Dlaczego Redakcja zamknęła wątki, w ktorych porusza się kwestie opuszczenia forum przez byłych liderów? Może jeszcze kilka osób chciało się w tej sprawie wypowiedzieć?
7 marca 2012 13:43 | ID: 756878
Redakcja zamknęła, ale nie skasowała wątki, z tego powodu, iż:
1. wypowiedziały się juz 2 strony: Lena - jako przedstawiciel Liderów, tak przynajmniej mozna było zrozumieć z treści wątku, oraz Isiunia - jako przedstawiciel redakcji. Użytkownicy poznali 2 strony sprawy.
2. dalsza dyskusja i rozstrzasanie nie przyniesie nic nowego w tej sprawie
3. Nasi użytkwonicy mogą dyskutować na wiele tematów i wypowiadac się, do woli - nikomu nie odbieramy takiej możliwości, czego Twój post jest dowodem.
7 marca 2012 13:46 | ID: 756881
jak widać , temat jest jakiś niezręczny - duzo domysłow , spekulacji i jakieś takie nieodparte wrażenie, że nadal nie wiemy, o co tak naprawdę poszło? a jeśli nie wiadomo, o co chodzi...
cóż, nie chcę iśc tym tropem, bo znowu usłysze coś o "nadinterpretacjach", a mi się tylko wydaje, że im wiecej niewiadomych, tym wiecej domysłow
7 marca 2012 13:47 | ID: 756882
Redakcja zamknęła, ale nie skasowała wątki, z tego powodu, iż:
1. wypowiedziały się juz 2 strony: Lena - jako przedstawiciel Liderów, tak przynajmniej mozna było zrozumieć z treści wątku, oraz Isiunia - jako przedstawiciel redakcji. Użytkownicy poznali 2 strony sprawy.
2. dalsza dyskusja i rozstrząsanie nie przyniesie nic nowego w tej sprawie
3. Nasi użytkwonicy mogą dyskutować na wiele tematów i wypowiadac się, do woli - nikomu nie odbieramy takiej możliwości, czego Twój post jest dowodem.
Też tak uważam. Ale jeśli ktoś ma inne zdanie, to może je wypowiedzieć. Tylko po co? Już tyle zostało wypowiedzianych przykrych słów, że czas to wszystko zakończyć.
7 marca 2012 13:47 | ID: 756883
Bo tak jest wygodniej Redakcji. Zawsze tal było jest i będzie
7 marca 2012 13:51 | ID: 756884
Bo tak jest wygodniej Redakcji. Zawsze tal było jest i będzie
ktos cie kopnal w i teraz bedziesz sie czepiac....
7 marca 2012 13:51 | ID: 756885
Czerwona Panienko, trochę pokory. Nie zachowuj się jakbyś była wszechwiedząca. Musisz zacząc się przyzwyczajać do tego, że nie ma ludzi niezastąpionych. Skoro tak bardzo czujesz się uciśniona i inwigilowana przez Redakcję usuń konto i będzie po sprawie.
7 marca 2012 13:54 | ID: 756888
Pewnie , że o pieniądze chodzi ....
7 marca 2012 14:02 | ID: 756892
Czerwona Panienko, trochę pokory. Nie zachowuj się jakbyś była wszechwiedząca. Musisz zacząc się przyzwyczajać do tego, że nie ma ludzi niezastąpionych. Skoro tak bardzo czujesz się uciśniona i inwigilowana przez Redakcję usuń konto i będzie po sprawie.
Za pięknie by było.
7 marca 2012 14:04 | ID: 756894
Czerwona Panienko, trochę pokory. Nie zachowuj się jakbyś była wszechwiedząca. Musisz zacząc się przyzwyczajać do tego, że nie ma ludzi niezastąpionych. Skoro tak bardzo czujesz się uciśniona i inwigilowana przez Redakcję usuń konto i będzie po sprawie.
Za pięknie by było.
To prawda
Czerwona Panienko, trochę pokory. Nie zachowuj się jakbyś była wszechwiedząca. Musisz zacząc się przyzwyczajać do tego, że nie ma ludzi niezastąpionych. Skoro tak bardzo czujesz się uciśniona i inwigilowana przez Redakcję usuń konto i będzie po sprawie.
Oj nie zrobię Wam tego :)
7 marca 2012 14:15 | ID: 756904
Czerwona Panienko, trochę pokory. Nie zachowuj się jakbyś była wszechwiedząca. Musisz zacząc się przyzwyczajać do tego, że nie ma ludzi niezastąpionych. Skoro tak bardzo czujesz się uciśniona i inwigilowana przez Redakcję usuń konto i będzie po sprawie.
Za pięknie by było.
To prawda
Czerwona Panienko, trochę pokory. Nie zachowuj się jakbyś była wszechwiedząca. Musisz zacząc się przyzwyczajać do tego, że nie ma ludzi niezastąpionych. Skoro tak bardzo czujesz się uciśniona i inwigilowana przez Redakcję usuń konto i będzie po sprawie.
Oj nie zrobię Wam tego :)
Haha! teraz dla odmiany Ty będziesz inwigilować? Zazdroszczę, że masz tak mało zajęć w realnym życiu, skoro nie szkoda Ci czasu na sianie zamętu na forum.
7 marca 2012 14:28 | ID: 756912
Redakcja zamknęła, ale nie skasowała wątki, z tego powodu, iż:
1. wypowiedziały się juz 2 strony: Lena - jako przedstawiciel Liderów, tak przynajmniej mozna było zrozumieć z treści wątku, oraz Isiunia - jako przedstawiciel redakcji. Użytkownicy poznali 2 strony sprawy.
2. dalsza dyskusja i rozstrzasanie nie przyniesie nic nowego w tej sprawie
3. Nasi użytkwonicy mogą dyskutować na wiele tematów i wypowiadac się, do woli - nikomu nie odbieramy takiej możliwości, czego Twój post jest dowodem.
Może jednak to redakcja popełniła w pewnym momencie błąd. Kilka cytatów i komentarz
1."Po pierwsze komunikacja – jej siła jest po prostu niezwyciężona. Niewłaściwa komunikacja może wywołać wiele złego. Tak się zadziało przy przekazywaniu Wam nowych zasad dotyczących liderowania. A zasady te związane były przede wszystkim ze zmianą premiowania."
Małe wytłumaczenie zwrotu "niewłaściwa komunikacja", nowe zasady obowiązywały od 1 stycznia 2012 a informacja do liderów dotarła w drugiej czy trzeciej dekadzie miesiąca stycznia. Ciekawe jak redakcja by zareagowała gdyby 20 stycznia dowiedziała się od szefostwa, że pracują za 7,5zł/h netto a nie jak do tej pory za 12zł/h netto i to od 1 stycznia a nie od lutego(to tylko przykład).Pewnie poszli by do sądu pracy bo pracodawca nie może tak postępować. Niestety liderzy nie mieli umów mogli tylko postawić swoje warunki, które to doprowadziły do rezygnacji redakcji z formy liderowania. Chyba za dużo chcieli.
2."Po drugie - główna idea Lidera – jako osoby pomocnej na serwisie, znającej portal b. dobrze, zachęcającej innych do dyskusji i gromadzącej wokół portalu dobrą energie i rzeszę użytkowników – została gdzieś po drodze zastąpiona liczbą postów, wątków, artykułów, których ilość wzrastała szczególnie pod koniec miesiąca"
Ale chyba o to m.in. chodziło jest ruch na stronie są wpływy z reklam i sponsorzy. Po to były minimalne limity postów, wątków, artykułów,haseł, wpisów na blogu.
3."Po trzecie - finansowe premiowanie Liderów zmieniło, wg nas, tę dobrą energię w klasyczne podejście do…wykonywanej pracy."
Ale sami traktowaliście ich jak pracowników, więc nic dziwnego, że zaczęli postrzegać to jako pracę.
4."Myślę, że na tym możemy zakończyć tę kwestię. Z naszej strony dołożymy wszelkich starań, by użytkownicy familie.pl czuli się tutaj bardzo dobrze. Cieszy nas fakt, że forum działa, pojawiają się nowi użytkownicy i wspólnie budujemy tę wyjątkową przestrzeń, jaką jest familie.pl."
Mam nadzieję, że te starania nie będą polegały na czytaniu w myślach tudzież w prywatnych wiadomościach użytkowników, ponieważ mam zamiar udzielać się jeszcze na tym forum i ostatnią rzeczą jakiej chciałbym doświadczyć to ujrzenie w mojej skrzynce odczytanej wiadomości do której nawet nie zdążyłem zajrzeć.
7 marca 2012 14:29 | ID: 756914
Oj nie zaciekawie się porobiło ...
7 marca 2012 14:36 | ID: 756918
Dominik - mimo najszczerszych chęci - w myślach czytać jeszcze nie potrafimy :) jeśli tak będzie, zapewne będziemy się tym chwalić :)
Cieszę się, że masz zamiar się udzielać na naszym forum :)
7 marca 2012 14:39 | ID: 756920
Czerwona Panienko, trochę pokory. Nie zachowuj się jakbyś była wszechwiedząca. Musisz zacząc się przyzwyczajać do tego, że nie ma ludzi niezastąpionych. Skoro tak bardzo czujesz się uciśniona i inwigilowana przez Redakcję usuń konto i będzie po sprawie.
Za pięknie by było.
To prawda
Oj nie zrobię Wam tego :)
Haha! teraz dla odmiany Ty będziesz inwigilować? Zazdroszczę, że masz tak mało zajęć w realnym życiu, skoro nie szkoda Ci czasu na sianie zamętu na forum.
Ja przyjmuję, że Redakcja rządzi i ma prawo zrobić, co jej wygodniej. Zakładając konto na którymkolwiek portalu, zgadzam się na pewną inwigilację. Rozumiem, że doszło do konfliktu, nie oceniam żadnej ze stron, ale utrzymywanie konta i ciągłe docinki komuś na złość, to już dla mnie chore. Macie chyba swoje mail'e czy coś i tam można wylewać żale, po co psuć atmosferę w każdym kolejnym ogólnodostępnym wątku (co zauważyłam od wczoraj).
Co do Anonima ... lubię wiedzieć, z kim rozmawiam ... podanie swoich danych zobowiązuje też do kulturalnych wypowiedzi i odpowiedzialności za nie. Nie twierdzę, że mam coś do Twoich, ale lepiej bym się czuła, jakby takie anonimy się nie pojawiały.
7 marca 2012 14:40 | ID: 756922
7,5zł na godzinę to wcale nie mało..
7 marca 2012 14:43 | ID: 756925
7,5zł na godzinę to wcale nie mało..
a gdzie tak płacą???? chyba nie na truskawkach??
7 marca 2012 14:43 | ID: 756926
Dominik - mimo najszczerszych chęci - w myślach czytać jeszcze nie potrafimy :) jeśli tak będzie, zapewne będziemy się tym chwalić :)
Cieszę się, że masz zamiar się udzielać na naszym forum :)
Ja również się cieszę, ponieważ to świetny portal i nawet jeżeli nie pisze się za dużo od siebie to mozna się sporo dowiedzieć czytając to co inni maja do przekazania. Chciałem tylko uwypuklić fakt, iż zarządzanie portalem, a przynajmniej pewne jego elemnty, kuleją. To nic osobistego, stwierdzam fakt. Kilka osób z redakcji powinno wybrać się na szkolenie menadżerskie ewentualnie z zarządzania zasobami ludzkimi, bo chyba te wszystkie wirtualne elementy sprawiły, iż redakcja zapomniała, że po drugiej stronie kabelka są ludzie, tacy sami jak ci, którzy pracują w waszej firmie.
7 marca 2012 14:45 | ID: 756931
7,5zł na godzinę to wcale nie mało..
w nawiasie było napisane, że to przykład :)
7 marca 2012 14:49 | ID: 756934
Dominik - mimo najszczerszych chęci - w myślach czytać jeszcze nie potrafimy :) jeśli tak będzie, zapewne będziemy się tym chwalić :)
Cieszę się, że masz zamiar się udzielać na naszym forum :)
Ja również się cieszę, ponieważ to świetny portal i nawet jeżeli nie pisze się za dużo od siebie to mozna się sporo dowiedzieć czytając to co inni maja do przekazania. Chciałem tylko uwypuklić fakt, iż zarządzanie portalem, a przynajmniej pewne jego elemnty, kuleją. To nic osobistego, stwierdzam fakt. Kilka osób z redakcji powinno wybrać się na szkolenie menadżerskie ewentualnie z zarządzania zasobami ludzkimi, bo chyba te wszystkie wirtualne elementy sprawiły, iż redakcja zapomniała, że po drugiej stronie kabelka są ludzie, tacy sami jak ci, którzy pracują w waszej firmie.
coś w tym jest , co piszesz - jak pojawia się kasa, to zawsze są niesnaski...
w pewnym momencie ktoś może stwierdzić , że jest niedowartościowany, ktoś inny, że za dużo traci, lub zysków załozonych nie osiaga i przez komercję psuje sie zwykły koleżeński układ - nie na darmo mówią, że w biznesie nie ma przyjaźni...
albo sie robi coś społecznie i wtedy zawsze łatwiej i coś zmieniać, bo układ jest bardziej przejrzysty, a tak faktycznie - trochę jak pracownicy w firmie, co im normę zmienili...
7 marca 2012 14:51 | ID: 756935
A ja się cieszę że to już zamkniety rozdział i że my zwykli szarzy użytkownicy możemy przejść do porządku dziennego i popisać o naszych sprawach.Zupełnie za darmo.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.