21 sierpnia 2014 10:34 | ID: 1140009
          
                                  
                  21 sierpnia 2014 10:36 | ID: 1140010
              
                                  
                  21 sierpnia 2014 10:41 | ID: 1140012
              
Może ząbki idą.. Może to chwilowe i przejdzie..
                                  
                  21 sierpnia 2014 10:42 | ID: 1140013
              
A z butelką jak jest, sama próbujesz mu dać? A może niech poda tata lub ktoś inny bo u ciebie czuje twoje i może dlatego nie chce..
                                  
                  21 sierpnia 2014 10:44 | ID: 1140014
              
                                  
                  21 sierpnia 2014 10:47 | ID: 1140015
              
A może zamiast butelką podaj kaszkę łyżeczką. Ja bym z karmienia nie rezygnowała, zawsze jak z pracy wrócisz może mu dać. Może dziecko czuje a może jego zapotrzebowanie na pokarm wzrosło i trzeba kilku dni aby się wyregulowało
                                  
                  21 sierpnia 2014 11:23 | ID: 1140022
              
                                  
                  21 sierpnia 2014 15:10 | ID: 1140086
              
Może masz miej pokarmu i się nie najada.. Ale ja myślę że jak dziecko będzie bardzo głodne a ciebie nie będzie w pobliżu to i z łyżeczki zje. Od ciebie czuje mleko.. Albo możę i ty się denerwujesz przed powrotem do pracy a dziecko czuje. Odstresuj się i wszystko wróci do normy. Bo nawet przez stres możesz mieć mniej pokarmu. Kaszki i inne rzeczy chociaż polizać daj niech smaka łapie.
W sumie jak idziesz na pół etatu do pracy to chociaż jeden czy dwa posiłki musisz mu zastąpić.. 
                                  
                  21 sierpnia 2014 16:20 | ID: 1140112
              
współczuje miałam to samo z Natalią,22 miesiące non stop przy cycu,z butelki nic nie chciała pić ,smoka też nie ciągała,czyste.utrapienie i pomyśleć ,że prawie 2 lata wytrzymałam
                                  
                  21 sierpnia 2014 16:24 | ID: 1140114
              
U mnie podobnie. Maja ma prawie 10 miesięcy, a śpi tylko przy cycu. W dzień śpi bardzo mało, o mleku z butli nie ma mowy, wypija najwyżej jakieś 40 ml. Chciałabym przespać spokojnie choć jedną noc. Może któraś z dziewczyn miała taki problem i go jakoś sensownie rozwiązała?
                                  
                  21 sierpnia 2014 22:06 | ID: 1140172
              
                                  
                  27 sierpnia 2014 23:36 | ID: 1141434
              
Dziewczyny, napisałam przed chwilą kilka słów w temacie https://www.familie.pl/Forum-3-20/m1068428-999999,MALUSZKI-URODZONE-W-PIERWSZYM-POLROCZU-2013.html - tam wałkuję temat, a dziewczyny cierpliwie podsuwają pomysły. Może skorzystacie z naszych doświadczeń. Powodzenia!
                                  
                  28 sierpnia 2014 00:06 | ID: 1141436
              
ach z maluchami to roznie bywa... a moze w czyms slodki maczac smoka na poczatku? moze wtedy z checia possie?
                                  
                  28 sierpnia 2014 09:25 | ID: 1141467
              
                                  
                  28 sierpnia 2014 09:52 | ID: 1141479
              
Fajnie że napisałaś, bo byłam ciekawa jak wam poszło. No to chyba będzie dobrze.. aż się żdziwisz jak butelkę pociągnie
                                  
                  28 sierpnia 2014 10:46 | ID: 1141499
              
                                  
                  28 sierpnia 2014 11:11 | ID: 1141504
              
Jeśli nie można inaczej dobrei tyle.
                                  
                  28 sierpnia 2014 13:06 | ID: 1141535
              
Z Patką miałam podobnie więc Cię rozumiem. Nawet na chwilę nie da sę z nikim zostawić bo od razu wrzask - bo "gdzie mój cycek". Mleka modyfiokwanego też nie chciała, ani smoczka, ani butelki... Ciągnęła cyca 14 mcy bo już miałam dosyć. Było tak że ode mnie nie chciała nic do jedzenia oprucz cyca. żadnej zupki, owoca - dosłownie nic! Od innych jak mnie nie widziała to jadła, ale jak tylko mnie kontem oka zobaczyła to już był koniec jedzenia i darła się "cycy". Odstawiłam ją tak jak mi położna poradziła czyli posmarowałam piersi piochtaniną... Już gdzieś o tym pisałam na familce. Ale miała 14 mcy więc jak zobaczyła brzydkie gorzkie piersi i powiedziałam że mnie bolą to już nie chciała. Twój synek ma pół roku więc nie zrozumie że cię boli ale jak cycek będzie gorzki to może go odrzuci.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!