Urodzinowe przyjęcie - KONKURS - wygraj voucher zakupowy na gadżety dla dziecka!
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
O nagrodzie:
Nagrodą w konkursie jest VOUCHER o wartości 200 zł., który możecie zrealizować na dowolnie wybrany przez siebie imprezowy zestaw ze strony congee.pl.

Co trzeba zrobić:
Mamy dla Was bardzo ciekawe zadanie. Aby wziąć udział w konkursie musicie puścić wodzę fantazji i odrobinę pomarzyć. Podzielcie się potem z nami swoimi marzeniami i być może nagroda trafi właśnie do Was. Opiszcie nam swoje wymarzone urodzinowe przyjęcie.
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
Kto jeszcze nie wziął udziału w konkursie - serdecznie zapraszamy
Do wygrania voucher o wartości 200 zł. Możecie go zrealizować na dowolnie wybrany asortyment w sklepie z artykułami na dziecięce przyjęcie urodzinowe
Naprawdę warto!
WITAM,
BARDZO CHCĘ WSTAWIĆ ZDJĘCIE A NIE MOGĘ:(
POZDRAWIAM
Żeby wstawić zdjęcie na forum trzeba je najpierw umieścić w swojej galerii zdjęć na profilu:
Profil-> Galeria -> dodaj nową galerię, a następnie dodaj nowe zdjęcie.
Potem kopiujemy adres url zdjęcia, który znajduje się pod zdjęciem i wklejamy w okienko forum klikając ikonkę obrazka z drzewkiem wstaw/edytuj obraz.
- Zarejestrowany: 17.04.2015, 08:41
- Posty: 5
Idealne przyjęcie urodzinowe?
- W czarodziejskim ogrodzie jak z książki Frances Hodgson Burnett
- Wszystkie dzieci jeżdżą na kolorowych koniach (prawdziwych oczywiście). Solenizant ma różowego konia, a reszta gości do wyboru: pomarańczowego, turkusowego, żółtego lub zielonego w białe grochy
- Tort jest większy od słonia i kolorowy jak tęcza, a ja mam ubraną białą sukienkę jak panna młoda i nawet welon
- Z trawy wystają kolorowe lizaki o najróżniejszych kolorach i szalonych kształtach
- Gośćmi honorowymi są Świnka Pepa i Pipi Pończoszka (wraz ze swoim białym koniem oczywiście)
- Jest zaczarowana szafa pełna różnych strojów i każdy może się przebierać w co/w kogo tylko pragnie np. w księżniczkę, strażaka, policjanta, kowboja, żabkę, lwa i małpkę Fili Miki
- Solenizant dostaje na urodziny ślicznego małego kociaczka, który kocha się przytulać
- Jest bardzoooo dużo kolorowych balonów, w zasadzie je można liczyć w tysiącach, wszyscy się nimi rzucają, turlają, łapią i odbijają (balony są świetnie bo nigdy nie pękają)
- Jest tyle lodów, że w zasadzie powstała z nich góra. Prawdziwa góra lodowa, można po niej zjeżdżać na sankach i po drodze nabierać lody do wafelka albo prosto na język
- Na torcie są cały czas palą się świeczki i można je dmuchać nawet 100 razy – i tak nie zgasną
- Można ciągle biegać po trawie, skakać na trampolinie i tarzać się w błocie (dorośli nas wręcz kiwają głowy z zadowoleniem jak widzą nasze ubrudzone ubranka)
- Są zawody z jedzenia krówek ciągutek na czas – kto zje więcej opakowań w ciągu 5 minut
- Obok stolika dla gości płynie rzeka koktajlu malinowego, a nieopodal jest fontanna z czekoladą. Pyszności można nabierać do szklanych pucharków na różowej nóżce
- Po bitwie na ciastka, cali umorusani w bitej śmietanie leżymy na zielonej trawie. Wszyscy się uśmiechają
PS. Dziękuję za pomoc ze zdjęciem.
- Zarejestrowany: 08.10.2010, 20:36
- Posty: 230
Planuję zrobić urodziny marzeń dla mojego chrześniaka, którego bardzo rzadko widuję. Chłopaczek 12 lat właśnie kończy! Chciałabym zorganizować mu typowo "męskie" urodziny!
TEMATYKA: STAR WARS :-]
Na początek zapraszamy jego kolegów i koleżanki ze szkoły i podwórka na sobotę. Serwujemy pyszne jedzonko: zabawnie przyrządzone galaretki z owocami, zdrowe przekąski (kurczaczek, koreczki i owoce) Wszytsko podane na "zastawie" z congee.pl :-) Następnie idziemy do lasu!!! Po sąsiedzku jest las miejski, więc ruszamy! Tam szukamy swoich mieczy świetlnych z patyków! Walczymy, bawimy się w berka i.....podchody!
Na pewno każdy chłopiec ma coś ze Star Wars: zabawkę, koszylkę - na zaproszeniach poprosimy o przynoszenie swoich gadżetów. Dziewczynki - stylizacje na Leilę :-)
Sama chciałabym mieć urodziny tematyczne, a nic lepszego niż urodziny w tematyce ulubionych bohaterów z filmów, bajek...
- Zarejestrowany: 20.04.2015, 17:32
- Posty: 1
Chciałabym urządzić dla mojej córeczki wspaniałe przyjęcie urodzinowe w stylu Disneya.
Córeczka uwielbia myszkę Minnie. Lubi też czerwone i różowe stroje oraz wszelkiego rodzaju kokardki. Jej marzeniem jest czerwona sukieneczka w białe kropki i duża kokarda we włosach. Kupiłam jej taką sukieneczkę, którą bardzo lubi, ale nie jest ona tak śliczna jak ta na stronie congee.pl, bo nie ma obrazka bohaterki bajki, który na pewno zachwyciłby moją córkę. Już niedługo są jej urodziny, więc taki prezent bardzo by się przydał i sprawiłby ogromną radość mojemu dzieciątku
Jeśli pogoda dopisze, a przeważnie tak było do tej pory, to zrobimy urodziny na dworzu. Będzie piękny tort, zaprosimy rodzinę i koleżanki i kolegów z przedszkola. Kolorowe akcesoria i stroje będą się świetnie prezentować w plenerze. Już nie możemy się z małą doczekać.
- Zarejestrowany: 27.02.2014, 18:33
- Posty: 50
Najpiękniejsze przyjęcie urodzinowe... Już sobie wyobrażam szczęśliwą, uśmiechnięta buźkę mojego syna, który swiętuje razem ze swoimi kolegami na pewno gdyby mógł zaprosił by ich mnóstwo. Oczywiście nie mogłoby zabraknąć jego ulubionyh motywów z bajek, które zdobiły by stoły. Mile widziane byłyby fajne czapeczki zdobiące głowy gości. Musiało by być dużo balonów, które sprawiają dzieciakom mnósteo radości, polepszają ich samopoczucie. Kolejną ważną kwestią byłby tort o smaku bananowym koniecznie w ksztacie czerwonego auta, przypominjącego Zygzaka. Nie mogłóby zabraknąć szapana Picolo uwielbianego przez dzieci. Standardowe zdmuchiwanie świeczek również musiałoby być i pewnie już wiem, jaki byłby wymarzony prezent, którego nie mogłoby zabraknąć.
Jedzonko byłoby specjalnie przygotowane dla dzieci, których wymaganiom o wiele trudniej sprostać, niż dorosłym. Byłyby koreczki, ozdobne kanapeczki, frytki, nugetsy, sałatki owocowe. Ciasta lekkie piankowe bardzo lubiane przez moją pociechę.
Nie mogłoby zabraknąć tanców i różnych konkursów w których można by wygrać ciekawe upominki. Dzieci świetnie potrafią się bawić a ich radość sprawia, że chce sie z nimi przebywać i stwarzać im sytuacje do radości. Mój syn napewno byłby przeszczęśliwy, gdyby w dnu jego urodzin mógł pojeździć na kucyku, dlatego to byłby wspaniały pomysł.
Największą atrakcją dla pełnych energii gości byłby dmuchany zamek i zabawa w basenie pełnym piłek, dzieci to wprost uwielbiają, radości byłoby mnóstwo i spędzili by czas aktywnie.
Takie urodzinki byłyby z pewnością cudownym dniem dla mojego syna i jego gości, pełnym atrakcji, byłoby jak w bajce, wystorój byłby spełniający dziecięce oczekiwania. Już sobie wyobrażam, jak dzieci nie mogą się doczekać kolejnej imprezy u nas.
Jestem szczęśliwą posiadaczką Małej Córki, wiekowej skody mocno uderzonej z przodu i z tyłu i galopującej sklerozy. A do tego mam marzeń ukrytych przed światem tysiące... w tym wyprawić Córeczce urodziny, takie Ojojoj!
Kiedy już wpadnę na jakiś pomysł, możliwie realny do utrwalenia, czynię to tu i teraz bo za chwilę zapomnę i przepadnie..., choć zwykle jedynie marzę :-)
... Urodzinki miałyby swoją nazwę: PRZESTRZEŃ PEŁNA CUDÓW! :)
Gdy przybyliby goście mili sercu, to wypadałoby ich nakarmić. A gdyby wśród tych gości znaleźli się i tacy którzy nie jedliby mięsa, cukru, bądź glutenu by unikali, to wcale bym o menu nie drżała, bo uniwersalne pychotki czekałby na tych małych i większych smakoszy.
Sałatka z pomarańczy… ależ to byłaby pycha sprawa! (zresztą już przeze mnie wypróbowana)...pomarańcze (np. 3 sztuki) należy wyfiletować (instrukcję znalazłam w google- zastosowałam się i poszło jak po maśle). Sałatę lodową „drzemy” na małe kawałki i wrzucamy do miski, cząstki wyfiletowanej pomarańczy umieszczamy na górze, do tego dodajemy pokrojony w kosteczkę serek typu greckiego (feta np), sporą garść ziaren słonecznika prażymy na suchej patelni i dodajemy do sałatki, jeszcze tylko świeżo zmielony pieprz kolorowy i sos: z dwóch łyżek oliwy, dwóch łyżek octu balsamicznego, łyżki soku z pomarańczy, łyżki miodu. Polecam! (dla najmłodszych bez serka fety, bez pieprzu, bez sałaty..., zresztą wszystko można zastąpić tym co maluchy lubią... zostawiłabym jako bazę pomarańcze i słonecznik (może być zmielony).
Do tego tort bezowy i dla kontrastu smakowego zwykła babka piaskowa..., i kompot czekający na rozkosz podniebienia, ale przecież najważniejsza byłaby atmosfera... przetarłbyśmy z córką oczy, rozłożyły ręce do prztulań i chwytałybyśmy te chwile jak najmocniej. A że ciepłe słońce zawiatłoby w szergi naszych gości, to wonnie i z płatkami kwitnących drzew pod stopami rozpoczelibyśmy wszyscy swe tańce, i pewnie każdy jaśniałby od słońca i radości. :-)
Chyba jeszcze nie wspomniałam: nasze przyjęcie miałoby miejsce w ogrodzie. Niebo nad nim kusiłoby oczy swym kolorem i kształtem, a baranki chmur płynęłyby wolno i spokojnie. Wszystko byłoby bardziej i mocniej...
Stary stół stałby pod czereśnią ceratą odświętną przykryty, huśtawka obok, koty dwa - prężyłyby się milusio. Dla spargnionych: lemoniada, bądź kawa zwykła, a dobra taka...
I córcia zrealizowałby swoją długą listę marzeń... (bo kto powiedział, że przyjęcie urodzinowe, to tylko kilka chwil jednego popołudnia?):)
Solenizantka zamarzyła:
1. zorganizować wyścig ślimaków;
2. huśtać się na linie;
3. odwiedzić wyspę... jaką?... ponoć "bardziej bezludną";
4. puszczać kaczki z kamyków na wodzie;
5. móc biegać w deszczu; (więc gdzie schowalibyśmy słońce?):)
6. puszczać latawiec;
7. złapać rybę w sieć;
8. zjeść jabłko prosto z drzewa; :)
9. przejść się na szczudłach;
10. bawić się na błotnej ślizgawce; (znów niepogoda w marzeniu przeplata się nam z uwielbieniem słońca):)
i 11. zajrzeć w dziuplę drzewa; ?:)
I tak sobie po cichu myślę:), że najistotniejsza byłaby sama idea tych urodzin: by poczuć się wiosennie wolnym i bajecznie kolorowym w swych marzeniach na kolejny i kolejny dzień,... tak jak nietuzinkowy, bezkresny motylek!!! :-)
Wszystkiego naj... UKOCHAŃSZEGO!!!!! :-)
W tamtym roku marzyło mi się zorganizowanie urodzin mojej córce w ogródku. Niestety okropny deszcz popsuł moje najlepsze plany i imprezkę spędziliśmy w domu. Młodszy syn ma urodziny w lutym, więc również gościliśmy inne dzieci w 4 ścianach ;)
Ale gdyby pogoda dopisała:
1) zrobiłabym dla wszystkich grilla ;)
2) na solenizantkę czekałby piękny tort! oraz inne słodkie i zdrowe przekąski dla dzieci ;)
3) na pewno towarzyszyłaby nam muzyka, tańce, zabawy dzieci, konkursy z nagrodami, kolorowe czapeczki i mnóstwo balonów! ;)
No i słońca nie mogłoby zabraknąć :)
- Zarejestrowany: 06.11.2014, 17:56
- Posty: 3250
Dużo pięknych wpisów mamy, ale może ktoś jeszcze chce wziąć udział. Naprawde warto, bo nagroda jest super!
- Zarejestrowany: 07.12.2011, 12:37
- Posty: 13
mój synek za duży jest na dziki zachód i podobne przebieranki ;) nastolatek z niego,
ale tak naprawdę do szczęścia potrzebne mu tylko doborowe towarzystwo rówieśników, najchętniej na świeżym powietrzu, choć z pewnością imprezą w Tropical Island też by nie pogardził :)
najważniejsze to chyba zadbać o dobrą zabawę dzieci, pinatę, kolorowe smakołyki, balony, zabawy,
choć z przyjaciółmi oprawa i tak schodzi na dalszy plan ;)
pozdrawiam
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
W wejściu ogromna balonowa ściana, kolorowa.. z za tej ściany słychać ulubioną piosenkę maluszka. Mały siada w swój ulubiony samochodzik i suuuuuw w balonową ścianę a za ścianą zaczarowana kraina. Wybiegają zaproszone dzieci, mama tata i wszyscy bliscy. Mają na głowach śmieszne kapelusiki. Piękny tort w kształcie samochodziku wjeżdża na środek salonu.
Maluch dmucha świeczki wszyscy biją brawo. Nie czeka aż pokroimy ciasto zjada koło samochodu. Wszyscy się śmieją. Jest solenizantem, ten jeden raz może tak zjeść. Organizujemy konkursy z pasowaniem na rycerza. Walka na papierowe miecze. Kto szybciej przebije balonik. Są nawet nagrody. Mama wnosi fontannę z czekoladą i kawałki różnych owoców na patykach. Ale super zabawa! Wszystkie buzie umorusane i roześmiane. Potem zmieniamy pokój na pokój z basenikiem gdzie jest pełno kolorowej piany. Jest cieplutko przyjemnie. dzieciaki rozradowane. Po radosnych igraszkach w kąpieli rodzice pomagają ubrać się dzieciakom. Potem kolejna sala, sala pełna zabawek najrozmaitszych i dla dziewczyn i dla chłopców. Aż wreszcie dzieciaki są bardzo zmęczone.. rodzice zabierają je do domów. Każde dostaje miły maleńki podarunek na drogę ze smakołykiem i zabawką. Mamy mnóstwo zdjęć na pamiątkę.
- Zarejestrowany: 02.10.2013, 22:24
- Posty: 69
Wymarzone przyjecie urodzinowe byloby zorganizowane na swiezym powietrzu w ogrodzie i mialoby charakter grilla. Prawdziwym prezentem byloby przybycie wszystkich przyjaciol i rodziny, dzieki ktorym na twarzach goscilby usmiech.
Na stole znajdowalyby sie owocowe kompoty oraz przepyszne babeczki
z rodzynkami i orzechami. A na grillu - morskie ryby, kielbaska i chlebek czosnkowy. Calosc wypelnilyby takze wlasnorecznie przygotowane przekaski - takie jak zdrowe kanapeczki, salatki i klosz owocow. Nie ma urodzin bez czekoladowego tortu urodzinowego, jego takze nie mogloby zabraknac
Zdmuchniecie swieczek z tortu z tym jednym zyczeniem staloby sie piekna - magiczna chwila wpisujaca sie w pamieci. Szczere zyczenia od najblizszych, drobne podarki i te wszystkie male-wielkie rzeczy kazde urodziny na pewno uczynilyby wyjatkowe.
Pinata na drzewie i zawody komu uda sie zdobyc jak najwiecej cukierkow, jak rowniez wpadajaca w ucho muzyka, to wszystko sprawiloby ze te urodziny wypelnione bylyby usmiechem i dobra zabawa
- Zarejestrowany: 23.11.2012, 21:30
- Posty: 41
Panie i Panowie! Chłopcy i Dziewczęta!
Program rozpocząć czas!
Ciekawisia wita Was!
Odwiedziła nas dzisiaj Natala, która wkrótce urodziny będzie miała. Spytam ją, jak by chciała, by uroczystość jej urodzin wyglądała. Jakie są jej marzenia? Posłuchajcie, co ma do powiedzenia.
Ciekawisia: Słyszałam, że niedługo obchodzisz urodziny.
Natala: Tak i przyjdzie Lena, Kacper i Matylda – moi kuzyni. Z przedszkola kolega i dwie przyjaciółki. Jeszcze wujo z ciocią i ich szalone dwie córki. Zaprosiłam też babcię i dziadka, bo bez nich impreza to żadna gratka.
Ciekawisia: A gdzie ta impreza?
Natala: Koniecznie w ogrodzie, by było dużo miejsca do pluskania się w wodzie albo jak Świnka Peppa bawilibyśmy się w błotku, takim niedużym, zrobionym w małym dołku, bo by urodziny były fajowe musi być dużo zabawy takiej odlotowej! Tak fajna zabawa to podstawa – siedzenie za stołem to bardzo, bardzo, baaaaardzo nudna sprawa!
Ciekawisia: To w jakie zabawy chciałabyś się bawić?
Natala: W te zabawy w błotku i w wodzie i w malowanie twarzy, bo w tę zabawę nie bawię się na co dzień. I jeszcze w ciuciubabkę moglibyśmy się bawić, bo zabawa w ciuciubabkę z tyloma dziećmi, to spełnienie mych marzeń! A gdy mrok zapadnie, to puścimy do nieba żółte, niebieskie, czerwone lampiony, kolorowe – ależ to będzie widok – prawda, że to będzie bajkowe?!
Ciekawisia: A tort, cukierki, balony?
Natala: Tort będzie czekoladowy – mniamniusi, pyszniusi, po prostu wyjątkowy. Balony nadmuchane helem, do tego bańki mydlane i to na co się bardzo cieszę – będzie piniaty rozbijanie!
Ciekawisia: Będzie nawet piniata?
Natala: Piniata i tańce hulańce! Złapiemy się za rączki i zrobimy węża. Będziemy pląsać, brykać, śmiać się i kozły fikać!
Ciekawisia: Zapowiadają się wspaniałe urodziny!
Natala: Tak, najwspanialsze, bo spędzone wśród przyjaciół i rodziny!
Ciekawisia: Dziękuję za rozmowę.
Natala: Ja także dziękuję i i mych wymarzonych urodzin niecierpliwie wyczekuję!
- Zarejestrowany: 21.04.2015, 19:58
- Posty: 1
Moje wymarzone przyjęcie urodzinowe urządziłabym w smerfnym stylu! Uwielbiałam oglądać zabawne przygody niebieskich ludzików. Często wyobrażałam sobie, jak to jest mieszkać w takiej smerfnej wiosce w smerfnej chatce :) Zafascynowana bajkowym smerfnym światem wyobrażam sobie najlepsze przyjęcie urodzinowe na leśnej polanie, gdzie na środku stałby stół z pysznościami od Łasucha ;) Niebieskie lody na deser, pyszne muffiny ze smerfojagodami i oczywiście megaSmerfny Tort. Moi goście obowiązkowo przybyliby w niebieskich strojach i z białą czapeczką na głowie. Ja, z racji płci, byłabym Smerfetką. Nie lada gratką byłby także nocleg w smerfnych chatkach :) Oj jak przyjemnie i jak cudownie byłoby zrealizować choć w jakimś stopniu moje marzenie... może już nie dla mnie, ale dla Córci :)
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Zwyciężyła lidka85 - GRATULUJĘ i do niej powędruje voucher zakupowy !!!
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Serdeczne gratulacje!
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Bardzo fajny post!!!!
Gratuluję Lidko85!!!
- Zarejestrowany: 17.01.2017, 11:14
- Posty: 5
U mnie od 2 roku życia córeczki musi być tort, teraz z Krainą Lodu ale to chyba nikogo nie dziwi ;) No i balony :D Kiedyś wystarczyły takie proste z helem, ale gdy zapraszam dzieci sąsiadów i rodzinę to już jest ponad moje siły i pomaga mi PAN OD MODELOWANIA BALONÓW :D Do tego youtube i ulubione piosenki mojej córci i zdrowe owocowe przekąski :) Za kilka miesięcy rodzina się powiększy więc trzeba będzie pomyśleć o atrakcjach także dla chłopca :D