Do czego posunęlibyście się w walce o ukochaną osobę? - Forum

Wątek: Do czego posunęlibyście się w walce o ukochaną osobę?

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Dodaj nowy wątek Odpowiedz

11 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 2368

Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 IP:

2011-08-16 23:10:05

16 sierpnia 2011 23:10 | ID: 613183

Rywalki z krwi i kości

Dominika i ja dzieliłyśmy się wszystkim. Do momentu, gdy obie zakochałyśmy się w tym samym chłopaku. Nie chciałam przegrać tego pojedynku...
Cały artykuł dotyczący sióstr bliźniaczek znajdziecie tutaj

http://kobieta.interia.pl/news/rywalki-z-krwi-i-kosci,1679597

A Wy jak daleko byście się posunęli w takiej walce?

WWW.FAMILIE.PL GÓRĄ

1
Melisa

Zarejestrowany: 07-08-2010 22:41. Posty: 8231

2011-08-16 23:14:00

16 sierpnia 2011 23:14 | ID: 613187

Do niczego. Jestem z tych, o które trzeba walczyć, nie odwrotnie ;)

"..bo tak już jest, że drogo płaci, ten, który wybrał nic nie tracić"
2
Anonim (gryzoń)

2011-08-16 23:23:55

16 sierpnia 2011 23:23 | ID: 613191

Zagryzłabym su....
3
Justyna mama Łukasza

Zarejestrowany: 09-10-2010 22:03. Posty: 7326

2011-08-16 23:25:17

16 sierpnia 2011 23:25 | ID: 613194

Trudno powiedzieć, ale napewno dośc daleko.
4
Dunia

Zarejestrowany: 10-03-2011 17:24. Posty: 18894

2011-08-17 00:17:55

17 sierpnia 2011 00:17 | ID: 613229

Jeżeli byłabym w takiej sytuacji, że ktoś zmuszał by mnie swoim zachowaniem do walki o siebie, to nie walczyłabym. Nie warto. Niech o mnie walczy.
5
usunięty użytkownik

2011-08-17 04:58:52

17 sierpnia 2011 04:58 | ID: 613246

Nie mam pojecia.
6
Wxxx

Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899

2011-08-17 08:43:31

17 sierpnia 2011 08:43 | ID: 613311

Dunia (2011-08-17 00:17:55)

Jeżeli byłabym w takiej sytuacji, że ktoś zmuszał by mnie swoim zachowaniem do walki o siebie, to nie walczyłabym. Nie warto. Niech o mnie walczy.

Bardzo mądre słowa!

WWW.FAMILIE.PL GÓRĄ
7
Sonia

Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112855

2011-08-17 11:36:53

17 sierpnia 2011 11:36 | ID: 613472

Nie walczyłabym. Moim zdaniem to nie warte zachodu.

http://www.familie.pl/profil/sonia/3404,Pierwsze-lato-w-nowym-domu.html
8
usunięty użytkownik

2011-08-17 11:38:07

17 sierpnia 2011 11:38 | ID: 613474

Dunia (2011-08-17 00:17:55)

Jeżeli byłabym w takiej sytuacji, że ktoś zmuszał by mnie swoim zachowaniem do walki o siebie, to nie walczyłabym. Nie warto. Niech o mnie walczy.

Dokładnie!

"To co robimy chętnie, nie odbiera nam sił tylko ich dodaje..."
9
ewelka21

Zarejestrowany: 17-05-2011 01:03. Posty: 3002

2011-08-17 13:38:43

17 sierpnia 2011 13:38 | ID: 613578

Jeśli kochałby mnie naprawdę nie musiałabym walczyć
10
usunięty użytkownik

2011-08-17 14:28:48

17 sierpnia 2011 14:28 | ID: 613651

Justyna mama Łukasza (2011-08-16 23:25:17)

Trudno powiedzieć, ale napewno dośc daleko.

I ja również... Choć tylko wtedy, kieyd byłabym pewna uczuć tej drugiej osoby - mam więc na myśli raczej inną walkę niż taką z drugą kobietą.

...małe krople rosy odbijają niebo tak wielkie i czyste jak ocean...
11
usunięty użytkownik

2011-08-20 14:51:22

20 sierpnia 2011 14:51 | ID: 616141

Dla mnie to poste:
jeśli facet chce mnie i jest uczciwy, to wtedy ona choćby nie wiem co, nie ma u niego szans, więc nie muszę walczyć, a jeśli widzę, ze facet chce ją, to przecież nie będę walczyć o to, żeby być z kimś, kto mnie nie chce.