Taaaa Daaammmmm!!!!!
Trzecią część wątku uważam za oficjalnie otwartą!
Zapraszam "Stare Mamuśki" i te, które nas podczytują i chciałyby z nami pogadać :) wiecie o kim mówię :)
20 grudnia 2013 09:14 | ID: 1056946
ja też dziś robię włosy. Pierwszy raz henną mam nadzieję, że mi jakaś paciaja nie wyjdzie. No i koleżanka z pracy będzie mi robić więc będę miala mini SPA po południu :D
20 grudnia 2013 09:26 | ID: 1056956
Już powoli stopuje;p dziś muszę iść poszukać książki, zalecieć do pracy złożyć podpis i kupić rybę. Naszczęscie dziś na obiad pierogi hehe . a po poludniu bede prasować :) jutro za to lece po choinkę tzn z bratem bo moj P. ma dyzur weekendowy ;/ caly tydzien latam, juz chce posiedziec w domku troszkę :)
Dziewczyny, a ja się pochwalę mam naturalne włosy :) od 2 czy 3 lat nie farbuję :) i na szczęscie nie widać jeszcze siwizny ;p
20 grudnia 2013 09:27 | ID: 1056957
Tfu naturalny kolor wlosów , bo napisałam tak jakbyście nosiły peruki albo co ;p
20 grudnia 2013 09:45 | ID: 1056966
20 grudnia 2013 12:04 | ID: 1057036
kurczak, miałam koszmarną noc... Ola stękała, źle spała po czym rzecz naturalan rano mówi do mnie przez nos. Chyba ją wczoraj za słabo na spacer ubrałam, choć z drugiej strony i mnie boli gardło a Bartka bolało ze dw adni temu :/
jestem mega niewyspana do tego skończył mi się młodej nurofena ona teraz się położyła, po obiedzie musimy zrobić dyla do apteki, jeszcze jakiś sambucol jej kupię - bo katar na razie bialy i wodnisty więc inhalacja, frida odkurzaczowa i sambucol powiino dac radę :/
eh eh eh
Ja farbowałam w ubiegłym tygodniu włosy na tę imprezę i mam teraz ciemny z połyskiem bordo czy jakoś tak :)
też jeszcze nie widziałam u siebie siwych ale jakoś lubię pofarbować.
A i od wczoraj miałam pisać - Ola wczoraj miała 3 drzemkę południową bez pieluchy - dziś tez ją bez położyłam, zobaczymy jak będzie :)
20 grudnia 2013 12:23 | ID: 1057044
20 grudnia 2013 12:35 | ID: 1057047
to chyba norlane takie etapy - u nas tez było że raz wołała, raz nie, czasem sił nie miałam i już jej pieluche zakładałam ale jakoś chyba uznała, że ciągłe przebieranie to strata czasu.
Jeszcze nie dziękuję, bo dziś też co chwilę latam i sprawdzam czy się nie posikała :)
na noc się jeszcze nie doważyłam no i na spacer też nie, bo za daleko chodzimy i za zimno wracać z mokra pupą.
Eh Ptyś mój kicha - że też tak przed świętami :/
20 grudnia 2013 13:12 | ID: 1057052
Gratuluję Oli!
U nas sukcesy nocnikowe też daleko w tyle. Jak wysadzamy to sika, a sama zawoła jak już ma w gaciach :p no a babci to w ogóle robi na zlość że siedzi, siedzi, siedzi na nocniku i nic :p a tylko wstanie i jest siku :p
20 grudnia 2013 15:33 | ID: 1057106
Myślałam że nocnikowe przeboje są tylko u mnie. Tak bym chciała żeby mała już przestała sikać w pieluchy (majtki :P ) bo od kwietnia znów nowe pieluchy :) ale nic na siłe :)
20 grudnia 2013 17:20 | ID: 1057116
Hej
Dario gdy odchodzi ktoś bardzo nam bliski,w Świeta brakuje nam tej osoby po stokroć bardziej.....
Mówią że czas leczy rany,a mnie sie wydaje że tesknie za tatą z każdym rokiem bardziej...
Ja już kilka lat mam naturalny kolor włosów,ale chyba na Nowy Rok zafarbuje:)
Byliśmy dzisiaj na zakupach i taki tłum jest w sklepach,że nie ma jak sie ruszyć.
Wszystkiego jeszcze nie kupiliśmy,bo części rzeczy po prostu już nie było....
Trzeba bedzie jeszcze jutro jechać do miasta i do polskiego sklepu
Nie ma nigdzie pistacji nie solonych,a ja własnie taki sernik chce zrobić- pistacjowy,nie mam jeszcze śledzi do sałatki i pieczarek do krokietów.Zastanawiam sie tez czy bawić sie samej w robienie farszu do indyka,bo widziałam dzisiaj piekne sztuki z nadzieniem żurawinowo-kasztanowym:-)
Pieluchy znowu zdrożały,ile to rzeczy moglibyśmy kupić za te pieniadze Marcelowi,trzeba bedzie sie wziąć za to odpieluchowanie na poważnie
Przyszła dzisiaj paczka od chrzestnej Marcela,ciekawe czy wytrzymamy żeby nie rozpakować:p
Mam też papiery do Marcelkowego przedszkola,wiec po Świetach zawioze,żeby było miejsce dla niego od września:-)
Ewelinko to gratulacje zwycięstwa nad pieluchami i duuuuuż zdrówka dla was:)
20 grudnia 2013 23:03 | ID: 1057266
oooo u mnie też walka z nocniiem ciąg dalszy.. raz zawoła a raz nie a w środę taaaaaką kupę mi zrobił w body, że masakra..
byłam dziś w pracy dowiozłam zwolnienie na kolejny miesiąc i opróżniłam szafkę bo po co mam blokować narazie..;-) no i u rodziców cały dzień przesiedziałam ale Antoś taki cycoch , że na krok mnie nie odstępował więc nawet nie odpoczełam...jeszcze paczkę z pracy dla małego odebrałam ale marna jakaś..;-((( nie dbają o pracowników ostatnio..
20 grudnia 2013 23:08 | ID: 1057267
my też choinkę ubraliśmy Antoś pomagał i co chwila ją tarmosi ale jest ok bardziej go orzechy na stole interesują i świeczki ;-)
21 grudnia 2013 06:43 | ID: 1057276
Już powoli stopuje;p dziś muszę iść poszukać książki, zalecieć do pracy złożyć podpis i kupić rybę. Naszczęscie dziś na obiad pierogi hehe . a po poludniu bede prasować :) jutro za to lece po choinkę tzn z bratem bo moj P. ma dyzur weekendowy ;/ caly tydzien latam, juz chce posiedziec w domku troszkę :)
Dziewczyny, a ja się pochwalę mam naturalne włosy :) od 2 czy 3 lat nie farbuję :) i na szczęscie nie widać jeszcze siwizny ;p
Mysle ze tu nie chodzi tylko o siwizne w farbowaniu ale o to ze kolor jest bardziej zywy i wlosy sa lsniace nie takie matowe. Wiele ludzi farbuje wlosy farbami ton w tom wlasnie po to aby ten kolor ozywic.
21 grudnia 2013 16:14 | ID: 1057383
Już powoli stopuje;p dziś muszę iść poszukać książki, zalecieć do pracy złożyć podpis i kupić rybę. Naszczęscie dziś na obiad pierogi hehe . a po poludniu bede prasować :) jutro za to lece po choinkę tzn z bratem bo moj P. ma dyzur weekendowy ;/ caly tydzien latam, juz chce posiedziec w domku troszkę :)
Dziewczyny, a ja się pochwalę mam naturalne włosy :) od 2 czy 3 lat nie farbuję :) i na szczęscie nie widać jeszcze siwizny ;p
Mysle ze tu nie chodzi tylko o siwizne w farbowaniu ale o to ze kolor jest bardziej zywy i wlosy sa lsniace nie takie matowe. Wiele ludzi farbuje wlosy farbami ton w tom wlasnie po to aby ten kolor ozywic.
też mi się tak wydaje - taki frykas :)
22 grudnia 2013 01:14 | ID: 1057508
Witajcie przedświątecznie.
W końcu i ja dotarłam do nowego wątku.
Już zupełnie brakuje mi czasu nawet na podczytywanie Was.Ale już nadrobiłam zaległości.W piatek kupiłam choinke.Narazie stoi w garażu.Chyba jutro będziemy ubierać.Niestety w poniedziałek idę do pracy.Tak więc będę zarywać nocki aby przygotować wszystko na święta.Od jutra ruszam pełną parą.
Ksawercio chyba przez katar tak reagował na rozłąkę ze mną.Już jest lepiej.Robi mi w dzień pa pa, rano znów śpi do 8 albo dłużej, wieczorem dobrze zasypia i noc śpi spokojnie.Katar minął i synek szczęśliwszy.Oczywiście we wszystkim dzielnie mi pomaga.A gdy ma po coś iść to mówi "ide z mamą".Nie odstępuje mnie na krok ale płaczu nie ma więc jest dobrze.W ciągu dnia co chwilę powtarza "kocham mamę", często chce na ręce i mocno się przytula.Myślę, że już powoli rozumie sytuację i zaczyna się z nią oswajać.Z moją mamą ma bardzo dobrze lubi z nią przebywać.
Ewelinko zdrówka dla Was.
Święta coraz bliżej, śniegu nie ma.Zrobiło się szaro, buro wieje mocny wiatr i pada deszcz. Taką mam zimę.
22 grudnia 2013 01:31 | ID: 1057509
Ewelinko gratulacje dla Oli.
Dziewczyny wytrwałości w odpieluchowaniu.Trzymam kciuki aby szybko Wasze maluchy pożegnały pieluchy.
Nie zajrzę do Was już do świąt, więc
Życzę Wam pogodnych świąt w miłym rodzinnym gronie.Niech te święta będą niczym bajka, spokojne, białe i wyjątkowe wypełnione miłością.Maluszki niech odwiedzi Mikołaj, który je uszczęsliwy prezentami.
A dla dziewczyn w ciąży specjalne dodatkowe życzenia: rośnijcie zdrowo Wy i Wasze maleństwa, spokoju na co dzień i mniej życia w biegu.
Dużo zdrówka dla wszystkich.Wesołych świąt dla Was i Waszych najbliższych
22 grudnia 2013 20:01 | ID: 1057768
jakie ładne życzenia od Ani ;-) dziękujemy..
my dziś leniuchujemy cały dzień..nigdzie nie pojechaliśmy jakoś nam się nie chciało tylko dwa spacerki zaliczone bo fajnie ciepło jest..powoli jakby Święta czuć tak rodzinnie się zrobiło ;-)
23 grudnia 2013 11:20 | ID: 1057882
cześć dziewczyny :) wpadam oczywiscie na chwilkę bo mam mnóstwo roboty, a kto nie ma :)
Aniu dziękuję za przepiękne życzenia!!!!
dziękuję za przepisy i wsparcie kulinarne!
Pierwszy raz w życiu wyszedł mi piernik!!! wyjadłyśmy troszkę wnętrzności i jest doskonały!
Michasko i dobrze robisz, że leniuchujesz! dziewczyny ciężarne - odpoczywajcie, delektujcie się zapachami :)
23 grudnia 2013 13:18 | ID: 1057937
23 grudnia 2013 13:23 | ID: 1057938
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.