodu trasy - to zdecydowanie zmienia punkt widzenia i daje pożądnego kopa w zakresie wrażeń. Ciekawostka: widziałam gostka, który na tą kolejkę wsiadał w butach, a wysiadał bez butów. Jak myślicie, co się z nimi stało ;-) Przeciążenia robią swoje!

chciałabym ze swoja rodziną odwiedzić Włochy i park rozrywki mirabilandia, słyszałam od znajomych, ze to fantastyczne miejsce, mnóstwo karuzeli specjanie dla dzieciaków, odbywają się tam różne pokazy bardzo ciekawe. ponoć kupując bilet, drugi dzień jest gratis, do tego zniżki dla dzieci.

Chciałabym móc wreszcie spełnić moje dziecięce marzenie. Eurodisneyland.

Co z tego, że dzieckiem byłam dawno temu? Czasami ciągle czuję się jak mała dziewczynka z dwoma kokardami na warkoczach. W głowie ciągle te same szalone pomysły, Dorosłe życie co prawda kazało mi dorosnąć do roli żony i mamy, ale... gdzieś w środku, głęboko we mnie, ciągle żyje ta mała dziewczynka z warkoczami. Ciągle marzy by spotkać Myszkę Miki, uścisnąć dłoń Kaczora Donalda, poczuć wiatr we włosach na karuzeli i krzyknąć wniebogłosy na rollercoasterze "JESTEM TUUUUUU!"

Gardaland to park dla nas. Atrakcje w każdym z parków są na pewno niezapomniane - dla dzieci postaci z bajki, karuzele i ciuchcie, dla starszych kolejki górskie, czy wieże swobodnego spadku. O wyborze Gardalandu zdecydowało slynne magiczne drzewo oraz okolica parku. Przecież nie sposób całych wakacji spędzić w parku rozrywki. A otoczenie Gardalandu jest wyjątkowe - warto tu przyjechać na niejeden urlop. Cudowne jezioro Garda umożliwia uprawianie windsurfingu gdy na dzieci czujnym okiem spoglądają dziadkowie, czy rodzinną wyprawę statkiem. Urokliwe Sirmione z zamkiem na wodzie zaprasza na miły spacer. Okoliczne winnice i plantacje drzew oliwnych tworzą cudowne krajobrazy do przechadzki cz przejażdżki rowerowej. Muzeum wina oferuje darmową degustację wielu gatunków, które można kupić później w okazyjnej cenie. Przepyszną oliwę kupujemy zawsze od sprawdzonego producenta, z którym porozumieć się można tylko po włosku. Niezapomniane krajobrazy podziwiamy na trasie nad Lago di Valvestino,  które powstało za zaporą. A gdy mamy ochotę na dalszą wyprawę,  wybieramy się na północ jeziora Garda, podziwiać pozostałe jeszcze plantacje drzew cytrusowych lub do pobliskiej Werony, poszukać balkonu Julii.

Na przepięknym włoskim wybrzeżu Ariatyku znajduje się uroczy kamoing Spiaggia e mare.Nasza rodzinka spędziła tam już wiele cudownych chwil i od paru lat będąc we Włoszech nie możemy sobie odmówić kilkudniowego pobytu w tym miejscu.Będąc tam po raz pierwszy odwiedziliśmy położony w odległości ok 40km Park rozrywki MIRABILANDIA.Nasze malutkie jeszcze wtedy dzieciaczki ,były zachwycone tym miejscem,a wspomnienia towarzyszą nam do dziś. mimo,że ze względu na swój wzrost z wielu atrakcji nie mogły skorzystać.To były nasze najlepsze wakacje.W tym roku naszym marzeniem stał się powrót w to cudowne miejsce.Dzieci są już większe (17,11,8) i niemal wszystkie atrakcje są już dla nich dostępne. Wielkim plusem Mirabilandii jest to,że bilety obowiązują przez dwa kolejne dni co umożliwia maksymalne szaleństo. Mamy nadzieję,że zajączek wielkanocny spełni nasze marzenie i przyniesie naszej rodzince bilety do Mirabilandii, a my spędzimy znów cudowne wakacje w Spiaggia e mare w Porto Garibaldi.

Witam,

Od kiedy trafiliśmy na campingi z super atrakcjami wodnymi ciągnie nas w te klimaty. Byliśmy już w Aqualandii w Jesolo, ostatnio w Tropical Island pod Berlinem; a teraz marzy się nam CanevaWorld przy jeziorze Garda we Włoszech :) Tym bardziej, że nasi synowie dorastają i "dopominają się" nowych atrakcji. Nawet młodszy pięciolatek zaczął zjeżdżać ze mną na kolanach ze sporych zjeżdzalni :)

Pozdrawiam

Robert W.

Oferta Eurocamp mnie zafascynowała. Tyle pięknych miejsc, kolorów, przygód. Chiałoby się pojechać do każdego z miejsc, bo każde oferuje nam niezapomniane przygody.

Mam 34 lata i od malucha marzyłam od Disneylandzie. Wtedy za dzieciaka było to marzenie każdego dziecka z podwórka. Nie było innych parków, tak znanych, pięknych. Disneyland to był inny świat i każde z nas marzylo aby choć przez jeden dzień poczuć się bohaterem bajki.

Dziś nadal mam takie marzenie :) Chiałabym zabrać dzieci do Francji, pokazać świat o którym marzyłam i oglądalam w kolorowych folderach.

Teraz parków rozywki jest mnóstwo, prześcigają się w pomysłach, atrakcjach, ale Disneyland jest niepowtarzalny.

To od niego wszystko się zaczęło :)

Naszym wymarzonym Parkiem Rozrywki jest Port Aventura w Salou.Mam 2 Wnuczki 4 i 15 lat.W tym Parku zwiedzimy cały Świat w jeden dzień..................jedziesz pociągiem przez Indonezję ,spadasz do wody sunącą łodzią aby  dotrzeć do  Chin z ziejącym Smokiem,a zaraz wejść w Świat Majów i na Dziki Zachód.Jest moc karuzel,podwodne kino,niebezpieczne tory i ten dreszczyk na widok El Diablo.Tańce wieczorne z Tropików,przy akompaniamencie Tamtamów.Po drodze spotykamy Fionę i wiele Bajkowych postaci.Jest tam pięknie zielono,kwiatowo i tajemniczo wśród tropikalnych chat.Jest to miejsce do którego chce się wrócić i być tam znowu.........obiecałam Wnuczką że zabiorę Je tam w tym roku !

Nie sposób wybrać tylko jeden park z tak wielkiej oferty jaką znalazłam na stronie eurocamp.pl . Każdy park wydaje się niepowtarzalny i jedyny! Jednak zgodnie  ustaliliśmy podczas narady rodzinnej, że następnym naszym miejscem wakacyjnych wojaży będą Włochy i Park Gardaland. Parki wodne i Safari już widzieliśmy, za to córcia nigdy nie ma dość wesołego miasteczka, szaleństw na karuzelach i klimatu jaki ma lunapark z prawdziwego zdarzenia! Nie bez znaczenia jest też fakt, ze marzy nam się wypoczynek nad Adriatykiem ,w pełnym słońcu i z całą masą atrakcji. Wisienką na torcie jest super wyposażony camping, z basenami i zjeżdzalniami! Raj na Ziemi! A ponieważ wakacyjny nastrój już się nam udzielił, stworzyłyśmy taką oto kolorową i wesołą koszulkę, która umili nam te chlodne marcowe popołudnia i ułatwi oczekiwanie na lato :)

Piszę za zgodą rodziców
Parę lat temu gdy kończyłem podstawówkę za dobre świadectwo miałem jechać na wycieczkę do Legolandu w Niemczech. Niestety pomimo moich starań wycieczka nie doszła do skutku.  Warto wspomnieć, że od dziecka interesowałem się lego. Praktycznie wszystkie pieniądze jakie dostawałem przeznaczałem na kupowanie klocków, nie ważne jak duże i ile kosztowały, najważniejsze było to, że mogłem złożyć coś nowego. Teraz jestem dużo starszy, mam 17 lat i nadal interesuję się klockami. Mam dwójkę młodszego rodzeństwa. Niestety siostra nie za bardzo zainteresowała się klockami jednakże mój brat, który na dzień dzisiejszy ma 8 lat [czyli jest w wieku, w którym dostałem swój pierwszy duży zestaw Lego] zafascynował się klockami tak bardzo jak ja. Niestety jest to chyba ostatnia okazja abym przed ukończeniem 18 lat odwiedził Lego land. Na szczęście jest to też wielka szansa na to abym mógł przeżyć wielką przygodę w świecie Lego wraz ze swoim młodszym bratem. W dodatku jest to blisko campingu eurocamp Glitzenweiler Hof, który znajduje się nad jeziorem więc dla siostry, która uwielbia wędkować również miałaby dużo zabawy. Jest to okazja na świetne wakacje dla całej rodziny. 

Dzień dobry! Od kiedy pamiętam fascynował mnie magiczny świat księżniczek i bajek Disneya, miłością do tego innego, beztroskiego życia zarazila mnie moja kochana mama, z którą spędzałam godziny na przebieraniu się i odgrywaniu księżniczek (myślę, że każda kobieta w środku nia jest :) ) Lata minęły od tego czasu, w tym roku metrycznie przestałam być dzieckiem, gdyż skończyłam właśnie 18 lat, ale ogromne marzenie (niestety niespełnione)  moje i mamy o przeniesieniu się do tego cudownego świata chociaz na jeden dzień pozostało. Ten konkurs dałby możliwość mojej mamie i mi do powrocenia do naszych beztroskich wspomnień i pokazania wdzięczności którą darzę mamę :) Parkiem rozrywki o którym mówię jest oczywiście Disneyland pod Paryżem :) Pozdrawiam serdecznie

Julia Sikorska 

marzę od dzieciństwa znaleźć się w magicznym miejscu jakim jest Disneyland we Francji!!

Heide Park i Europa Park Niemcy mielśmy okazję zwiedzić z mężem kilka lat temu. Także wiem, że nie pojechalabym tam jeszcze z moją 13 miesięczną còreczką, poniewaz jest jeszcze za mała i z dość duzo atrakcji niestety by jeszcze nie skorzystala, ale w Disneylandzie  pewnie wszystko jest inne... takie bajkowe, ksieżniczkowe -_^, zaczarowane! oby dwie byłybyšmy bardzo szczęśliwe mòc wspõlnie przenieść się w wymarzony świat dzieciecych bajek i fantazji :) a mąż cbyba znalazłby dla siebie jakiegoś rollercostera? 

oczywiscie po wojażach podzieliłabym się z Wami swoimi spostrzerzeniami i poròwnałabym ze sobą wszystkie te 3 parki ::) 

Zdecydowanie wybrałabym Włochy, Gardaland. Czego tam nie ma??

Rollercostery, kolejka górska rozwijająca zawrotna prędkość 80km/h, karuzele, zjedżalnie,spływy, pokazy specjalne, oceanarium... Już widzę usmiechnięte buzie moich dzieci.

A my z mężem, zrelaksowani, objęci siedzimy sobie w jednej z licznych restauracji z latte macchiato w dłoni wpatrzeni w błękitne, słoneczne niebo...

Scena I

Pokój dzienny. Kuba (6l.) i Lidzia (4l) szykują się do przedszkola. Godziny poranne

Kuba

Mamusiu, kiedy pojedziemy na wakacje?

Lidzia

Na wakacje, na wakacje... do takiego dużego basenu, gdzie jest dużo rybek..do takiego, co wczoraj oglądałaś na internecie.

mama

Do Marineland Antibes? KOchani, muszę iść do pracy, żeby zarobić pieniążki. A jak będziemy dyskutować zamiast się ubierać to nie zdążymy.

Kuba

I zobaczymy delfiny i rekiny..

Lidzia

Ja się boję..

Kuba

Przez szybę...

mama

Dzieci.. idziemy...

Scena II

Spacer w parku. Popołudnie.

mama

Wiesz Kochanie, w eurocamp można wygrać kasę na wakacje.

tata

A co trzeba zrobić?

Kuba

Napisać, do jakiego parku rozrywki byśmy chcieli pojechać?

tata

No wiadomo, że Marineland Antibes we Francji. Przecież to nasze marzenie od dawna.. Tyle atrakcji nie przeżyjemy nigdzie indziej. MOżna zobaczyć pokazy delfinów, a nawet je pogłaskać. Jest dużo zwierząt morskich, muzeum morskie, jest ciekawa makieta Titanica i wiele, wiele innych atrakcji...

Lidzia

A Kuba powiedział, że tam są rekiny...

tata

Są, ale nic nam nie zrobią. Nie masz się czego obawiać.

Lidzia

Ja kocham delfinki...

mama

Jutro wyślę zgłoszenie. Może się uda...

Kuba

Trzymamy kciuki Mamusiu!

Fajne rozrywki uwielbiamy

i na rodzinne wypady często wyjeżdżamy

Nie dla nas są jednak karuzele czy górskie kolejki

bo z brzuszkami i wysokością mamy problem wielki

Za staniem w kolejkach do karuzeli  też nie przepadamy

więc odpoczynek na łonie natury wybieramy

Pojechalibyśmy więc do Safari Park Beekse Bergen w Holandii

by poznać zwierzaki mieszkające np. w Tajlandii

Najpierw na spacer się wybierzemy

i oczywiście aparat fotograficzny ze sobą zabierzemy

By na zdjęciach uwiecznić wszystkie chwile

które zimą będziemy wspominać mile

Oko w oko z żyrafami się spotkamy

i zebry po grzbiecie pogłaskamy.

Później w samochód wsiądziemy

i dzikie zwierzęta zza szyby poobserwujemy

Oko w oko z lwem bądź słoniem stanąć nie chcemy

więc za samochodową szybą zostaniemy

Łódką pływać po kanale też będziemy

gdyż z wszystkich form zwiedzania parku skorzystać chcemy.

Niezapomnianą przygodę wśród dzikich zwierzą przeżyć pragniemy

już dziś więc wspaniałą pogodę rezerwujemy

Pobyt w Safari Park Beekse Bergen będzie niezapomniany

i przez długi czas z sentymentem wspominany