Jakie mleko najlepsze
Witajcie bede synka karmić butelka jakie własnie jest dobre prosiłam wczesniej córke by popatrzyla w sklepie na sztuczne mleka i jest tego cala masa macie jakies sprawdzone marki wiadomo dzieci sa różne i kazdemu co innego odpowiada prosze o rady w tej sprawie pytalam siostry ona a jakie chcesz kazde jest dobre.
mala moja wogole nie byla piersia karmiona.od razu butka i bebiko 1, potem 2, teraz 3.
rozwija sie i rosnie prawidlowo,
ja moge polecic bebiko.
Mój Szymek jest alergikiem a wczoraj padła decyzja (wydana przez lekarza), że muszę go dokarmiać butelką. Pani doktor przepisała preparat bezmleczny ISOMIL (próbowałam i w smaku jest obrzydliwy ale najważniejsze, że Szymkowi smakuje). Innych nie próbowałam, więc nie doradzę.
Początko próbowaliśmy Enfamilu - jest tylko w aptekach ale to ponoć taki Mercedes w mlekach - wysoka cena ale i jakość rewelacyjna. Jednak Młody miał na nie uczulenie i do 2 roku życia był na preparacie mlekozastępczym Bebilonie Pepti (na receptę).
Ale jak wyrósł ze skazy białkowej na mleko a dalej je chciał pić to testowaliśmy różne mleka - i NAN, i Gerber, i Bebilon, i Nestle. Najlepsze okazało się jednak Bebiko. Najsmaczniejsze dla Tymka, a dla nas najwygodniejsze dla kieszeni :))))
Też jestem zdania, że wszystkie są podobne. Wiadomo, że każdy chce dla swojego dziecka najlepiej, lecz w miarę swoich możliwości. Nas cena np mleka HUMAN przersta. Skupiliśmy się na najniższej półce popularnych mlek. Często są w promocji ;)
NAN nestle (nie HA) - jest ok i nie znam osobiście dziecka, które by odmówiło tej mieszanki (chociaż starsza córka woli Junior z ryżem a na NAN z miodem troszkę kręci nosem)
BEBIKO - podaję obecnie - podczas "mieszania" w butelce pieni się, ale poza tym jest ok. Jest go więcej w opakowaniu (350g) niż NAN (300g) a cena podobna.
Gerber - ma być w promocji w Real'u nibawem, więc postanowiliśmy także spróbować.
Co by jednak nie mówić, mleko mamy najlepsze. Ja rodziłam córeczki w odstępie roku, więc byłam stęskniona za "normalnym" życiem, colą, czasem kawą, pizzą, ostrymi przyprawami itp, więc odstawiłam córcię gdy skończyłą 7 miesięcy - ale troszkę żałuję. Było to rozwiązanie tanie i wygodne przede wszystkim. Pierwszą także nie karmiłąm długo (ok 6miesięcy) ze względu na ciążę. Osobiście polecam karmienie naturalne. Poza pierwszym miesiącem gdy dziecko uczy się nas a my dziecka to dostrzegam same plusy :)
Też jestem zdania, że wszystkie są podobne. Wiadomo, że każdy chce dla swojego dziecka najlepiej, lecz w miarę swoich możliwości. Nas cena np mleka HUMAN przersta. Skupiliśmy się na najniższej półce popularnych mlek. Często są w promocji ;)
NAN nestle (nie HA) - jest ok i nie znam osobiście dziecka, które by odmówiło tej mieszanki (chociaż starsza córka woli Junior z ryżem a na NAN z miodem troszkę kręci nosem)
BEBIKO - podaję obecnie - podczas "mieszania" w butelce pieni się, ale poza tym jest ok. Jest go więcej w opakowaniu (350g) niż NAN (300g) a cena podobna.
Gerber - ma być w promocji w Real'u nibawem, więc postanowiliśmy także spróbować.
Co by jednak nie mówić, mleko mamy najlepsze. Ja rodziłam córeczki w odstępie roku, więc byłam stęskniona za "normalnym" życiem, colą, czasem kawą, pizzą, ostrymi przyprawami itp, więc odstawiłam córcię gdy skończyłą 7 miesięcy - ale troszkę żałuję. Było to rozwiązanie tanie i wygodne przede wszystkim. Pierwszą także nie karmiłąm długo (ok 6miesięcy) ze względu na ciążę. Osobiście polecam karmienie naturalne. Poza pierwszym miesiącem gdy dziecko uczy się nas a my dziecka to dostrzegam same plusy :)
w biedronkach jest bebiko po 500g.
za 15,99
Dziewczyny jak nie próbowałyście Gerbera to nie próbujcie. Źle się rozprowadza z wodą i jest takie dziwne w smaku i zapachu. Jak nie mleko. Nie polecam - zwłaszcza w tej cenie.
Dziewczyny jak nie próbowałyście Gerbera to nie próbujcie. Źle się rozprowadza z wodą i jest takie dziwne w smaku i zapachu. Jak nie mleko. Nie polecam - zwłaszcza w tej cenie.
dostalam probke gerbera ale nie podawalam malej
Co by jednak nie mówić, mleko mamy najlepsze. Ja rodziłam córeczki w odstępie roku, więc byłam stęskniona za "normalnym" życiem, colą, czasem kawą, pizzą, ostrymi przyprawami itp, więc odstawiłam córcię gdy skończyłą 7 miesięcy - ale troszkę żałuję. Było to rozwiązanie tanie i wygodne przede wszystkim. Pierwszą także nie karmiłąm długo (ok 6miesięcy) ze względu na ciążę. Osobiście polecam karmienie naturalne. Poza pierwszym miesiącem gdy dziecko uczy się nas a my dziecka to dostrzegam same plusy :)
Kasia nie będzie karmiła bo jest po mastektomii a po urodzeniu będzie w trakcie leczenia choroby nowotworowej. Karmienie naturalne nie wchodzi więc w grę.
Też jestem zdania, że wszystkie są podobne. Wiadomo, że każdy chce dla swojego dziecka najlepiej, lecz w miarę swoich możliwości. Nas cena np mleka HUMAN przersta. Skupiliśmy się na najniższej półce popularnych mlek. Często są w promocji ;)
BEBIKO - podaję obecnie - podczas "mieszania" w butelce pieni się, ale poza tym jest ok. Jest go więcej w opakowaniu (350g) niż NAN (300g) a cena podobna.
w biedronkach jest bebiko po 500g.
za 15,99
No proszę, nie wiedziałam... Bardzo dziękuję - z porady skorzystam :)
Co by jednak nie mówić, mleko mamy najlepsze. Ja rodziłam córeczki w odstępie roku, więc byłam stęskniona za "normalnym" życiem, colą, czasem kawą, pizzą, ostrymi przyprawami itp, więc odstawiłam córcię gdy skończyłą 7 miesięcy - ale troszkę żałuję. Było to rozwiązanie tanie i wygodne przede wszystkim. Pierwszą także nie karmiłąm długo (ok 6miesięcy) ze względu na ciążę. Osobiście polecam karmienie naturalne. Poza pierwszym miesiącem gdy dziecko uczy się nas a my dziecka to dostrzegam same plusy :)
Kasia nie będzie karmiła bo jest po mastektomii a po urodzeniu będzie w trakcie leczenia choroby nowotworowej. Karmienie naturalne nie wchodzi więc w grę.
Bardzo przepraszam, nie skojarzyłam wątku w którym Kasia o tym pisałą. Przepraszam.
U nas na poczatku mała byla na nan activ. Ale ze sklepów zniknał, i przeszlismy na bebiko :)
Jestem bardzo zadowolona!:)
Też jestem zdania, że wszystkie są podobne. Wiadomo, że każdy chce dla swojego dziecka najlepiej, lecz w miarę swoich możliwości. Nas cena np mleka HUMAN przersta. Skupiliśmy się na najniższej półce popularnych mlek. Często są w promocji ;)
BEBIKO - podaję obecnie - podczas "mieszania" w butelce pieni się, ale poza tym jest ok. Jest go więcej w opakowaniu (350g) niż NAN (300g) a cena podobna.
w biedronkach jest bebiko po 500g.
za 15,99
No proszę, nie wiedziałam... Bardzo dziękuję - z porady skorzystam :)
Co by jednak nie mówić, mleko mamy najlepsze. Ja rodziłam córeczki w odstępie roku, więc byłam stęskniona za "normalnym" życiem, colą, czasem kawą, pizzą, ostrymi przyprawami itp, więc odstawiłam córcię gdy skończyłą 7 miesięcy - ale troszkę żałuję. Było to rozwiązanie tanie i wygodne przede wszystkim. Pierwszą także nie karmiłąm długo (ok 6miesięcy) ze względu na ciążę. Osobiście polecam karmienie naturalne. Poza pierwszym miesiącem gdy dziecko uczy się nas a my dziecka to dostrzegam same plusy :)
Kasia nie będzie karmiła bo jest po mastektomii a po urodzeniu będzie w trakcie leczenia choroby nowotworowej. Karmienie naturalne nie wchodzi więc w grę.
Bardzo przepraszam, nie skojarzyłam wątku w którym Kasia o tym pisałą. Przepraszam.
prosze ;)
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
Też jestem zdania, że wszystkie są podobne. Wiadomo, że każdy chce dla swojego dziecka najlepiej, lecz w miarę swoich możliwości. Nas cena np mleka HUMAN przersta. Skupiliśmy się na najniższej półce popularnych mlek. Często są w promocji ;)
NAN nestle (nie HA) - jest ok i nie znam osobiście dziecka, które by odmówiło tej mieszanki (chociaż starsza córka woli Junior z ryżem a na NAN z miodem troszkę kręci nosem)
BEBIKO - podaję obecnie - podczas "mieszania" w butelce pieni się, ale poza tym jest ok. Jest go więcej w opakowaniu (350g) niż NAN (300g) a cena podobna.
Gerber - ma być w promocji w Real'u nibawem, więc postanowiliśmy także spróbować.
Co by jednak nie mówić, mleko mamy najlepsze. Ja rodziłam córeczki w odstępie roku, więc byłam stęskniona za "normalnym" życiem, colą, czasem kawą, pizzą, ostrymi przyprawami itp, więc odstawiłam córcię gdy skończyłą 7 miesięcy - ale troszkę żałuję. Było to rozwiązanie tanie i wygodne przede wszystkim. Pierwszą także nie karmiłąm długo (ok 6miesięcy) ze względu na ciążę. Osobiście polecam karmienie naturalne. Poza pierwszym miesiącem gdy dziecko uczy się nas a my dziecka to dostrzegam same plusy :)
No nie do końca podobne bo jednak różnice są spore miedzy mlekiem a mlekiem ale też dzieci są różne i nawet to najdroższe może naszemu dziecku nie pasować...
moja Justynka nie tolerowała NAN kupiłam raz i po kilku butelkach oddałam.
pić piłą ale przeboje z brzuszkiem mieliśmy po nim.
HIPP też nie było rewelacyjne i malej nie smakowało.
karmiłam BEBILONEM i on nam najbardziej pasował z polskich mlek.
później przeszliśmy na HEINZA ale jego w Polsce nie ma do kupienia a szkoda bo bym wam poleciła z czystym sercem.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Na początku kupiliśmy bebilon HA, potem nan HA, ale Kubuś i tak nie chciał modyfikowanego mleka. Teraz lekarka przepisała Nutramigen, Kuba nie chce tego pić. Dlatego ja nie mam wyjścia i karmię go piersią.
Koleżanki używały Nan HA i chwaliły sobie.
siostra karmi bebilon -ten przeciw ulewaniu.
karmila bebiko ale maly ulewal , wiec na bebilon przeszla....
cena jak cena....ponad 20zeta za mala puszke
Dziewczyny jak nie próbowałyście Gerbera to nie próbujcie. Źle się rozprowadza z wodą i jest takie dziwne w smaku i zapachu. Jak nie mleko. Nie polecam - zwłaszcza w tej cenie.
Ja także próbowałam Gerber 3 i rzeczywiście nie jest najlepszy przy roztwarzaniu. Zapachu nie pamiętam.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
My bardzo szybko przeszliśmy na butelkę. Na początku był Bebilon Pepti ale tylko dlatego, że znajoma lekarka zapisywała na receptę i było taniutko a dodatkowo z góry były wyeliminowane kolki, ulewania itd. pomimo, że Kuba do tego tendencji nie miał. Po 3 miesiącu Bebilon zwykły ale szybko przeszlismy na Bebiko bo ma ten sam skład co ZBebilon a jest tańsze. W wieku 15 miesięcy Kuba całkowicie przestał pić mleko. Mleka krowiego nie podaję.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Jak ja szukałam opini o mleku to większość odradzała mi NAN.
Ja próbowałam bebiko i NAN'a.
Po bebiku Gaja nie mogła zrobić kupki a po Nanie jest wszystko w porządku ;) Wcześniej jadła 1 teraz je 2 ale w tym miesiącu przejdziemy już na 3.
Karolinie podawałam Bebiko i jestem zadwolona.
Był taki czas, że wszędzie w gazetach dziecięcych polecano różne mleka, głównie droższe, a to z LC PUFA, a to z Omega-3, a to z probiotykami. Zachwalano je wtedy bardzo i ja poczułam się w pewnym momencie źle, było mi przykro że ja daję "zwykłe" bebiko podczas gdy na rynku jest ogrom bardziej wartosciowych mlek, poczułam się jak matka któej nie zalezy na tym aby jej dziecko było mądre czy zdrowe.
Poszłam do naszej padiatry, zapytałam jej o opinię bo byłam baardzo bliska zmiany bebiko na coś "lepszego". Ta wybiła mi to z głowy, poiwedziała, że poprostu te reklamy są tak skonstruowane aby rodzic poczuł się źle z tym, że nie kupuje swojemu dziecku mieszanki za 50zł tylko za 10. KAzała nadal podawać bebiko, tak też zrobiłam. KArolina baardzo mało choruje i jest mądra, mimo tego że nie miała mleka z probiotykami bądź z kwasami Omega-3.
Nie dajmy się zwariować- taka moja mała rada..