Czas mamy! Twój czas na dobrą książkę! KONKURS

Nie jadę to i konkursik nie dla mnie... hi hi hi... Będę za to w ten weekend i następną niedzielę...

Hej, ja póki co czekam cierpliwie na rozwiązanie i moim ulubionym zajęciem jest haft krzyżykowy. Haftuję postacie bajkowe do pokoju dla mojego maleństwa i metryczki którymi obdarowuję szczęśliwych rodziców wśród znajomych:) 

Pozdrawiam i do zobaczenia 23 maja :)

Jak to bywa u młodej mamy dwójki dzieci czas dla siebie to czas cenny i niestety jest go nie wiele. Sprawia to że ten czas jako towar deficytowy musi byc wykorzystany najlepiej jak tylko mozna. Ja zwykle oddaję się przyjemnościom które wybieram stosownie do dnia i nastroju. Kiedy jestem zmęczona i nie mam już siły idę na trening. wiem że on nie tylko postawi mnie na nogo ale także wyzwoli uśmiech ktory pomoże mi przertwać resztę dnia w zgodzie ze sobą i z miłością do bliskich. Innym razem wybieram ulubiona zieloną herbatę i książkę lub czasopismo. Oddaję się wtedy lekturze i zapominam o całym świecie. No i snuję wtedy fantazje, marzenia...ech piękny czas. Kiedy zaś w liustrze widzę zmęczoną kobietę rezerwuję łazienkę i oddaję sie zabiegom pielęgnayjnym . Z maseczką na twarzy wybieram nową sukienkę w sklepie internetowym i z dumą klikam przycisk zamów. Czeście ze mnie wtedy emanuje. Mam też jeszcze jeden pomysł , który najbardziej podoba się moim domownikom. Lubię zamykać się w kuchni i szykowac coś pysznego, coś co podczas nocnego karmienia znalazłam na jakimś blogu lub w artykule. I żeby tylko tych chwil było tele ile ja mam pomysłów na ich spedzenie:)) No ale macieszyństwo to też ciekawie spędzona wolna chwila. Bo spacer z moja rodzinką daje mi też dużo wytchnienia, uśmiechu i energii

A ja lubię spędzać wolne chwile tak:

Składniki:
1 kubik wody
2 godziny dla siebie
300 mydlanych baniek
4 rodzaje olejków do kąpieli
5 ulubionych płyt relaksacyjnych
60 stopni ciepła
7 rano na zegarze
8-latka w szkole
9 lat młodziej
100 % szczęścia

Sposób przygotowania:
Składniki dokładnie wymieszać. Nie zapomnieć o żadnym z nich! Efekt gwarantowany, powtarzać w miarę możliwości jak najczęściej.

Gdy mam swój czas ,swoje przysłowiowe " pięć minut" głowa pełna pomysłów !!!

Zaparzam sobie kawkę i łapie chwilę w spontanicznośći -moje chwile -oddycham pełna piersią ,każdy łyk kawy dodaje nowej, dobrej i niesamowitej energi i moje pomysły wchodzą w życie!!!

*maseczka na twarz : najlepsza ze swieżego ogórka i jogurtu naturalnego plus torebki zaparzonej herbatki na oczka -ciało wyciągnięte wygodnie na wersalce z maseczka i torebkami na oczach -twarz zyskuje nowy blask ,oczy wypoczęte 20 minut działa cuda !!! 

*prysznic: po maseczkach czas na relaks dla reszty ciała - piling do ciała najpierw oczyszczanie ,a jednocześnie drobinki pobudzaja i ożywiają każde zakończenie nerwowe na moim ciele ,po pilingu- żel najlepiej kremowy co jeszcze bardziej odżywi moja skórę ,płukamy na przemian zimna ciepla woda dodatkowe efekty gwarantowane -ciało nabiera energi !!! włosy i skóra nabierają mocy :)  po prysznicu łyczek kawy :) 

*balsam : dodatkowa frajda dla ciała :) 

Tak mija godzinka w domowym spa :) 

*Uczta dla duszy -ciekawa książka z jeszcze ciepłą kawką,na wygodnym łóżku,ucieszyć myśli,pobudzić wyobraznię,uruchomić fantazję -czerpać to słowo,zapisać w sobie !!! Odprężone ciało ,dusza ,umysł ...Kawa dopełnia magię tych chwil tylko i wyłącznie dla mnie i ciekawej książki,która znakomicie umila mi moje wolne chwile gdzie mama i żona zamienia się w kobietę samotną z cichym pragnieniem relaksu i odprężnia oraz odpoczynku od codzienności roli jaką ma do wypełnienaia :) 

Sam na sam z samą sobą - gdzie ładują się akumulatory mamy ,do dalszego działania!Pociechy wracają i znów dom staje się halą sportową ,areną cyrkową gdzie psoty i swawole królują na codzień wiem ,że ten powrót moich pociech jest moim najpiękniejszym " czasem mamy " i serce rośnie i dusza szleje gdy małe rączki tulą znów się do mnie wiem ,że to One codziennie dodają siły i energi :) 

Ps. Chwile na spa zdarzają się czasem -wiadoma sprawa ,że jak dzieciaki i mąż wyjeżdzaja gdzieś razem ,lub idą na spacer ,to mama i żona zazwyczaj nadrabia swoje zajęcia,wykonuje kilka rzeczy na raz ,prasuje ,gotuje ,słucha wiadomości ,ma czas na wypicie kawy w biegu i zawsze mysli o tym ,ze za chwilę bedą :) ... może przygotuję coś co ich ucieszy ... :)

Jest tak ,że gdy nie widzi się dzieci np. 6 godzin -cisza staje się nieznośna ,ze wszystkim się obrobiłaś ,a ich nie ma... włącza się tęsknota ... myslenie ... zadzwonić?... nie zadzwonić?... uczucie pustki ... 

Ja tak mam :) 

Wiem ,że "czas mamy " trzeba umiejętnie spożytkować ,bo wiadomo ,że mama tego czasu dla siebie nie ma wiele :( Jednak ma w sobie tę uciechę ,że tym czasem chętnie dzieli się ze Swymi dziećmi i bliskimi!!! Nawet największe zmęczenie mamy i pragnienie odpoczynku nie zakłóci tego ,że zawsze znajdzie dla dzieci i męża serdeczny uśmiech,gorącego tulańca ,szalonego tańca itd . 

Ja w wolnej chwili zazwyczaj czytam - przenoszenie się do świata fantazji było od zawsze moim ulubionym sposobem na relaks. Czasem jest to lekka typowo kobieca lektura, czasem fantazy a jeszcze kiedy indziej historie poważne przez życie pisane. Z czytaniem związane jest moje drugie ulubione zajęcie - pisanie. Od ponad 3 lat prowadzę blog, w którym uwieczniam wyczyny moich dzieciaczków, ich sukcesy, zabawy, wycieczki. Dzielę się naszymi pomysłami na stymulowanie rozwoju dziecka, zacieśnanie więzi rodzinnych, pomysłami na ciekawe zabawy i fajne wycieczki ale również sposobami chociażby na walkę z uciążliwymi przeziębieniami. Pisanie bloga pozwoliło mi na poznanie wielu wspaniałych i inspirujących osób, których cześć udało mi się spotkać również w świecie realnym ;) Takie blogowanie jest naprawdę świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu gdy jest się mamą domową nieparacującą zawodowo - pozwala na poznanie innych mam oraz wzajemne wirtualne wspieranie się w radościach i smutkach macierzyństwa. Ddatkowo jest to świetna pamiątka dla dziecka będąca zapisem jego pierwszych lat życia :) Polecam taką formę spędzania wolnego czasu :)

Malutko tych wpisów !!! 

Nagroda fajna !!! 

Zapraszam do konkursu :) 

spać;)

Biorę plecak i wyruszam na wyprawę

Po wyprawie- piję dobrą kawę

Przecież mam czas jeszcze na zabawę

Robię przez telefon z przyjaciółką ustawe

i lecimy na ciekawą wystawę

Jest jeszcze chwila na pyszną potrawę

 Co wywoła niezlą wrzawę

Wieczorem jestem już zmęczona

I od wrażen zadowolona

Myślę sobie kiedy znów ta chwila nastanie,

Bo czas mi upłynął nieubłaganie

Jestem mamą dwuletniego Szymona. Zanim zaszłam w ciąże zawodowo zajmowałam się projektowaniem oraz tworzeniem odzieży codziennej.

Po porodzie moja praca zamieniła się jedynie w wieczorne hobby.

I to właśnie jest czas dla mnie. Nie ma nic przyjemniejszego jak stukot maszyny do szycia.

Mam swoją domową pracownie. Mierzę, wykrajam, skracam, wydłużam.

Na szczęście Synek nie wybrzydza jeszcze - a zazdrość koleżanek bezcenna

A ja liczę na to, że wreszcie przeczytam dobrą książkę:) Cieszyłabym się bardzo z wygranej. Byłaby to mobilizacja do wygospodarowania czasu dla siebie i do powiedzania -CZAS MAMY- JA MAM:)

W wolnych chwilach połykam książki, z wielką chęcią połknę nową ;)

W wolnych (o ile jest to możliwe) chwilach staram się nadrabiać "braki" związane z moją osobą, a dokładniej:

- czas na domowe spa (maseczki, kremy i słuchanie muzyki takiej, której tylko ja lubię);

- nadrabianie zaległości książkowych;

- spotkania z koleżankami i znajomymi, które zdążyłam zaniedbać;

- zakupy (czyli mamuśka szaleje na shoppingu);

- spacer/szybki marsz, który pozwoli na tzw. odmóżdżenie;

- leżenie, nic nie robienie i pogrążenie się w marzeniach......

Moja praca to praca w terenie. Codziennie robię mnóstwo kilometrów na nogach i na rowerze.

A kiedy wracam do domu po ciężkim i wyczerpującym dniu pracy to mam chwilę dla siebie :)

Zaczynam od długiej kąpieli, a potem leżę jak "placek" z nogami w górze i nie mam ochoty na nic więcej.

Po prostu mam czas dla siebie i z miłą chęcią przeczytałabym Waszą książkę.

Dziękuję Redakcji za nagrodę !!!!!!