Rola państwa- prorodzinnie
Co Waszym zdaniem powinno zrobić Państwo, aby ludzie którzy chcą mieć dzieci, a się wachają zdecydowali się na ten krok, lub Ci którzy mają już maleństwa zechcieli powiększyć swoje rodziny?
Pomińmy pomysły polityków i to jak źle jest teraz. Stwórzmy realnie idealne Państwo.
chcesz miec wrogow- pozycz pieniadze- u nas sie to swietnie sprawdzilo
Wiem cos o tym :).
czyli nie tylko u nas sie sprawdzilo..
Było by dobrze jak by człowiek nie upomniał się o swoje,a jak się upomniał to wróg publiczny nr.1 .
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
chcesz miec wrogow- pozycz pieniadze- u nas sie to swietnie sprawdzilo
Wiem cos o tym :).
czyli nie tylko u nas sie sprawdzilo..
Było by dobrze jak by człowiek nie upomniał się o swoje,a jak się upomniał to wróg publiczny nr.1 .
dokladnie!!!!!
Denerwuje mnie też u ludzi to, że tak jak mówisz pożyczają, a jakimś cudem zapominają oddać, a potem trzeba się upominać o swoje,
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Denerwuje mnie też u ludzi to, że tak jak mówisz pożyczają, a jakimś cudem zapominają oddać, a potem trzeba się upominać o swoje,
tak .... a dzwonisz to nie odbieraja twojego tel, nagle na ulicy cie nie widza......
Tak, a jak już zadzwonisz z innego numeru i odbiorą to tłumaczą, że akurat Twojego telefonu nie słyszeli :)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Tak, a jak już zadzwonisz z innego numeru i odbiorą to tłumaczą, że akurat Twojego telefonu nie słyszeli :)
no kurde... jakbysmy mieli normalnie tych samych znajomych
Denerwuje mnie też u ludzi to, że tak jak mówisz pożyczają, a jakimś cudem zapominają oddać, a potem trzeba się upominać o swoje,
tak .... a dzwonisz to nie odbieraja twojego tel, nagle na ulicy cie nie widza......
Mało tego dzieci ich uważają że jesteśmy źli i jak nas widzą to nawet dzień dobry ciociu nie powiedzą!
Troszkę zjechałyśmy z wątku :))))
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Denerwuje mnie też u ludzi to, że tak jak mówisz pożyczają, a jakimś cudem zapominają oddać, a potem trzeba się upominać o swoje,
tak .... a dzwonisz to nie odbieraja twojego tel, nagle na ulicy cie nie widza......
Mało tego dzieci ich uważają że jesteśmy źli i jak nas widzą to nawet dzień dobry ciociu nie powiedzą!
Troszkę zjechałyśmy z wątku :))))
oooooo tak tak...
(no tak troszke juz o innym tamacie..... )
trochę inny temat, ale gdyby sytuacja w Państwie była inna nikt pieniędzy nie musiałby pożyczac :)
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
trochę inny temat, ale gdyby sytuacja w Państwie była inna nikt pieniędzy nie musiałby pożyczac :)
z tym sie zgodze...
choc i tak zawsze ludziom malo i malo...
To fakt, że niektórzy mimo tego, że mają stają się bardziej zachłanni. Chociaż najgorsze jest to kiedy ktoś doświadczył biedy i kiedy już wyjdzie na prostą nie potrafi zrozumieć tych co nie mają. To jest straszne, że jedni pławią się w pieniądzach podcierają tyłek euro, a inni zastanawiają się jak powiedzieć dziecku, że dzisiaj nie dostanie jeść. Nie wspominam tu nawet o krajach Afryki, ale takie rzeczy dzieją się niekiedy pod naszym nosem. A Państwo...cóż dla nich najważniejsze są papierki i to, żeby się wszystko formalnie zgadzało.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
To fakt, że niektórzy mimo tego, że mają stają się bardziej zachłanni. Chociaż najgorsze jest to kiedy ktoś doświadczył biedy i kiedy już wyjdzie na prostą nie potrafi zrozumieć tych co nie mają. To jest straszne, że jedni pławią się w pieniądzach podcierają tyłek euro, a inni zastanawiają się jak powiedzieć dziecku, że dzisiaj nie dostanie jeść. Nie wspominam tu nawet o krajach Afryki, ale takie rzeczy dzieją się niekiedy pod naszym nosem. A Państwo...cóż dla nich najważniejsze są papierki i to, żeby się wszystko formalnie zgadzało.
dokladnie...
To kolejny punkt, co powinno zostać zmienione. Ludzkość urzędników, wiadomo, że wszystko powinno być w ryzach przepisów, bo i odczuwalność ludzka jest subiektywna, ale kurcze...nie wyobrażam sobie gdybym była pracownikiem socjalnym i swoic podopiecznych zlewałabym z góry na dół.
