Kierowcy po alkoholu

Wydaje mi się, ze ten problem był zawsze.... Może nie tak nasilony, ale był. Teraz jest to nagłaśniane bardziej niż kiedys. Co nie umiejsza problemu, który jest. Kary powinny być znacznie bardziej surowe!Ale gdyby nawet były, to i tak nie da się wyeliminowac całkowiecie takich półgłówków, którzy wsiadaja za kierownicę po alkoholu...

Ja juz nie wiem... moze psychotesty robic takim gagatkom?

Na pewno! Zgadzam się z Waszymi wypowiedziami! Bardzo bliska mi osoba umarła w wyniu wypadku spowodowanego przez pijanego kierowcę. Nikt i nic nigdy nie zastąpi nam tej straty. Jeden dzień, telefon i ... iskierka gaśnie. Jak słyszę doniesienia o takich wypadkach to po prostu nie mogę tego znieść. Temat powinien być rozwiązany prawnie i to szybko!

Niestety,obawiam się,że będzie o tym głośno przez miesiąc,może dwa....potem pewnie znowu wszystko ucichnie i już.

..dopuki znowu ktoś nie zginie przez pijanego kierowcę, oby nie. 

Może każdy samochód powinien mieć jakiś czujnik,który jak wyczuje alkohol od kierowcy to samochód nie odpali.

dobrze by bylo,ale to chyba na razie w sferze marzen... niczym film "powrot do przyszlosci"

Coś już chyba słyszałam o takich samochodach, ale i tak zostały by w swerze marzeń.

Tyle mówi się o pijanych kierowcach i u nas w okolicy nie dawno wydarzył się wypadek, gdzie kierowca miał 3,5 promila alkoholu (wczesniej miał zabrane prawo jazdy za jazdę po pijaku), uderzył w autobus i jego pasażer zginął na miejscu a on ranny został zabrany do szpitala. Na szczęście pasażerom autobusu nic się nie stało....

Dawno temu to było ....

Tesciu mój miał wóz i konika i konik ten tak cwany był ,że jak tylko tesciu golnął sobie to nijak wozu ciągnac nie chciał !! Zaraz po moim slubie to było i mieszkałam wtedy u teściów. Pamietam ile to razy teściowa w oknie stała i wypatrywała męża na drodze z miasta .Zawsze wiedziała o co chodzi!!! 

Konie coś w sobie mają, niektóre same pijanego gospodarza do domu przywoziły...

Może nasi pseudo kierowcy powinni zasiąść do takich koników  Prawa jazdy powinny być zabierane dożywotnio....

W mojej rodzinie jest nie do pomyślenia, żeby kierowca pił przed jazdą, nawet tak zwane małe piwka, czy lampkę wina. Nikomu do głowy jeszcze nie przyszło, żeby namawiać do alkoholu kierowcę. 

Niestety, najgorsze jest to przyzwolenie bądź pobłażanie takim praktykom, bo "przecież to jedno piwko nikomu nie zaszkodzi, a i tak jadę za trzy godziny...". Nie chodzi bowiem tylko o alkohol we krwi, ale skutki, które powoduje, np. senność czy brak koncentracji. Myślę, że najpierw trzeba zmienić myślenie.

Kierowcę, który siada po spożyciu akloholu lub po zażyciu narkotyków do samochodu powinno traktować się jako mordercę, który działa z premedytacją.

Myśle tak jak Jasmina ,.ze najgorsze jest pobłażanie ,znajomości i kumoterstwo .Ilu jest takich ,którym sie ,,udaje''

Pijak powinien mieć specjalnie oznakowany samochód z mozliwościa jazdy 20 na godzine ....wstydziłby się wyjezdzać na droge 

to jest plaga i choroba naszego spoleczenstwa 

Dla mnie jeśli ktoś wsiada do samochodu po pijaku i w wypadku samochodowym spowodowanym przez niego giną ludzi to to jest zwyczajne morderstwo! I tak powinno być karane!

Gotuje się we mnie jak słyszę te wszystkie doniesienia, co za egoizm i brak wyobraźni.

Dzisiaj dyskutujemy o alkoholu a tu proszę, pijany kierowca wiózł dzieci do szkoły... i to bez prawa jazdy...

Nietrzeźwy kierowca bez prawa jazdy wiózł autobusem dzieci do szkoły

i co taki Ktoś ma w głowie,jak nawet nie rusza nawet fakt ,iż wiezie dzieci ... w sumie codziennie głośno ,o takich użytkownikach dróg na promilach -ludzie ,którzy maja dzieci ,którzy pracuja z dziecmi wydawałoby sie odpowiedzialni ,a jednak nie ,szkoda ,że takie sytuacje mają miejsce ,ze bez wyrzutów sumienia wsiada za kierownice i jedzie w sumie w nieznane ,bo nietrzeżwy rozum jest równy wszystkiemu najgorsze ,że w sumie  zawsze kończy się wielka tragedią ;(