Za wulgaryzmy zapłacisz - wyższy mandat.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ciekawa jestem czy do tego dojdzie, ale tym co prawie codziennie przesiadują na naszej ławce pod blokiem i przeklinają jak "szewcy" taki mandat na pewno by się przydał...
Klniesz na ulicy? Słono za to zapłacisz Fot catalin82/sxc.hu
Mandaty za przeklinanie będą wyższe.
Polacy zdecydowanie gustują w mocniejszych określeniach. Ministerstwo Sprawiedliwości chce ostro z nimi walczyć wyższymi mandatami – donosi "Gazeta Krakowska".
Przygotowany już przez urzędników projekt zmian w kodeksie wykroczeń przewiduje za przeklinanie w miejscu publicznym karę 3 tys. zł. To dwa razy więcej niż teraz. Nowe prawo ma obowiązywać od przyszłego roku.
Takie rozwiązanie krytykuje część prawników. Zdaniem konstytucjonalisty prof. Marka Chmaja wiele osób, będzie odmawiało przyjęcia mandatu, a sądy czeka kolejna partia trudnych spraw do rozstrzygnięcia.
Będą musiały rozsądzić, czy ktoś dopuścił się przekleństwa i kogoś obraził, czy nie. Wszystko zależy od kontekstu, w jakim wypowiadane jest dane słowo – dodaje dziennik.
Prawo nie wskazuje jasno, które słowa są nieprzyzwoite, a interpretacja zależy od funkcjonariusza. W Krakowie za wulgaryzmy strażnicy miejscy karzą ponad 70 osób miesięcznie.
Sfora.pl
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
I bardzo dobrze:))) Ten pomysł mi się podoba:) Poza tym, trochę kultury na ulicy nie zaszkodzi.... Szczególnie młodzi ludzie klną "jak szewcy":) Choć oczywiście nie wszyscy:)
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Biologiczny ojciec Kubunia chyba by się nie wypłacił ;)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Biologiczny ojciec Kubunia chyba by się nie wypłacił ;)
Hehehe - dobre...
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja nie przeklinam - no chyba,że mnie już na dobre "poniesie" i każde takie słowo wulgarne aż mną rzuca a Ci młodzieniaszki nie patrzą czy wokół nich bawią się dzieci, że ludzie mają pootwierane okna itp. tylko klną ile wlezie... Ale to do czasu bo mam już tego serdecznie dosyć i jak słychać w "okolicy" nie tylko ja...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Zgadzam się, że mogą być problemy.
Słyszałam kiedyś, jak pewien menel ( bo tylko takim słowem potrafie określić zaniedbanego i wulgarnego pijaka, agresywnego w mającego skłonność do mijania się z prawem) przyjmował mandat od strazników miejskich. Z usmiechem i wrednymi słowami, że poprzenie mandaty mu umorzli, to i ten umorzą.
Nie sądzę, aby było inaczej przy mandatach za wulgaryzmy.