Wyprawka dla dziecka

Faktycznie przy narodzinach pierwszego dziecka to nie wiadomo co kupić bo rynek tego duuużo oferuje ale są też zbędne tzw. "gadżety,  bez których można się obejść...

1) Avent kochana zdewcydowanie 2) 56,58 ale nie za dużo 3) Na dlugi bo nie jest wtedy cieplo 6) posciel, parasolka, moskitera , folia przeciwdeszczowa i torba  7) ja miałam dwa 8) Pampres jak na początek :)

Nie ma co szaleć z ubrankami takie skarby szybko rosną a ponadto towaru dla maluczkich jest moc 54 jest okej ale ja kupiłam na 56/58 zawsze ciut większe  

Avent butelki i smoczki u mnie naj nr1

Pampersiaki oryginalne są okej jednak i mnie super sprawdziła się da da

Pościeli miałam dwie na początek

Kosmetyki zaufałamm nivea baby 

Reszty nauczy Cię dziecina a doradcą będzie najczęściej matczyna intuicja 

Mi duzo siostra z wyprawką pomagała ale też dużo sie naczytałam wtedy w necie i za dużo kupiłam ubranek 

butelki i smoczki zdecydowanie z avent!

pościel miałam jedną !

peluchy z pampersa a potem tylko kupowałam dada i dla mnei były świetne

ubrania rozmiar 62+ dziecko szybko rośnie i na poczatku mogą być nieco luźne

ubranka wydaje mi się ze w tym wypadku żeby były z długim i krótkim rękawem, w czerwcu jest już gorąco

Dokładnie. A co by Pani odradziła, jako zbędne gadżety?? Ja myślę że obejdzie się bez monitora oddechu i bez niani elektrycznej. Czu coś jeszcze ??

A co myślicie o podgrzewaczach ?? Stosowałyście ??

u mnie wcale sie nie sprawdził -  miska i goraca woda.

Na dzień dzisiejszy odpuszczam sobie podgrzewacz i przewijak.

Zamówiłam na allegro komplet 6 el do łózeczka dla synusia. W skład zestawu wchodzi komplet pościeli, pościel kołdra plus podusia, prześcieradło i ochrona na szczebelki.

To fakt człowiek wejdzie do sklepu, to się półki uginają zarówno od butelek, smoczków, ubranek po wielką wystawkę łóżeczek, materacy itp. Tylko cenowo rozbierzność wielka. Człowiek nie wie na co patrzeć , bo tak kolorowo jest w sklepach dziecinnych ;-)

O matko! Jakie to wszystko ładne i milutkie! 

Ja miałam fajną ciocię która wszystkim dzieciakom w rodzinie szyła wyprawkę. Dopasowała do każdego dzidziusia

Tzw. rogal do karmienia, córka miała ale prawie z niego nie korzystała, teraz leży u mnie i kąty zawala... he he he.. U córki np.bardzo dobrze sprawdziła się kołyska bo jak do tej pory Olaf - 7 m-cy w niej spał ale już zaczyna raczkowanie to córka będzie przenosiła go do łóżeczka... Stała ona w jej sypialni bo mało miejsca zajmowała a w pokoju u Olafla jest łóżeczko i czasami go tam kładła by powoli go do niego przyzwyczaić..

Do łóżeczka dobrze jest też mieć ochraniacz, można go kupić razem z kompletem pościeli... warto...

Co do butelek to córka na paczątku ich nie miała bo karmiła piersią. zamówila jedną, gdy stwierdziła, że może jej się przydać...

Ubranek sporo dostala po naszych wnukach ale i tak kupowaliśmy bo co nowe to nowe... Zaczynaliśmy od rozmiaru 56...

Dobrze mieć dwa ręczniki kąpielowe z tzw. rożkiem no i oczywiście ze dwa leciutkie kocyki bo ich na początku córka używała do przykrycia Olafka...

Lepiej niemowlę nie przegrzewać bo mogą wystapić tzw.potówki a w następstwie tego może dojść do ropnego zapalenia skóry...

A tak po prawdzie to każda mama z czasem będzie wiedziała co dla jej maluszka jest potrzebne...

Życzę powodzenia przy kompletowaniu wyprawki...

Córka nie miała...

Ja karmiłam piersią to i nie był potrzebny.. dopiero później a to i tak bardziej taki do pokarmu łyżeczką bo buteli moje nie chciało..

Bardzo fajny i razem z ochroniaczem... - suuuper...

I Olaf też z butelki za bardzo nie chce... ale jak do tej pory to mało razy z niej jadł... teraz wolny zupki lub cościk innego np. jabłuszko w takim fajnym gryzaczku, sam go trzyma i wcina...

Polecam też pojemnik na zużyte pampersy, córka ma aż dwa w pokoju Olafa, gdzie go przebiera i w łazience na dole, sprawdzają się rewelcyjnie...

Ja też miałam taki swietnie sie sparwdzal ;)