Wątek:
Już jutro:)
30odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 5184
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Juz jutro zaczyna się rok szkolny.wakacje zleciały bardzo szybko. Jak to jest u Was?U nas najpierw jest msza swięta a potem dopiero ida dzieci do szkoły. Wybieracie się z dziećmi na rozpoczęcie nauki???
czerwona panienkaPoziom:
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
1
U nas też jest o 8 msza, a później rozpoczęcie roku szkolnego. Z młodym ktoś zawsze jest w tym roku padło na mamę ;)
alanmlPoziom:
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
2
U nas wyjazd do przedszkola o 8:30, potem na 100% mój płacz i do pracy. Tam tylko z mężem przygotujemy dla mnie biuro ponieważ po 12:00 już Kubusia odbieram. Do końca tygodnia będę się organizować a Kuba będzie się organizowac w przedszkolu.
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
3
alanml napisał 2010-08-31 17:06:27
Alu,wiem,że Ci ciężko.Ale nie pokazuj Kubusiowi,że jesteś smutna,bo i On bedzie smutny. To tylko 3 i pól godziny.A w pracy czas szybko Ci zleci:)Będę trzymać kciuki:)U nas wyjazd do przedszkola o 8:30, potem na 100% mój płacz i do pracy. Tam tylko z mężem przygotujemy dla mnie biuro ponieważ po 12:00 już Kubusia odbieram. Do końca tygodnia będę się organizować a Kuba będzie się organizowac w przedszkolu.
Użytkownik usunięty
4
Szymonek jutro po raz pierwszy pujdzie do przedszkola.Jak narazie się cieszy, zobaczymy jutro.
modiPoziom:
- Zarejestrowany: 21.12.2009, 19:34
- Posty: 325
5
U mnie pewnie też jest jakaś masza ale ja tam nie idę.. Rozpoczęcie mam o 9:30..;/ masakra.. ja wstaje teraz o 12-13 a tu muszę wstać o 8 ; / buu...
Użytkownik usunięty
6
Starszy syn - pełna samoobsługa jesli chodzi o ten dzień i całą oprawę:)
Małego odwozimy do przedszkola na 8.00 i tez planuję odebrać dużo wcześniej pierwszego dnia.
I wiecie co? Rozczula mnie widok woreczka z buciczkami na zmianę, który wisi i czeka na jutro...
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
7
Sonia napisał 2010-08-31 17:10:50
Dobrze mówi Żaneta... trzymam kciuki za jutro...alanml napisał 2010-08-31 17:06:27
Alu,wiem,że Ci ciężko.Ale nie pokazuj Kubusiowi,że jesteś smutna,bo i On bedzie smutny. To tylko 3 i pól godziny.A w pracy czas szybko Ci zleci:)Będę trzymać kciuki:)U nas wyjazd do przedszkola o 8:30, potem na 100% mój płacz i do pracy. Tam tylko z mężem przygotujemy dla mnie biuro ponieważ po 12:00 już Kubusia odbieram. Do końca tygodnia będę się organizować a Kuba będzie się organizowac w przedszkolu.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
8
marteczka napisał 2010-08-31 17:39:43
Oj wiem jak to jest i rozumiem Cię doskonale ja to przeżywałam trzykrotnie...Starszy syn - pełna samoobsługa jesli chodzi o ten dzień i całą oprawę:)
Małego odwozimy do przedszkola na 8.00 i tez planuję odebrać dużo wcześniej pierwszego dnia.
I wiecie co? Rozczula mnie widok woreczka z buciczkami na zmianę, który wisi i czeka na jutro...
Użytkownik usunięty
9
Alusia już nie może się doczekać. "Uwielbiam Babciu jak mnie odprowadzasz do przedszkola!" Odprowadzamy ja na 8.30 i odbieramy o 14.30. Ja będę odprowadzać a Ola zabierać. Chyba, że coś wypadnie albo jesli będą chodzić na rytmikę do Pałacu Młodzieży to Ola. A może i ja czasem. Więc czekają mnie poranne spacery. To dobrze , bo już się zasiedziałam .
Użytkownik usunięty
10
Grazynko dla mnie historia powtarza się drugi raz ale moje matczyne serducho mimo wszystko mocniej pika na ten jutrzejszy dzień. Ale liczę też na pomoc fajnych pań w przedszkolu, że pomogą wystartować jak najbardziej bezstresowo naszym małym dzibągom.
oliwka napisał 2010-08-31 17:51:04
marteczka napisał 2010-08-31 17:39:43
Oj wiem jak to jest i rozumiem Cię doskonale ja to przeżywałam trzykrotnie...Starszy syn - pełna samoobsługa jesli chodzi o ten dzień i całą oprawę:)
Małego odwozimy do przedszkola na 8.00 i tez planuję odebrać dużo wcześniej pierwszego dnia.
I wiecie co? Rozczula mnie widok woreczka z buciczkami na zmianę, który wisi i czeka na jutro...
Użytkownik usunięty
11
Moje dziecko idzie do szkoly za 2 dni. Ciekaw jak to bedzie bo idzie do nowej szkoly
Użytkownik usunięty
12
Jest to przezycie i dla dzieciaków i dla mamusiek... Pamiętam moje pierwsze "przedszkolne występy" z dziewczynami... O ludzie! Byłam jak kapuśniaczek... ALe nie pokazywałam im jak mnie ściska, bo by tez rykły i byłoby po przedszkolu... A teraz już Karolina to stray wyjadacz - I Liceum, a Jula do drugiej klasy SP... Nie ma już stresu bo idą chętnie, choć ja się rozleniwiłam i będzie mi trudniej się przestawić... Znów wczesniejsze wstawanie... Łeee!
Użytkownik usunięty
13
ale żeby to chociaz słoneczko zaświeciło, a nie taka jesienna szaruga !!
Użytkownik usunięty
14
U nas też po troszku ten 1 września niesie zmiany. Młody idzie do "starszaków" w żłobku. Ale to ja się denerwuję. On jest nieświadomy.
Msza jest o takiej godzinie że ja już wtedy jestem po drugiej kawie w pracy.
Użytkownik usunięty
15
A u nas też pierwsze Msza dla podstawówki - ide z Julią... A Karolka ma w swojej szkole bo poszła do liceum katolickiego...
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
16
Ja ze swoim starszakiem chciałam iść.Przynajmniej na mszę.Ale stwierdził,ze on nie jest juz maluchem i żebym sobie przełożyła mszę,bo z nim iść nie mam:)Twierdzi,że jest juz duży! Widocznie wstydzi się iść ze mną,jak dzieciak z pierwszej klasy:( Ale co tam,chce to niech ma.Ja pójdę po południu z młodym:)
Użytkownik usunięty
17
Pamietam jak przyjechalam tutaj 25 sierpnia 07, a Zofia poszla za tydzien do szkoly. Bez znajomosci jezyka, w nowym kraju. Odprowadzilam ja do szkoly, a cala droge powrotna przeryczalam i to w glos.
To ona mnie pocieszala, ze bedzie dobrze, ze bedzie robila to co inne dzieci.
Ze szkoly wyszla przeszczesliwa 
, a ja ja odbieralam ze spuchnietymi oczami od placzu
.
, a ja ja odbieralam ze spuchnietymi oczami od placzu.
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
18
JustynaOF napisał 2010-08-31 19:07:40
dzielna!Pamietam jak przyjechalam tutaj 25 sierpnia 07, a Zofia poszla za tydzien do szkoly. Bez znajomosci jezyka, w nowym kraju. Odprowadzilam ja do szkoly, a cala droge powrotna przeryczalam i to w glos.
To ona mnie pocieszala, ze bedzie dobrze, ze bedzie robila to co inne dzieci.
Ze szkoly wyszla przeszczesliwa , a ja ja odbieralam ze spuchnietymi oczami od placzu.
, a ja ja odbieralam ze spuchnietymi oczami od placzu.monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
19
marteczka napisał 2010-08-31 17:39:43
u nas wiszą dwa takie kolorowe worki i też mnie wzruszają...Starszy syn - pełna samoobsługa jesli chodzi o ten dzień i całą oprawę:)
Małego odwozimy do przedszkola na 8.00 i tez planuję odebrać dużo wcześniej pierwszego dnia.
I wiecie co? Rozczula mnie widok woreczka z buciczkami na zmianę, który wisi i czeka na jutro...
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
20
jestem przejęta jutrzejszym dniem. miki też. cieszy się i mam nadzieję,że do jutr mu nie przejdzie. marcelowi też ciągle powtarzamy,że pójdzie do p-la i do dziec,ale myślę,że jest mało świadomy tego co go czeka. obawiam się,że będę płakać...wzięłam na jutro dzień urlopu
