Złodzieje upodobali sobie wózki dziecięce... - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Złodzieje upodobali sobie wózki dziecięce...

9odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3141
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 sierpnia 2010, 13:41 | ID: 264705
Dla wielu rodziców mieszkających w blokach ciągłe wnoszenie i znoszenie wózka oraz"zagracanie" nim mieszkania to problem. Dlatego zazwyczaj, nawet na noc, zostawiają wózki na klatkach schodowych, przy wejściu (jest tak nawet u mnie w bloku). Niestety, zauważyli to złodzieje i w Olsztynie w ostatnim czasie wiele wózków zginęło... http://olsztyn.wm.pl/Olsztyn:-Gina-wozki-dzieciece,100499 Spotkaliście się kiedykolwiek z taką kradzieżą? Jak poradzić sobie z tym procederem?  
Avatar użytkownika etka
etkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
  • Posty: 2849
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
3 sierpnia 2010, 13:50 | ID: 264711
U mnie na klatce zawsze stały wózki i jakoś nigdy nie słyszałam, żeby jakiś "zniknął"
Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 sierpnia 2010, 14:58 | ID: 264746
    Oj znam to na własnej skórze :( Piotruś miał super wózek "chico" jak na te 10 lat temu - zostal w dzień pozostawiony na klatce ( I -wsze pietro) i po obiedzie już go nie było. Była złość ale za to Piotruś polubił spacery na nóżkach. Teraz pilnujemy wózeczek a w małym miasteczku nie tak prosto "buchnąć" coś charakterystycznego :)
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 sierpnia 2010, 15:04 | ID: 264748
    Dla nas kiedyś, jak mieliśmy tylko syna i mieszkaliśmy na 3 piętrze a wózek stał pod drzwiami, ktoś wyjął z wózka materacyk... Za kilka dni w naszej klatce stał obcy wóżek z naszym materacykiem... Ale coż mogliśmy zrobić, za ręke nikogo nie złapaliśmy to nie mogliśmy od tej osoby rządać zwrotu... 
    Avatar użytkownika kasia89tn
    kasia89tnPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.12.2009, 19:26
    • Posty: 288
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 sierpnia 2010, 19:22 | ID: 264862
    w Toruniu też zdarzają się takie przypadki... jak dla mnie to już totalna paranoja, żeby kraść dziecięcy wózek
    http://mama-ka.blogspot.com
    Avatar użytkownika dziecinka
    dziecinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
    • Posty: 26147
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 sierpnia 2010, 20:02 | ID: 264911
    Kilka lat temu słyszałam, że u nas sprzed klatki ukradli ... buty...
    Avatar użytkownika Kamila2010
    Kamila2010Poziom:
    • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
    • Posty: 10745
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 sierpnia 2010, 20:13 | ID: 264916
    Mojemu bratu zwineli wózek z klatki wart 1000zł. Był na policji ale co z tego po wózku ani śladu.
    Avatar użytkownika Tigrina
    TigrinaPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
    • Posty: 4674
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    3 sierpnia 2010, 21:16 | ID: 264945
    Ale u nas na Jarockiej wszystko kradną- tu niemalże nie ma na osiedlu (Mazowiecka, Jarocka, Pomorska, itd.) klatki, w której większość mieszkałaby na stałe, większość wynajmuje mieszkania- stąd kradzieże...
    Nie ma większej siły niż prawdziwa miłość
    Avatar użytkownika cocilla
    cocillaPoziom:
    • Zarejestrowany: 19.02.2010, 07:09
    • Posty: 106
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 sierpnia 2010, 07:43 | ID: 265045
    Ja trzymam wózek na klatce tylko po deszczu, jak wyschnie to zabieram do domu, mimo że mam małą chałupkę (34m2). Wózek mało nie kosztował, a jak to mówią - "strzeżonego Pan Bóg strzeże"Uśmiech
    Użytkownik usunięty
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 sierpnia 2010, 17:52 | ID: 265510
      U nas na szczęście są ładne wózkownie. Może i by nikt nie ukradł, bo rowery stoją, ale może zniszczą.
      2%blokersSz