Stasze dziecko/ młodzsze dziecko czyli on może a ja nie?!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Najstarsze, średnie i to najmłodsze czy równo traktujemy nasze dzieci?
Może od najstarszego wymagamy zbyt wiele bo w końcu najstarsze a małemu pozwalamy i rozpieszczamy bo jeszcze takie małe. A o średnim czasem wręcz zapominamy..
Jak równo traktować dzieci? Jak dzielić miłość? Jak nie pogubić się w rodzicielstwie bo to wcale nie takie proste jest? Jak dajecie sobie z tym radę?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Najmłodsze zawsze jest z "lekka" traktowane bo wiadomo mały jeszcze itp. a od starszego to już się więcej wymaga...
- Zarejestrowany: 09.10.2019, 13:37
- Posty: 9
Mlodsze zawsze wymaga wiecej uwagi niz starsze, bedace juz lekko bardziej samodzielne. Z czasem to sie pewnie i tak wyrownuje.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mlodsze zawsze wymaga wiecej uwagi niz starsze, bedace juz lekko bardziej samodzielne. Z czasem to sie pewnie i tak wyrownuje.
Raczej trudno z tym wyrównaniem.. bo to młodsze zawsze będzie wydawać nam się małe.. choć i tak myśle że to średnie jest najbardziej pokrzywdzone.. Jest między starszym a młodszym i musi sobie radzić. Uwaga bardziej skupia się na najstarszym i młodszym. Od starszego się wymaga a młodszego bo trzeba pilnować..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mlodsze zawsze wymaga wiecej uwagi niz starsze, bedace juz lekko bardziej samodzielne. Z czasem to sie pewnie i tak wyrownuje.
Raczej trudno z tym wyrównaniem.. bo to młodsze zawsze będzie wydawać nam się małe.. choć i tak myśle że to średnie jest najbardziej pokrzywdzone.. Jest między starszym a młodszym i musi sobie radzić. Uwaga bardziej skupia się na najstarszym i młodszym. Od starszego się wymaga a młodszego bo trzeba pilnować..
Dokładnie, u nas tak było... starszy nawet dzisiaj mówi, że od niego więcej się wymagało niż od tego najmłodszego a córka w środku to tak pół na pół - he he he...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Mlodsze zawsze wymaga wiecej uwagi niz starsze, bedace juz lekko bardziej samodzielne. Z czasem to sie pewnie i tak wyrownuje.
Raczej trudno z tym wyrównaniem.. bo to młodsze zawsze będzie wydawać nam się małe.. choć i tak myśle że to średnie jest najbardziej pokrzywdzone.. Jest między starszym a młodszym i musi sobie radzić. Uwaga bardziej skupia się na najstarszym i młodszym. Od starszego się wymaga a młodszego bo trzeba pilnować..
Dokładnie, u nas tak było... starszy nawet dzisiaj mówi, że od niego więcej się wymagało niż od tego najmłodszego a córka w środku to tak pół na pół - he he he...
I mnie też tak starszak mówi... To chyba wszędzie tak jest. Może dzieci tak to odbierają...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
.. a może te starsze i szybciej nam dojrzewają.. więcej się od nich oczekuje.. młodsze częściej mają luz..
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
.. a może te starsze i szybciej nam dojrzewają.. więcej się od nich oczekuje.. młodsze częściej mają luz..
To też prawda bo czym staszy to i szybciej dojrzewa...