MAMO reaguj!!! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

MAMO reaguj!!!

13odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 5629
Avatar użytkownika kalineczka
kalineczkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 09.06.2009, 18:52
  • Posty: 760
  • Zgłoś naruszenie zasad
27 lipca 2009, 20:24 | ID: 38560
Dzis  na  spacerze  bylam  swiadkiem  dziwnej  sytuacji. Stalam  na  swiatlach  czekając  na  zielone...obok  mnie  czekala  mloda  mama  z  dzieckiem  w  wozku. Dziecko  zanosi  się  od  placzu WOLA  MAMO!!!! placze,  mama  nie  wzruszona...  kompletnie  nie  reaguje, placz  jest  tak  przerazliwy, ze  nie  wytrzymalam  podeszlam  zapytalam  Maluszku  czemu  tak  Placzesz???  kobieta  jak wryta  nie    odezwala  się  w ogole,  zapalilo  się  zielone  swiatlo  ruszylysmy  obie,  malenstwo  plakalo  nadal...  nie  bardzo  rozumiem   taką  dziwną  obojętność....dziecko  wyraznie  cos  alarmowalo  swoim  Placzem...
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lipca 2009, 06:00 | ID: 38571
    czasami woła o coś czego nie jesteśmy mu w stanie w tym własnie momencie dać. ja też często wracałam na takim sygnale ze spaceru. bo Młody był głodny i zmęczony a bez kąpieli nie potrafił wieczorem zasnąć... z boku wyglądało to zapewnie koszmarnie ale nic nie mogłam zrobić jak tylko szybciej dotrzeć do domu.
    i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
    Avatar użytkownika kaskur
    kaskurPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
    • Posty: 6450
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lipca 2009, 15:50 | ID: 38776
    tak u mnie też zdarzały się podobne sytuacje, Sebek potrafił nieźle wrzeszczeć a najlepszym wyjściem było nnie reagować
    Avatar użytkownika Bulinka
    BulinkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
    • Posty: 2779
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lipca 2009, 19:16 | ID: 38835
    Oj nie raz wracam zna takim sygnale i zawsze boję się że ktoś pomyśli o mnie jak o wyrodnej matce.Jeden stres że dziecko płacze,a drugi że się ludzie patrzą a dziecko płacze bo chce np. cyca
    Avatar użytkownika mama Iwonka
    mama IwonkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.07.2009, 16:30
    • Posty: 337
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 lipca 2009, 19:21 | ID: 38841
    Właśnie. A spróbuj usiąść i karmić w miejscu publicznym, nie wiem jak u was, ale w moim małym miasteczku jak któraś się zdecyduje karmić na widoku to palcami potrafią pokazywać. Pomimo tego że to na widoku to tylko się tak nazywa, bo przykrywamy się pieluszką. Ja zawsze uciekam do domu nakarmić małą, często "na syrenie"
    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 lipca 2009, 19:22 | ID: 38843
      jak mojemu Patrykowi zachce się na ręce podczas spaceru to dopiero jest histeria! ja się staram nie reagować chociaż to trudne! czasem z boku trudno jest ocenić sytuację!
      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 lipca 2009, 19:46 | ID: 38863

        często nie powodów do podejrzen ale warto jednak nie być obojętnym, bo rzeczywiście płacz dziecka moze mieć różne przyczyny. Ja niestety nie raz widziałam na placu zabaw matki szczypiące dziecko, bo nie chciało słuchać.

        Avatar użytkownika kaskur
        kaskurPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
        • Posty: 6450
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 lipca 2009, 21:42 | ID: 38908
        Odpowiedź na #4
        ja tez mieszkam w małym miasteczku, i zdarzylo mii sie karmic w parku , ale jakoś nikt jeszcze nie ośmielił się zwrócic mi uwagi czy wytykac palcami.
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 lipca 2009, 07:19 | ID: 38974
        Szok... idzie nie dość że pijana z trójką dzieci, to jeszce popija, co za matka... nie mówiąc juz o tym facecie, który jej podaje te puszkę...Zaskoczenie http://www.onet.tv/pijana-matka-z-dzieckiem-w-wozku,5338533,1,klip.html#5338533,c=1
        Użytkownik usunięty
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 lipca 2009, 07:22 | ID: 38976
          widziałam tę akcję i godzina faktycznie odpowiednia na spacerek z rodzinką... szok
          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 lipca 2009, 07:27 | ID: 38978
            jak czasami spaceruję z Młodym to w parku mnóstwo takich rodziców. dzieciaczki się bawią na placu a oni na ławeczce i obok puszka z piwkiem. jakoś to piwko mi tam nie pasuje... w knajpce pod parasolkami owszem ale w parku nie bardzo
            i wiem, że mogę, wiem że mogę, choć mam pod skórą coś jakby strach...
            Avatar użytkownika mrowka456
            mrowka456Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
            • Posty: 1007
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 lipca 2009, 08:15 | ID: 39012
            no to na nas tak ludzie krzywo patrza jak Julka sie drze ze cos chce ... narobi zawsze rabanu na pol osiedla ... jak widze ze nic jej niedolega a chce wymusic to nawet nie reaguje... ostanio jakas babci stwierdzila mi ze jestem wyrodna bo niereaguje na placz dziecka ;/ to jej powiedzialam ze niech pani lepeij  zobaczy o co jej chodzi a potem niech mnie jak cos poucza ... bo kurde latwiej pouczyc mloda porzadna matke niz matke lejaca dziecko albo piaca piwko na laweczcce ;/
            Avatar użytkownika miss
            missPoziom:
            • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
            • Posty: 1459
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 lipca 2009, 13:35 | ID: 39100

            nie jestem zwolenniczką wtrącania sie w sprawy innych ale mama to jednak mama i powinna uspapakajać swoje dziecko ....

            Avatar użytkownika kandyo
            kandyoPoziom:
            • Zarejestrowany: 31.07.2009, 07:25
            • Posty: 1
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            31 lipca 2009, 10:29 | ID: 39488
            Moje dziecko bardzo często, zwłaszcza jak idę z nim sama, próbuje wymusić na mnie płaczem żebym wzięła go na ręce. A jak był malutki to bardzo często płakał w wózku. Ja widząc matkę z płaczącym dzieckiem raczej nie widzę w niej wyrodnej mamusi  tylko robi mi się jej żal że nie wie co ma zrobić, żeby jej dziecko przestało płakać. Wiem jakim można być bezsilnym w takiej sytuacji.