Ostatnio byłam zdziwiona, gdy moja czteroletnia chrześnica sama poszła do ciemnej kuchni po swoje krzesełko. Dzieci zwykle boją się ciemności, a ona wcale! 
Może dlatego tak jest, że nigdy nie była straszona jakimiś stworami wyłaniającymi się z ciemności czy mrocznymi potworami... 
A jak to jest u Was? Wasze dzieci boją się ciemności?
 
             
            
 
                     
		 
		 
                     
                     
		 
		 
                     
		 
		 
		 
                     
                     
		 
		 
		 
                     
		 
		