trudne pytania - łatwe odpowiedzi - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

trudne pytania - łatwe odpowiedzi

10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3122
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 maja 2015, 18:22 | ID: 1221100

    Kochane mamy :)

    Pamiętacie jak byłyście w ciąży a ktoś (choć wcale o to nie prosiłyście) zasypywał Was złotymi radami?

    Jakie pytania Wam zadawał? Jak sobie z nimi radziłyście?

    Poczytajcie i porozmawiajmy :)

    Trudne pytania – łatwe odpowiedzi >>>
    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 maja 2015, 18:49 | ID: 1221113

    Dla mnie najgorszym zdumiewający i szokującym było pytanie było pytanie pielęgniarki gdy poszłam z pierwszą wizytą do lekarza.. ,, A to pani jest w ciąży!!!"  W dodatku całe ważenie, wywiad i rozmowa odbywała się na korytarzu bo akurat był remont w gabinecie pielęgniarski! Tak mnie wkurzyło to skomentowanie że więcej tam nie poszłam! 

    Avatar użytkownika ila
    ilaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
    • Posty: 1978
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 maja 2015, 18:55 | ID: 1221115

    Mnie denerwowało pytanie "ile ważysz?" "ile już przytyłaś?"

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 maja 2015, 18:56 | ID: 1221116

    O AGATKO ja miałam podobną sytuację w drugiej ciąży... pielęgniarka do mnie - a dlaczego pani dopiero teraz przychodzi na wizytę, nie za późno... Ja na to: to nie pierwsza moja ciąża i chyba pani nie jest od tego by wyznaczać terminy wizyt, od tego jest lekarz... I było po sprawie...

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 maja 2015, 18:58 | ID: 1221117
    ila (2015-05-14 20:55:34)

    Mnie denerwowało pytanie "ile ważysz?" "ile już przytyłaś?"

    He he he - a u mnie druga ciąża za mała była jak na określony czas... ale wszystko było dobrze i córka urodziła się z wagą 3000g...

    Ostatnio edytowany: 14.05.2015, 18:59, przez: oliwka
    Avatar użytkownika Stokrotka
    StokrotkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
    • Posty: 66136
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 maja 2015, 19:01 | ID: 1221118
    oliwka (2015-05-14 20:56:42)

    O AGATKO ja miałam podobną sytuację w drugiej ciąży... pielęgniarka do mnie - a dlaczego pani dopiero teraz przychodzi na wizytę, nie za późno... Ja na to: to nie pierwsza moja ciąża i chyba pani nie jest od tego by wyznaczać terminy wizyt, od tego jest lekarz... I było po sprawie...

    Przyjemnie nie jest jak ktoś wyraża swoje zdanie a nie powinien.. 

    Avatar użytkownika ila
    ilaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
    • Posty: 1978
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 maja 2015, 19:34 | ID: 1221145

    troszkę też denerwowało mnie to straszenie przez inne matki opowieściami o porodach, ciekawiło mnie to jak to jest, ale już niektóre opowieści były zbyt szczegółowe

    Użytkownik usunięty
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 maja 2015, 19:56 | ID: 1221152

      Czyli pytanie o wagę  - nieśmiertelne i zawsze aktualne :)

      A to, że pielęgniarki tak się zachowują - zauważyłam, że ludzie lubią zajmować się sprawami innych zamiast zajmować się sobą i swoim życiem. Niestety...

      Avatar użytkownika gocha2323
      gocha2323Poziom:
      • Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
      • Posty: 12534
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 maja 2015, 21:03 | ID: 1221165
      ila (2015-05-14 20:55:34)

      Mnie denerwowało pytanie "ile ważysz?" "ile już przytyłaś?"

      noooooo mnie to tez wkurzało!!!

      Avatar użytkownika Dunia
      DuniaPoziom:
      • Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
      • Posty: 18894
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 maja 2015, 05:53 | ID: 1221190

      Szczerze? Ja byłam tak zafascynowana, że byłam w ciążach ( a ze względów zdrowotnych nie powinnam), że nic mnie wkurzało . Żadnych z pytań nie uważałam za głupie i nie przywiązywałam do nich wagi. Dla mnie ważne było jak ja przezywam ciążę , jak się czuję i cała radość z tego cudnego stanu. 

      Może i egoistycznie podchodziłam do swojego stanu. Ale w tym przypadku to było zdrowe podejście. To była moja ciążą i innym nic do tego. 

      Użytkownik usunięty
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 maja 2015, 21:20 | ID: 1221467
        Dunia (2015-05-15 07:53:51)

        Szczerze? Ja byłam tak zafascynowana, że byłam w ciążach ( a ze względów zdrowotnych nie powinnam), że nic mnie wkurzało . Żadnych z pytań nie uważałam za głupie i nie przywiązywałam do nich wagi. Dla mnie ważne było jak ja przezywam ciążę , jak się czuję i cała radość z tego cudnego stanu. 

        Może i egoistycznie podchodziłam do swojego stanu. Ale w tym przypadku to było zdrowe podejście. To była moja ciążą i innym nic do tego. 

        Tylko pozazdrościć! NIe każdy ma w sobie tyle cierpliwości i samozaparcia, żeby nie przejmować się takimi pytaniami i uwagami od innych osób