KONKURS: Uczymy nasze dzieci robienia porządków
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Dodając w tym wątku wypowiedź zawierającą:
1. Odpowiedź na pytanie: Jak uczysz swoje dziecko robienia porządków?
2. Link do zdjęcia swojego dziecka podczas zabawy w “twórczym” bałaganie zamieszczonego w naszej konkursowej galerii „W wirze zabawy”.
możesz wygrać jedno z dziesięciu pudełek - klocków LEGO STORAGE od Plast Team!
Na zdobycie nagrody masz czas tylko do 17 listopada 2011 (włącznie)!
SZCZEGÓŁY KONKURSU „JAK OGARNĄĆ BAŁAGANIARZA?”
Regulamin
Do zabawy zaprasza:
- Zarejestrowany: 31.03.2011, 20:58
- Posty: 8
https://www.familie.pl/profil/ninaryba/gallery/php3kaflz.jpg
Mama porządku zawsze pilnuje,
a tato wciąż bałagani, harmonię jej psuje.
Piotruś jednak w ślady mamy podąża
i ze sprzataniem już nie nadąża.
Pomaga mamie robic porządek,
gdy trzeba sprzątnąć dom i kilka grządek.
Piotruś swoje zabawki układa ślicznie,
wkłada, przekłada coś ustawicznie.
Uczy się Piotruś porządku od mamy,
bo w czystości życie kochamy.
Mama go nagradza i niespodziankami obdarowuje,
gdy Piotruś swoje rzeczy w pudełka spakuje.
Robienie porządków jak każdy inny element nauki dobrych zachowań wymaga wiele cierpliwości i pomysłów. Dla mojego synka wciąż jestem autorytetem, więc kiedy patrzy na mnie, kiedy ja sprzątam aż rwie się do pomocy. Żeby nie było nudno wymyślam różne atrakcje - śpierwamy do kijków od szczotki, bawimy się w odkurzacza- pochłaniacza-śmieciozjadacza, chlapiemy się, a czasami odgrywamy teatrzyk pt. Piotruś uczy mamę porądkowania, kiedy to on pokazuje mi jak ściera się kurze, zmywa podlog czy układa w szafie ubrania, a ja udaję, że nie rozumiem i robię coś na innego. Choć jest jeszcze mały mamy z tego dużo zabawy. A kiedy wreszczie "zrozumiem" co mam robić Piotruś bije mi brawo i cieszy się, że ma tak "pojętną" mamę. Niestety najczęściej porządki u niego w pokoju kończą się wywaleniem na środek zabawek i zamiarem ich posprzatania, jednak Piotrusiowi brakuje cierpliwości, ma ważniejsze sprawy na głowie, albo znajduje tysiąc innych wymówek, które nie pozwalają mu dokończyć tego co zaczął. Najlepiej w tym wypadku sprawdza się cierpliwość i technika "zdartej płyty", czyli stale powtarzam, że zrobił w pokoju bałagan i teraz trzeba go posprzątać - i tak do znudzenia. Piotruś uczy się jak należy sprzatać, a co najważniejsze jak porzadek utrzymać. Choc to chyba najtrudniejsze część naszej zabawo-nauki.
- Zarejestrowany: 09.01.2010, 14:59
- Posty: 441
Nasz Mały w ogóle bardzo chętnie bierze czynny udział w pracach domowych :) Szczególnie ubaw mieliśmy kiedy postanowiłam zrobić porządki w ciuszkach a Bruno najlepiej czuł się siedząć w szafce układając mamy ciuszki, które chwilę wcześniej wyrzucił na podłogę :) Poniżej linki do zdjęć :)
https://www.familie.pl/gallery/Pomagam-mamusi-ukladac-ciuszki,imagecomments-18744.html
https://www.familie.pl/gallery/Wspinam-sie-i-pomagam-mamusi,imagecomments-18742.html
- Zarejestrowany: 21.02.2011, 08:35
- Posty: 18
W naszym "bawialni" zabawek jest ogrom, ciagle panował harmider dopóki...kilka lat temu.... nie została opowiedziana historyjka"o Smoku Odkurzaczu, który budzi się co jakiś czas i jest wtedy baaaardzo głodny. Taki głodny, że pożera wszystko co napotka. I kiedy przyjdzie do dziecinnego pokoju z chęcią rzuci się na porozrzucane na podłodze samochodziki.
Potem został przytarmoszony odkurzacz i smoczym głosem buchnęłam „Mniam, mniam! Ale jestem głodny. Muszę szybko coś zjeść!”. A żeby było jeszcze bardziej przekonująco - cienkim głosikiem małego żółtego Cadillaca „ratunku, ratunku! Boję się smoka! Marcelku Ratuj mnie!”
Od tej pory w większości przypadków mój kochany bałaganiarz ratuje swoje autka przed pozarciem Ogólnie jest okey, chociaż zdarzaja się jakieś wpadki, ale któż ich nie ma...
- Zarejestrowany: 28.02.2010, 23:07
- Posty: 6
Mamy jedną podstawową zasadę: kiedy coś bierzemy, potem odkładamy na miejsce.
Jednak zasady zasadami, a dzieci wiedzą lepiej;-)
Sprzątania można uczyć przymusem, zachętą lub zabawą. My stosujemy 2 ostatnie rozwiązania, które nasze dzieci lubią.
Zachęcamy, że jeśli posprzątają, to dostaną coś w nagrodę (jednak nie słodycze czy paluszki), a jakąś inną wartościową rzecz: zabawkę, książeczkę. Lub za posprzątanie pokoju nagroda w formie wyjścia na salę zabaw czy piłki.
Zabawa to również świeta rzecz w trakcie sprzątania. Można celowac np. piłkami do kosza, zgadywać co mamy z tyłu w ręce, a potem dzieci odkładają na miejsce.
Ostatnią propozycją jest pomoc. Nie zostawiamy dzieci samych z problemem sprzątania, ale oferujemy pomoc. Dzieci bardzo chętnie sprzątają razem z nami.
https://www.familie.pl/gallery/Zabawa,imagecomments-18747.html
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Porządek lubiłam od zawsze...Nie wyobrażałam sobie porozrzucanych na dywanie zabawek, oklejonych resztkami jedzenia szafek i luster, na których widniają ślady malutkich, lepkich rączek...I wtedy na świecie pojawiła się Pola...
Spokój - wydaje mi się, że zamiłowanie do utrzymywania czystości i porządku dziedziczy się w genach...Ja odziedziczyłam je po swojej mamie...Wydaje mi się, że to właśnie dlatego dość długo nie mogłam przyzwyczaić się do bałaganu panującego w naszym mieszkaniu od momentu narodzin Poli...Porozrzucane pieluchy, piętrzące się sterty prasowania, porozrzucane zabawki...Ale to co na początku tak bardzo mnie drażniło z dnia na dzień traciło na znaczeniu. Liczyła się bowiem tylko Pola...Jej pierwszy uśmiech, pierwszy ząbek, pierwsze słowa, pierwsze kroki...Zrozumiałam, że są rzeczy ważniejsze niż poczucie utrzymania w domu sterylnej czystości. I zamiast denerwować się na panujący do okoła rozgardiasz po prostu się do niego przyzwyczaiłam.
Przyzwyczajanie i dobry przykład - to zrozumiałe, że sześcio czy ośmio miesięczny szkrab nie będzie w stanie rozróżnić jeszcze porządku od bałaganu.Ba!Nie potrafi tego nawet półtoraroczne dziecko!Nie wymagajmy więc od naszych maluchów rzeczy niemożliwych ale nie zapominajmy też o przyzwyczajaniu ich do pewnych codziennych czynności, które z pewnością już niedługo będą musiały wykonywać same. Jak to zrobić? Na początku wystarczy, że pozwolicie dziecku obserwować. Pola uwielbiała przyglądać się czynnościom, które wykonywałam przy okazji sprzątania. Leżąc w swoim ulubionym leżaczku, wodziła wzrokiem za cicho pracującym odkurzaczem, ściereczką zbierającą kurz z mebli czy moimi dłońmi układającymi zabawki na półkach. Im była starsza tym bardziej ją to wszystko fascynowało...Pewnego dnia zaczęła mnie po prostu naśladować. Dziwiłam się, gdy wiedziała jakim przyciskiem uruchamia się odkurzacz, gdzie ustawia się konkretne przedmioty i zabawki...Szybko jednak uświadomiłam sobie, że miała ponad roku na to, aby to wszytsko zapamiętać!
Pochwały - dzieci uwielbiają pochwały. I nic w tym dziwnego! Każdy je lubi. Pochwały są bowiem nie tylko nagrodą, ale i bardzo skuteczną motywacją do pozytywnego działania. Dlatego też, za każdym razem gdy Pola odłożyła zabawkę na miejsce, biłam brawo, krzyczałam ,,Hura!", całowałam lub po prostu wręczałam jej drobny upominek . Zresztą robię tak do tej pory. Wiem bowiem, że dla niej to bardzo ważne...
Zabawa - nawet sprzątenie może okazać się wspaniałą zabawą. W jaki sposób? Mam na to kilka sprawdzonych sposobów...Po pierwsze bajka. Moja ma tytuł,,Pola i Bałagan". Opowiada historię pewnej małej dziewczynki(Poli), do której pewnego dnia wprowadził się straszny Bałagan. A to wszystko dlatego, że Pola kategorycznie odmawiała sprzątania w swoim pokoju. Bałagan rośnie każdego dnia. Gdy przez jego potworne wymiary Pola nie może odnaleźć swojego ukochanego pluszaka zaczyna sprzątać...Po drugie gry zręcznościowe.Czy Wasze dzieci wiedzą, że klocki czy samochody mogą zastąpić najlepszą piłkę do koszykówki a pleciony kosz świetnie zastępują szuflady lub plastikowe kosze?Nie?To w takim razie warto im o tym powiedzieć. Pobawcie się razem w rzucanie zabawkami do celu a posprzątacie pokój w kilkanaście minut.A przy okazji będziecie się świetnie bawić!Pola wie o tym od dawna!I uwielbia te gry!
Pomoc - nie wymagajmy od malca rzeczy niemożliwych. Zaproponujmy pomoc. Pola zawsze ją przyjmuje. Razem jest jej po prostu weselej!Dzięki temu, uczy się także podstawowych zasad współpracy.Pamiętajcie o tym!
https://www.familie.pl/gallery/Najpierw-balagan-a-potem-sprzatanie,imagecomments-18745.html
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Życzę powdzenia wszystkim uczestnikom:)
- Zarejestrowany: 21.02.2011, 08:35
- Posty: 18
https://www.familie.pl/profil/edytakuk1/w-wirze-zabawy,gallery-3733,0.html
No Kochani, to dzisiaj dowiemy się, kto zwycieżył i będzie mógł jeszcze jedna metodą uczyć maluchy sprzątania - dzięki tym super pudłom! :)))
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
Zaglądam z ciekawością na wyniki...:)
- Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
- Posty: 4222
Konkurs rozstrzygnięty ogłaszamy Zwycięzców!
Pudełka klocki Lego Storage otrzymują:
Drojust
merus
melisa
pajucha
ariadnaa
violetka
hubi
Hilo
monisia23
martalobos
Serdecznie gratulujemy i życzymy udanego robienia porządków z Waszymi dziećmi.
Zobacz więcej: https://www.familie.pl/artykul/Jak-ogarnac-balaganiarza,4118.html#ixzz1e3Fiw4TQ
Gratulacje dla zwycięzców. Mamy takie pudło i jest świetne. Wam też na pewno się przyda.
- Zarejestrowany: 06.05.2011, 08:28
- Posty: 1820
Oj-nie udało sie tym razem, ale gratulacje dla zwycięzców :)
- Zarejestrowany: 01.10.2011, 10:22
- Posty: 5
Te wyniki są beznadziejne, co widać chociażby po nagrodzeniu "Hilo", bo ani nie napisała nic twórczego ani odkrywczego, na pewno mamy wcześniej pisały to samo w swoich postach , a nagrodę dostała chyba tylko za zdjęcie z klockami lego..
- Zarejestrowany: 15.03.2011, 10:00
- Posty: 450
Gratulacje!
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Gratuluję zwycięzcom:)
Ślicznie dziękuję, ale piękniej dziękuje moja córeczka
- która się bardzo bardzo ucieszyła na myśl o takiej nagrodzie
i już ma plany, na zagospodarowanie tego pudełka.
Wszystkim, którzy również wygrali - gratuluję,
a Redakcji Familie jeszcze raz dziękuję
za możliwość podzielenia się, w wątku konkursowym, swoim doświadczeniem
i dodatkowo za przyznanie za moją wypowiedź nagrody.
Te wyniki są beznadziejne, co widać chociażby po nagrodzeniu "Hilo", bo ani nie napisała nic twórczego ani odkrywczego, na pewno mamy wcześniej pisały to samo w swoich postach , a nagrodę dostała chyba tylko za zdjęcie z klockami lego..
Oceniane były zarówno wypowiedzi jak i zdjęcia. A z uwagi na to, że w konkursie brało udział jakieś 60-70 osób, to przynajmniej 50 mogłoby być niezadowlonych:)
Spokojnie, na pewno konkursów na Familie nie zabraknie!:)
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
super ;) w końcu mi sie poszczęściło.