mamusie wiosenne 2012 brakuje tu tych rozmów :)
to ja zaczne nazywam się Natalia mieszkam niedaleko Warszawy. mój synek urodził się drogą cesarskiego cięcia 4 maja 2012 o godzinie 22.25 miał 55cm ważył 3480. Na imię ma Szymon. tak oto zaczeła się moja "przygoda" z macierzyństwem.
obecnie mały ma nie lada humorki to nie tego nie tamto tak ale tylko na chwile. czasem ciężko z nim wytrzymac coś o jego postępach. gaworzy sobie co raz częściej pojawia się uniego baba babu ostatnio nawet było pa. siedzi sam już jakies pół miesiaca ale jeszcze z płaskiego nie usiądzie ale z poduszki mu się udaje. martwi mnie to że ma nadal kłopoty z przekręcaniem sie z pleców na brzuch i na odwrot.
a jak tam u was Drogie mamy?
- Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
- Posty: 4645
mój mały urosził się 6 kwietnia z wagą 3350. nie mogę go już dogonić nie raczkuje ale pełza i całe dom jego ze starszym bratem robią wyścigi, nie siedzi jeszcze aż tak mocno szczywno czasem się zachwieje ale udaje mu się usiąsć kiedy leży zdaża czyli 2 razy widziałąm :) słabiutko je wybrzydza wypluwa najlepeij idzie mu marchewka z miemniaczkami a reszta to wielkie meczarnie i wysiłek
Natalia jak cos Cie niepokoii zgłoś sie do lekarza moze poprostu nie chce mu się przekręcać a może faktycznie trzebz skontrolować
pytałam lekarki "wszystko w swoim czasie". mam wrażenie że mu się poprostu nie chce bo jak się giera toi się przekręca a po zabawki to mu podaj.
u mnie wprost przeciwnie Szymek chętnie zjada wszystko co mu daje prócz mleka... tu z nim jest ciężko. nawet szpinak jadł brokuły kalafior groszek a mleko be za to serek cacy
gdzie się podziały wszystkie wiosenne mamusie :(
Szymek śpi chwila dla siebie :)
wczoraj się pożądnie zmartwiłam gdyż Szymkowi jakieś mini krostki wyszły na powiekach i jedno oczko mu strasznie spuchło a płakał ...przemyłam herbatką i juz lepiej
- Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
- Posty: 876
może miał rączki brudne i zatarł sobie? czasem się zdarza..