Tworzymy społeczność rodziców
7 października 2011 19:58 | ID: 654617
Moje dziewczyny często zapraszają do siebie na noc koleżanki, w sumie praktycznie raz w miesiącu śpi u nas dodatkowa osoba. Początkowo mnie to krępowało, teraz już się do tych sytuacji przyzwyczaiłam.
A jak jest u Was? Też macie od czasu do czasu lokatorów na noc?
7 października 2011 20:30 | ID: 654646
ja narazie nie mam takich wizyt bo i dzieci male ;-) ale nie widze przeszkod zeby w przyszlosci moje dzieci zapraszaly kolezanke czy syn kolege i zostali na noc jak tamci rodzce pozwola;-)
7 października 2011 20:37 | ID: 654649
narazie ten temat mnie nie dotyczy bo córka jest za mała ale nie szczególnie podoba mi się ten pomysł raczej bym się nie zgodziła na coś takiego
7 października 2011 20:39 | ID: 654650
za mały ten mój synuśko na takie wizyty :)
ale jak byłam młodsza to miewałam takich gości, moja siostra zresztą też
7 października 2011 20:45 | ID: 654655
Mojej córki koleżanki czasem nocują u nas ale bardzo rzadko.Marta też czasem nocuje u którejś z koleżanek .Nie widzę w tym nic złego.Znam te dzieci i ich rodziców z którymi do szkoły chodziłam.
7 października 2011 20:48 | ID: 654658
Ja niestety jeszcze przed tym jestem uchroniona:) Ale w razie gdyby... Nie mam nic przeciwko temu:)
7 października 2011 20:48 | ID: 654660
U mnie nikt nie nocował...a córka jest jeszcze za mała...
Mąż pewnie by pozwolił, bo u niego koledzy czasami nocowali.
7 października 2011 21:09 | ID: 654692
Moja córka jest jeszcza za mała aby zapraszać koleżanki czy kolegów na noc. Na razie ogranicza się jedynie do zaproszeń na parę godzin zabawy albo do odwiedzin znajomych w ich domach
7 października 2011 21:12 | ID: 654696
Jeśli ma to sprawić przyjemność mojemu dziecko, na pewno się zgodzę.
7 października 2011 21:14 | ID: 654703
Moja córka jest jeszcza za mała aby zapraszać koleżanki czy kolegów na noc. Na razie ogranicza się jedynie do zaproszeń na parę godzin zabawy albo do odwiedzin znajomych w ich domach
Mój Wojtek nie lubi spać poza domem, wciąż wówczas powtarza: Chcem do domu. Nie pocieza go nawe to, że jest z nami. Ciekawe jak to będzie za kilka lat...
7 października 2011 21:21 | ID: 654711
Moja córka jest jeszcza za mała aby zapraszać koleżanki czy kolegów na noc. Na razie ogranicza się jedynie do zaproszeń na parę godzin zabawy albo do odwiedzin znajomych w ich domach
Mój Wojtek nie lubi spać poza domem, wciąż wówczas powtarza: Chcem do domu. Nie pocieza go nawe to, że jest z nami. Ciekawe jak to będzie za kilka lat...
Moja Marta mając 2 i pół roku powiedziała że jedzie do cioci ,niedaleko bo tylko 3 km dalej , ale jak powiedziała tak zrobiła ,była tam bez nas dwa dni , moja mama mówiła że to cygan bo tak ją nosiło poza dom.
Jakub jest całkiem inny ,dopiero rok temu latem odważył się nocować poza domem,bo tak to mógł ale tylko z mamą
7 października 2011 21:29 | ID: 654721
Moja córka jest jeszcza za mała aby zapraszać koleżanki czy kolegów na noc. Na razie ogranicza się jedynie do zaproszeń na parę godzin zabawy albo do odwiedzin znajomych w ich domach
Mój Wojtek nie lubi spać poza domem, wciąż wówczas powtarza: Chcem do domu. Nie pocieza go nawe to, że jest z nami. Ciekawe jak to będzie za kilka lat...
Moja Marta mając 2 i pół roku powiedziała że jedzie do cioci ,niedaleko bo tylko 3 km dalej , ale jak powiedziała tak zrobiła ,była tam bez nas dwa dni , moja mama mówiła że to cygan bo tak ją nosiło poza dom.
Jakub jest całkiem inny ,dopiero rok temu latem odważył się nocować poza domem,bo tak to mógł ale tylko z mamą
Moje dziewczyny też jak takie cyganki, wędrują to tu, to tam, chociaż Zuza już woli jednak spać we własnym łóżku, jakiś rok temu jej się tak odmieniło
7 października 2011 21:30 | ID: 654727
Jeśli ma to sprawić przyjemność mojemu dziecko, na pewno się zgodzę.
Dla dzieciaków to wielka frajda, kupują sobie niezdrową żywność, jedzą i oglądają filmy, albo grają w karty i gadają do późna
7 października 2011 21:35 | ID: 654732
Jeśli ma to sprawić przyjemność mojemu dziecko, na pewno się zgodzę.
Dla dzieciaków to wielka frajda, kupują sobie niezdrową żywność, jedzą i oglądają filmy, albo grają w karty i gadają do późna
No i o to w tym wszystkim chodzi:) Ja nie jestem przeciwna spaniu u nas, ale narazie Mati nic mi na ten temat nie mowił...
7 października 2011 21:39 | ID: 654738
Jeśli ma to sprawić przyjemność mojemu dziecko, na pewno się zgodzę.
Dla dzieciaków to wielka frajda, kupują sobie niezdrową żywność, jedzą i oglądają filmy, albo grają w karty i gadają do późna
No i o to w tym wszystkim chodzi:) Ja nie jestem przeciwna spaniu u nas, ale narazie Mati nic mi na ten temat nie mowił...
Chłopaki może jeszcze tego nie praktykują
7 października 2011 21:44 | ID: 654741
Jeśli ma to sprawić przyjemność mojemu dziecko, na pewno się zgodzę.
Dla dzieciaków to wielka frajda, kupują sobie niezdrową żywność, jedzą i oglądają filmy, albo grają w karty i gadają do późna
No i o to w tym wszystkim chodzi:) Ja nie jestem przeciwna spaniu u nas, ale narazie Mati nic mi na ten temat nie mowił...
Chłopaki może jeszcze tego nie praktykują
Pamiętam ak nocowałam u siostry ciotecznej, jak ja uwielbiałam takie dłuugie wieczory:))) i filmy no późna w nocy:) Mojej córce na pewno pozwolę na takie nocowanie nie raz:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
