Wątek:
logiczne mówienie
10odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 3290Młody ma skończone 13 miesięcy i z mówieniem się jakby trochę uwstecznił. Wcześniej było "baba", "dada", "mama" i "tata" a teraz lata tylko i ciagiem jak z karabinu powtarza "tatatatatatata" lub "tetetetetetetete". I stanowczo nie chodzi Mu o tatę bo jakoś tak bezosobowo to mówi. Jak było z Waszymi pociechami? Kiedy tak logicznie i umyślnie wypowiedziały coś, zwróciły się do rodziców?
BulinkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
- Posty: 2779
1
Wiesz co, moja tak woła te " tatata "a męża rodzina się cieszy że tata mówi a mama nie ,co jest oczywiście bzdurą bo ona poprostu głoski wymawia
kaskurPoziom:
- Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
- Posty: 6450
2
Mój ma trzy latka skończone i też często powtarza tatata itp. a bardzo mało używa normalnych słów.
Mama JunioraPoziom:
- Zarejestrowany: 24.08.2008, 10:11
- Posty: 644
3
Nasz też zaczął od "tatatata", dopiero jakieś dwa, trzy mies. po pierwszych urodzinach pojawiło się "mama". I tak jak piszesz te "tata" absolutnie nie było skierowane do męża. Dopiero jak zaczął mówić mama to wiedzieliśmy że chodzi mu o mnie, i równocześnie jego wcześniejsze "tatata" zaczęło być "tata" i było skierowane do taty. Ale mąż i tak był zachwycony, że synuś najpierw wołał jego :-)
a mój woła mamamama i tak do wszystkich :) chociaż ostatnio jak tatę zobaczył to było dadadada i szybko do taty biegł (na czterech) żeby na rączki wskoczyć :)
Jak widać dzieciaczki rozwijają się każde w swoim tępie. Mój Kubasek ma prawie dwa latka i zaczyna składać proste zdania. Też zaczął od "tata". "Mama" pojawiła się później, za to teraz wymiękam, gdy woła "mamusiu" 

Antonia miała 7 miesięcy kiedy zaczęła wołać "tatatatatatatatatata" na wszystko i na każdego. Świadomie zaczęła "mówić" mając 9 miesięcy - pojawiły się słowa "mama", "ama" (jedzenie), "baba" (babcia), "papa" (z jednoczesnym machaniem rączką na do widzenia), "dać" (kiedy coś chciała). W krótkim czasie zaczęla tez mówić "dzia" (dziadek), "nyna" (kiedy jest zmęczona i chce spać), "ato" lub "alo" (samochód i wszystko co jeżdzi), "lala" na lalkę, "apa" lub "opa" kiedy chce na rączki. Ze świadomych "słów" jest jeszcze "ała" kiedy coś ją boli (np. ugryzie ją komar), "bam" kiedy upadnie.
Jest jedna zasada z rozwojem mówienia - jeśli dziecko szybko chodzi to później mówi (organizm dziecka nie potrafi równocześnie doskonalić dwóch czynności - kiedy dziecko opanuje sztukę chodzenia, zaczyna mówić i na odwrót). Ja mam jeszcze drugą - mówić do dziecka w normalnym języku, bez zniekształceń i niepotrzebnych zdrobnień. Dziecko od początku ma się oswajać z językiem, którego będzie na codzień używało.

Jest jedna zasada z rozwojem mówienia - jeśli dziecko szybko chodzi to później mówi (organizm dziecka nie potrafi równocześnie doskonalić dwóch czynności - kiedy dziecko opanuje sztukę chodzenia, zaczyna mówić i na odwrót
Gochna skąd masz takie dane? Wiek niemowlęcy i poniemowlęcy to intensywny rozwój psychoruchowy. Nie spotykamy już później podobnego etapu z taką intensywnością.
Marteczka gdzieś w necie wyczytałam. Jak znajdę gdzie to Ci wkleję linka.
mówimy normalnie od samego początku - tylko Młody nie chce normalnie odpowiadać :)
no i możliwe że się teraz na chodzeniu skoncentrował bo zasuwa równo i na rękach czy w wózku to już nie bardzo chce.