Mamy już tak mają - martwią się o dzieci, mężów, sprawy domowe, zdrowie itp. A to dziecko nie chce się ubierać a tu trzeba już biec do pracy i przedszkola, w pracy nerwówka, zakupy, obiady... Można oszaleć 
Podzielcie się Waszymi sposobami na codzienny stres, najlepiej takimi sprawdzonymi, które nie zajmują kilku godzin :)

) Mateusz chciał zrezygnować ze studiów. A bzdurami się nie przejmuję.
Latem wyżywam się na działce albo w ogrodzie. Zimą robię porzadki w szafach, składówce, piwnicy.

, nie dawać się tylko je przepędzać...

