Zmiany w przepisach dotyczących przewożenia dzieci w autach. - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Zmiany w przepisach dotyczących przewożenia dzieci w autach.

26odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6137
Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 stycznia 2015, 11:03 | ID: 1180128

We wtorek rząd przyjął zmiany, dotyczące przewożenia dzieci w samochodach. Sporo się zmieniło. Poczytajcie...


Zmiany w przepisach dotyczących sposobu przewożenia dzieci


http://moto.onet.pl/aktualnosci/zmiany-w-przepisach-dotyczacych-sposobu-przewozenia-dzieci/3q58c?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=onetsg_fb_info&utm_campaign=onetsg_fb

 

 


Zródło onet.pl.

Ostatnio edytowany: 15.01.2015, 11:04, przez: Sonia
Avatar użytkownika gocha2323
gocha2323Poziom:
  • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
  • Posty: 12534
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 stycznia 2015, 11:32 | ID: 1180152

ja zawsze woże dziecko w foteliku. Długo myślałam jaki fotelik kupić, aby gwarantował bezpieveństwo mojego dziecka. Kiedyś nawet był konkurs na familce, do wygranaia była zniżka za zakup fotelika. Mi nie udało się wygrać, trudno. Kupiłam maksiowi recaro young sport. Dla mnie bardzo ważne jest to, aby moje dziecko było bezpiecznie przewożone. Znam kilka osób co przewozi dzieci bez fotelika, nie mają nawet zapiętych pasów bezpieczeństwa. Biegają po całym aucie, przy czym matka ma zapięte pasy. krajna nieodpowiedzialność

Avatar użytkownika Sonia
SoniaPoziom:
  • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
  • Posty: 112855
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 stycznia 2015, 11:34 | ID: 1180154

I ja młodego mam w foteliku, tzn na specjalnej podstawce, bo na fotelik On juz jest za duży... Młody ma już powyżej 150 cm wzrostu, i nie trzeba Go już tak wozić. Jednak bezpieczeństwo przede wszystkim...

Użytkownik usunięty
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2015, 17:03 | ID: 1180255

    Taka podtawka nie chroni w żaden sposób dziecka. Wyobraxcie sobie, gdy inny samochód uderza w bok tam gdzie jest dziecko. Taka podstawka z uatomatu wylatuje z pod dziecka. 

    Ja teraz dla córki będę szukać nowego fotelika, bo z tego do 18 kg wyrasta, ale na pewno nie będzie to żadna podstawka. Znajomi kupili podstawkę ze styropianu- masakra! 

    A porządny fotelik będzie chronił dziecko- i głowę i bioderka i wszystko, no i plus pasy bezpieczeństwa oczywiście.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2015, 17:43 | ID: 1180260
    aguska798 (2015-01-15 18:03:18)

    Taka podtawka nie chroni w żaden sposób dziecka. Wyobraxcie sobie, gdy inny samochód uderza w bok tam gdzie jest dziecko. Taka podstawka z uatomatu wylatuje z pod dziecka. 

    Ja teraz dla córki będę szukać nowego fotelika, bo z tego do 18 kg wyrasta, ale na pewno nie będzie to żadna podstawka. Znajomi kupili podstawkę ze styropianu- masakra! 

    A porządny fotelik będzie chronił dziecko- i głowę i bioderka i wszystko, no i plus pasy bezpieczeństwa oczywiście.

    Gdyby taka podstawka nie spełniała wymaganych kryterow, nie byłaby dopuszczona do sprzedazy...Ja nawet gdybym chciała, nie kupie już fotelika dla młodego, ma przeszło 150cm wzrostu;) 

    Do tej pory podstawki były obowiązkowe, także myslę, ze nie są aż tak złe. 

    Avatar użytkownika ewewita1383
    ewewita1383Poziom:
    • Zarejestrowany: 13.10.2011, 14:48
    • Posty: 7303
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2015, 20:40 | ID: 1180303

    dla mnie bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze i zawsze stsuję sie do przepisów przewozenia dzieci , nigdy nie pojechałam z nimi nawet do kościoła bez fotelika . raz nawet tesciu odbierał mnie i adę ze szpitala ,to najpierw wysłałam ,go do meza do pracy by przełozyli fotelik do teścia samochodu - nie ma co ryzykować , a jeśli chodzi o dzieci ,to tymbardziej .

    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 stycznia 2015, 20:43 | ID: 1180304

    Poczytałam. Jest wzmianka o zapinaniu pasów w autobusach i uważam że również powinny je mieć! Zwłaszcza po tylu wypadkach gdzie ginie tyle osób.. również byli byśmy bezpieczniejsi!

    Użytkownik usunięty
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 stycznia 2015, 22:33 | ID: 1180345
      Sonia (2015-01-15 18:43:07)
      aguska798 (2015-01-15 18:03:18)

      Taka podtawka nie chroni w żaden sposób dziecka. Wyobraxcie sobie, gdy inny samochód uderza w bok tam gdzie jest dziecko. Taka podstawka z uatomatu wylatuje z pod dziecka. 

      Ja teraz dla córki będę szukać nowego fotelika, bo z tego do 18 kg wyrasta, ale na pewno nie będzie to żadna podstawka. Znajomi kupili podstawkę ze styropianu- masakra! 

      A porządny fotelik będzie chronił dziecko- i głowę i bioderka i wszystko, no i plus pasy bezpieczeństwa oczywiście.

      Gdyby taka podstawka nie spełniała wymaganych kryterow, nie byłaby dopuszczona do sprzedazy...Ja nawet gdybym chciała, nie kupie już fotelika dla młodego, ma przeszło 150cm wzrostu;) 

      Do tej pory podstawki były obowiązkowe, także myslę, ze nie są aż tak złe. 

      Może wymagania spełnia dla..... kierowców.... aby uchornić się od mandatu, bo dziecka na takiej podstawce w żaden sposób nie chronimy


      Tu jest świetny film uświadamiający na youtube 4-minutowy:




      Ostatnio edytowany: 15.01.2015, 22:35, przez: aguska798
      Avatar użytkownika Joaśka35
      Joaśka35Poziom:
      • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
      • Posty: 8329
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 stycznia 2015, 22:54 | ID: 1180351
      Zgadzam się te podstawki to jakaś masakra!!!
      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 11:30 | ID: 1180451

      Dziewczyny, skoro podstawki taka maskra, to jak zabezpieczyłybyście dziecko, które ma więcej niż 150 cm wzrostu w samochodzie? Bo fotelika na ten wzrost niestety nie ma... A przepisy do tej pory mówiły jasno, że inaczej dzieci (bez podstawki) przewozic nie wolno...Czyli, jak zabezpieczyc dziecko?

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 11:47 | ID: 1180460
      Sonia (2015-01-15 18:43:07)
      aguska798 (2015-01-15 18:03:18)

      Taka podtawka nie chroni w żaden sposób dziecka. Wyobraxcie sobie, gdy inny samochód uderza w bok tam gdzie jest dziecko. Taka podstawka z uatomatu wylatuje z pod dziecka. 

      Ja teraz dla córki będę szukać nowego fotelika, bo z tego do 18 kg wyrasta, ale na pewno nie będzie to żadna podstawka. Znajomi kupili podstawkę ze styropianu- masakra! 

      A porządny fotelik będzie chronił dziecko- i głowę i bioderka i wszystko, no i plus pasy bezpieczeństwa oczywiście.

      Gdyby taka podstawka nie spełniała wymaganych kryterow, nie byłaby dopuszczona do sprzedazy...Ja nawet gdybym chciała, nie kupie już fotelika dla młodego, ma przeszło 150cm wzrostu;) 

      Do tej pory podstawki były obowiązkowe, także myslę, ze nie są aż tak złe. 

      Oliwka też już jeździ na podstawce i przypięta jest pasami bezpieczeństwa, na takie duże dzieci nie ma już... fotelików...

      Avatar użytkownika Sonia
      SoniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
      • Posty: 112855
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 11:48 | ID: 1180461
      oliwka (2015-01-16 12:47:22)
      Sonia (2015-01-15 18:43:07)
      aguska798 (2015-01-15 18:03:18)

      Taka podtawka nie chroni w żaden sposób dziecka. Wyobraxcie sobie, gdy inny samochód uderza w bok tam gdzie jest dziecko. Taka podstawka z uatomatu wylatuje z pod dziecka. 

      Ja teraz dla córki będę szukać nowego fotelika, bo z tego do 18 kg wyrasta, ale na pewno nie będzie to żadna podstawka. Znajomi kupili podstawkę ze styropianu- masakra! 

      A porządny fotelik będzie chronił dziecko- i głowę i bioderka i wszystko, no i plus pasy bezpieczeństwa oczywiście.

      Gdyby taka podstawka nie spełniała wymaganych kryterow, nie byłaby dopuszczona do sprzedazy...Ja nawet gdybym chciała, nie kupie już fotelika dla młodego, ma przeszło 150cm wzrostu;) 

      Do tej pory podstawki były obowiązkowe, także myslę, ze nie są aż tak złe. 

      Oliwka też już jeździ na podstawce i przypięta jest pasami bezpieczeństwa, na takie duże dzieci nie ma już... fotelików...

      No własnie. I dlatego sie zastanawiam, skoro podstawki są blee to co zastosować w zamian?

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 11:49 | ID: 1180463
      ewewita1383 (2015-01-15 21:40:39)

      dla mnie bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze i zawsze stsuję sie do przepisów przewozenia dzieci , nigdy nie pojechałam z nimi nawet do kościoła bez fotelika . raz nawet tesciu odbierał mnie i adę ze szpitala ,to najpierw wysłałam ,go do meza do pracy by przełozyli fotelik do teścia samochodu - nie ma co ryzykować , a jeśli chodzi o dzieci ,to tymbardziej .

      Masz rację... U nas syn i synowa mają podwójny fotelik dla Ziemka bo synowa swoim samochodem wozi go do przedszkola a syn swoim go odbiera... W przyszłości planują kupić drugi fotelik do jej samochodu dla Tymka by nie bawić się w przekładanie...

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 11:56 | ID: 1180466

      I bez filmiku wiadomo, że fotelik bardziej chroni dziecko niż podstawka... ale jeśli nie ona to cooo... ???

      Avatar użytkownika Guśka
      GuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
      • Posty: 7481
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 11:59 | ID: 1180470

      u nas też przydałby sie drugi fiotelik...dla mnie bazpieczenstwo dzicka jest najważnjsze...zgodze sie z Sonią, że nie ma fotelików dla tak wysokich dzieci

      Avatar użytkownika Maniuśka
      ManiuśkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
      • Posty: 4401
      15
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 12:05 | ID: 1180476
      Sonia (2015-01-16 12:48:25)
      oliwka (2015-01-16 12:47:22)
      Sonia (2015-01-15 18:43:07)
      aguska798 (2015-01-15 18:03:18)

      Taka podtawka nie chroni w żaden sposób dziecka. Wyobraxcie sobie, gdy inny samochód uderza w bok tam gdzie jest dziecko. Taka podstawka z uatomatu wylatuje z pod dziecka. 

      Ja teraz dla córki będę szukać nowego fotelika, bo z tego do 18 kg wyrasta, ale na pewno nie będzie to żadna podstawka. Znajomi kupili podstawkę ze styropianu- masakra! 

      A porządny fotelik będzie chronił dziecko- i głowę i bioderka i wszystko, no i plus pasy bezpieczeństwa oczywiście.

      Gdyby taka podstawka nie spełniała wymaganych kryterow, nie byłaby dopuszczona do sprzedazy...Ja nawet gdybym chciała, nie kupie już fotelika dla młodego, ma przeszło 150cm wzrostu;) 

      Do tej pory podstawki były obowiązkowe, także myslę, ze nie są aż tak złe. 

      Oliwka też już jeździ na podstawce i przypięta jest pasami bezpieczeństwa, na takie duże dzieci nie ma już... fotelików...

      No własnie. I dlatego sie zastanawiam, skoro podstawki są blee to co zastosować w zamian?

      Żancia, uważam że nawet i styropianowa podkładka jest dobra, podwyższa co zapobiega np uduszeniu przez pasy podczas hamowania. Nie ma innej możliwości więc korzystasz z takiej jaką masz.

      Julka jeździ w foteliku Romer Kid Plus, wybierałam taki zeby miał najlepsze testy ADAC, ale mój szwagier tego zrozumieć nie może i powiedział ze kupi dziecku fotelik z marketu.Jego sprawa ale ja bym w tym dziecka nie przewiozła!

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      16
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2015, 12:13 | ID: 1180479
      Maniuśka (2015-01-16 13:05:33)

      Julka jeździ w foteliku Romer Kid Plus, wybierałam taki zeby miał najlepsze testy ADAC, ale mój szwagier tego zrozumieć nie może i powiedział ze kupi dziecku fotelik z marketu.Jego sprawa ale ja bym w tym dziecka nie przewiozła!

      Mój syn i synowa też mają takie zdanie, że na fotelikach nie można oszczędzać bo bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze...{#thumbsup}

      Użytkownik usunięty
        17
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2015, 12:29 | ID: 1180485
        Maniuśka (2015-01-16 13:05:33)
        Sonia (2015-01-16 12:48:25)
        oliwka (2015-01-16 12:47:22)
        Sonia (2015-01-15 18:43:07)
        aguska798 (2015-01-15 18:03:18)

        Taka podtawka nie chroni w żaden sposób dziecka. Wyobraxcie sobie, gdy inny samochód uderza w bok tam gdzie jest dziecko. Taka podstawka z uatomatu wylatuje z pod dziecka. 

        Ja teraz dla córki będę szukać nowego fotelika, bo z tego do 18 kg wyrasta, ale na pewno nie będzie to żadna podstawka. Znajomi kupili podstawkę ze styropianu- masakra! 

        A porządny fotelik będzie chronił dziecko- i głowę i bioderka i wszystko, no i plus pasy bezpieczeństwa oczywiście.

        Gdyby taka podstawka nie spełniała wymaganych kryterow, nie byłaby dopuszczona do sprzedazy...Ja nawet gdybym chciała, nie kupie już fotelika dla młodego, ma przeszło 150cm wzrostu;) 

        Do tej pory podstawki były obowiązkowe, także myslę, ze nie są aż tak złe. 

        Oliwka też już jeździ na podstawce i przypięta jest pasami bezpieczeństwa, na takie duże dzieci nie ma już... fotelików...

        No własnie. I dlatego sie zastanawiam, skoro podstawki są blee to co zastosować w zamian?

        Żancia, uważam że nawet i styropianowa podkładka jest dobra, podwyższa co zapobiega np uduszeniu przez pasy podczas hamowania. Nie ma innej możliwości więc korzystasz z takiej jaką masz.

        Julka jeździ w foteliku Romer Kid Plus, wybierałam taki zeby miał najlepsze testy ADAC, ale mój szwagier tego zrozumieć nie może i powiedział ze kupi dziecku fotelik z marketu.Jego sprawa ale ja bym w tym dziecka nie przewiozła!

        Znalazłam informację, że są już foteliki dla dzieci o wzroście powyżej 150 cm.


        http://fotelik.info/images/bib/fotelik_-4136L.jpg



        Tylko zapewne cena też jest fajna {#smiley-laughing}

        Avatar użytkownika Maniuśka
        ManiuśkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
        • Posty: 4401
        18
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2015, 12:34 | ID: 1180489
        oliwka (2015-01-16 13:13:26)
        Maniuśka (2015-01-16 13:05:33)

        Julka jeździ w foteliku Romer Kid Plus, wybierałam taki zeby miał najlepsze testy ADAC, ale mój szwagier tego zrozumieć nie może i powiedział ze kupi dziecku fotelik z marketu.Jego sprawa ale ja bym w tym dziecka nie przewiozła!

        Mój syn i synowa też mają takie zdanie, że na fotelikach nie można oszczędzać bo bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze...{#thumbsup}

        i ja! Mój fotelik nie był najtańszy ale wiem że jest bezpieczny, są rzeczy na których można oszczędzać ale nie jest to zdrowie i bezpieczeństwo moje i mojego dziecka!

        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        19
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2015, 12:41 | ID: 1180498
        Maniuśka (2015-01-16 13:34:09)
        oliwka (2015-01-16 13:13:26)
        Maniuśka (2015-01-16 13:05:33)

        Julka jeździ w foteliku Romer Kid Plus, wybierałam taki zeby miał najlepsze testy ADAC, ale mój szwagier tego zrozumieć nie może i powiedział ze kupi dziecku fotelik z marketu.Jego sprawa ale ja bym w tym dziecka nie przewiozła!

        Mój syn i synowa też mają takie zdanie, że na fotelikach nie można oszczędzać bo bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze...{#thumbsup}

        i ja! Mój fotelik nie był najtańszy ale wiem że jest bezpieczny, są rzeczy na których można oszczędzać ale nie jest to zdrowie i bezpieczeństwo moje i mojego dziecka!

        Byłam osobiście w SMYKU z synem, synową i chłopakami przy zakupie fotelika dla Tymcia to ile on zadał pytań sprzedającemu i przymiarek robił tych fotelików w atrapie samochodu, który znajdował się w sklepie... myślałam, ze nie wybierze a facet go pogoni... he he he  Zdecydowali się i jak piszesz nie należy do najtańszych... ale jest bezpieczny i wygodny a to najważniejsze...

        Ostatnio edytowany: 16.01.2015, 12:42, przez: oliwka
        Avatar użytkownika rodzicielka38
        • Zarejestrowany: 02.10.2014, 11:42
        • Posty: 20
        20
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2015, 12:45 | ID: 1180502

        Zdecydowanie,  oszczędzanie w tym przypadku to zły pomysł. Ja tez ostatnio czytałam, że zwiększają bezpieczeństwo na drodze naklejki na szybie z dzieckiem. Mam te z alerodzinka, że nie tylko dziecko, ale i reszta rodziny jest, a nawet piesiek. Ale... sprzedajemy auto i wolałabym je odkleić. Jest gdzies wątek o tym czym najlepiej usunąć ? Bo ja szukałam i nie mogę znaleźć :(

        Ostatnio edytowany: 16.01.2015, 12:46, przez: rodzicielka38